Do wiosennego maratonu z Jerzym Skarżyńskim.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
sossen
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 10 gru 2007, 17:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Police/Hamburg

Nieprzeczytany post

Hejka,
moj trening to juz prawie nie trening wg. Skarzynskiego. Patrzac na moja realizacje planu to stanalem gdzies na 8 tygodniu. Wciaz mam przed soba krosy aktywne. Pewnie spytacie czemu? Po prostu zakladam, iz jesli dany tydzien nie zostal w przynajmniej w 80% zrealizowany, to go po prostu powtarzam :). Zerkajac na realizacje, zauwazylem, ze wiecej mam treningow 3x niz 4x w tygodniu. W sumie mocno mnie to nie smuci, bo moim celem tej zimy, bylo duuuuzo bazy tlenowej. Z drugiej strony, przy przebiegach ok. 50km tygodniowo, zdarza mi sie nawet utyc :ech: . Tak jak pisalem wczesniej, moj cel to maraton jesienny, a wiosna z latem to krotsze dystanse. Pozyjemy, zobaczymy.
Sosen
-------------------------------
Obrazek
tu mnie znajdziesz więcej:
http://www.sosnowka.de
PKO
Awatar użytkownika
przemekWCH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

10x100W

Idzie jak krew z nosa. Ludzie patrzą na pewno jak na jakiegoś nieudolnego:), ale jeżeli wieloskoki robi się 1-2 raz w życiu to idą ciężko.

Dodatkowo po wczorajszych wieloskokach bolą kolana :/

Zatrzymać się i odpocząć przez ten ból? Czy klatka do przodu i w czwartek WB2?:)

p.s. czekam na Garmina 305 :) żona się zlitowała
Pozdrawiam

Przemek
VRC Runner !

Run4fun !!!
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

Moja nie chce się zlitowac :ojnie: zazdroszcze Ci
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
stepow
Wyga
Wyga
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

przemekWCH pisze:10x100W
Zatrzymać się i odpocząć przez ten ból? Czy klatka do przodu i w czwartek WB2?:)
Jak boli to zawsze jest ryzyko że się kontuzje złapie :-(
Może warto zmniejszyć obciążenia, zregenerować się i dalej do przodu.
Marek, Wrocław
http://www.stepow.net/
Awatar użytkownika
przemekWCH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

Maraton coraz bliżej a mnie początkującego cały czas męczy jeden problem.

Przekraczanie granic tętna.

Jestem biegaczem z Wałbrzycha - tu ciężko o płaskie odcinki. Więc biegam po góreczkach.

Czy przejmować się gdy np na OWB1 przekraczam granicę?

Jak sobie z tym radzicie? Gdy zegarek daje sygnał to automatycznie zwalniacie i trzymacie się założonego zakresu?

Proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Przemek
VRC Runner !

Run4fun !!!
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

przemekWCH pisze:Maraton coraz bliżej a mnie początkującego cały czas męczy jeden problem.

Przekraczanie granic tętna.

Jestem biegaczem z Wałbrzycha - tu ciężko o płaskie odcinki. Więc biegam po góreczkach.

Czy przejmować się gdy np na OWB1 przekraczam granicę?

Jak sobie z tym radzicie? Gdy zegarek daje sygnał to automatycznie zwalniacie i trzymacie się założonego zakresu?

Proszę o pomoc.
na owb1 lepiej nie zabierać paska i biegać na samopoczucie
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

Zeby biegac OWB1 najlepiej znajdz jak najbardziej płaski teren,stadion ,boisko itp .Wiem ,że źle się tak w kólko biega.Też tego nie lubię. W terenie ,a dodam ,że też mam pagórkowaty,starm się biec jednym tempem i raczej nie przekraczam OWB1,częsciej dochodzi do jego górnic granic,niestety jak jest bardzo długi podbieg i pod koniec treningu czuc zmęczenie i już trzeba zwolnic by nie przekraczac zadanego zakresu :echech:
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
sossen
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 10 gru 2007, 17:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Police/Hamburg

Nieprzeczytany post

Witam,
ja pojade z innej bajki. Jak wam idzie przygotowanie i wykonanie planu?
Wczoraj udalo mi sie zakonczyc "orke" i musze powiedziec, ze powoli, powoli widac rezultaty. Czasowo treninig z tygodnia na tydzien jakies takie "krotsze" a i samopoczucie w trakcie biegu jakies lepsze (tfu, tfu coby nie zapeszyc ;) )
Wielkie roztopy juz sa, wiec i ochota na szybsze bieganko wieksza.
Jak wam idzie "siew", regularnie posiane ;) ?

