iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1849
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Taki pacemaker to ja rozumiem! Sama pozytywna energia :uuusmiech:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

:bum:
No hej :hej: Ja wiem, że niektórzy wolą biec w grupowej ciszy - sam pewnie bardziej z taka grupą się identyfikował gdybym walczył o życiówkę. Jednym to pasuje, jednym nie. Ja zgłaszam się by właśnie dawać tą pozytywną energie. :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Forum robi się jak grupa wsparcia dla emerytów - ten plecy, tamten Achilles, inny kolano, czy dwójka :bum:

A tak serio - w