Artur
-------------------------------
Obrazek
tu mnie znajdziesz więcej:
http://www.sosnowka.de
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nifares69 pisze:Zeby biegac OWB1 najlepiej znajdz jak najbardziej płaski teren,stadion ,boisko itp .Wiem ,że źle się tak w kólko biega.Też tego nie lubię.
czego to ludzie nie wymyslą.... owb to ma być swobodne bieganie z komfortową prędkością i żeby sie nie nudziło takie bieganie to teren urozmaicony jest najlepszy:)
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

gasper, to ty nie wiesz, że jak przekroczysz zakres (który notabene i tak jest w 90% nieprecyzyjnie wyznaczony),
to spadnie na cię klątwa Over-trainingu,
całą formę diabli wezmą aż do trzeciego pokolenia wstecz, włosy zaczną wypadać, twoje jądra zaczną produkować estrogeny zamiast testosteronu, i wtedy jedyne co będziesz mógł biegać,
to w kółko, na zakratowanych czterech metrach kwadratowych Jedynego Skutecznego Planu Treningowego?

ty tego naprawdę nie wiedziałeś, gasper?
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

russian, white russian pisze:gasper, to ty nie wiesz, że jak przekroczysz zakres (który notabene i tak jest w 90% nieprecyzyjnie wyznaczony),
to spadnie na cię klątwa Over-trainingu,
całą formę diabli wezmą aż do trzeciego pokolenia wstecz, włosy zaczną wypadać, twoje jądra zaczną produkować estrogeny zamiast testosteronu, i wtedy jedyne co będziesz mógł biegać,
to w kółko, na zakratowanych czterech metrach kwadratowych Jedynego Skutecznego Planu Treningowego?

ty tego naprawdę nie wiedziałeś, gasper?

wiem o tym doskonale, dlatego podczas pełni zakopałem pasek 666 metrów od lasu i widze, że pomogło (przynajmniej piersi mi jeszcze nie rosną ;) )
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nifares69 pisze:Zeby biegac OWB1 najlepiej znajdz jak najbardziej płaski teren,stadion ,boisko itp .Wiem ,że źle się tak w kólko biega.Też tego nie lubię. W terenie ,a dodam ,że też mam pagórkowaty,starm się biec jednym tempem i raczej nie przekraczam OWB1,częsciej dochodzi do jego górnic granic,niestety jak jest bardzo długi podbieg i pod koniec treningu czuc zmęczenie i już trzeba zwolnic by nie przekraczac zadanego zakresu :echech:
acha - zapytaj Jurka ile lat po zrobieniu życiówki zobaczył pierwszy raz w życiu pulsometr ;)
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

gasper pisze:
nifares69 pisze:Zeby biegac OWB1 najlepiej znajdz jak najbardziej płaski teren,stadion ,boisko itp .Wiem ,że źle się tak w kólko biega.Też tego nie lubię. W terenie ,a dodam ,że też mam pagórkowaty,starm się biec jednym tempem i raczej nie przekraczam OWB1,częsciej dochodzi do jego górnic granic,niestety jak jest bardzo długi podbieg i pod koniec treningu czuc zmęczenie i już trzeba zwolnic by nie przekraczac zadanego zakresu :echech:
acha - zapytaj Jurka ile lat po zrobieniu życiówki zobaczył pierwszy raz w życiu pulsometr ;)
Zgoda nie biegał na początku,ale mierzył sobie ręczie ,a nie na wyczucie(przynajmniej na początku),na wyczucie to raczej bardziej doświadczony biegacz,a i pomiar wtedy bardziej mylny niż za pomocą pulsometru.Chyba dlatego Jurek wolał go założyc :oczko:
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nifares69 pisze:
gasper pisze:
acha - zapytaj Jurka ile lat po zrobieniu życiówki zobaczył pierwszy raz w życiu pulsometr ;)
Zgoda nie biegał na początku,ale mierzył sobie ręczie ,a nie na wyczucie(przynajmniej na początku),na wyczucie to raczej bardziej doświadczony biegacz,a i pomiar wtedy bardziej mylny niż za pomocą pulsometru.Chyba dlatego Jurek wolał go założyc :oczko:
już widze jak Jurek staje w trakcie podbiegu zmierzyć puls ....
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

russian, white russian pisze:gasper, to ty nie wiesz, że jak przekroczysz zakres (który notabene i tak jest w 90% nieprecyzyjnie wyznaczony),
to spadnie na cię klątwa Over-trainingu,
Russian, może odbieram to niesłusznie jako drwiny ale jeśli nie to nie doceniasz problemu jakim jest overtraining.
Ja tego doświadczyłem ........i do dzisiaj nie biegam. ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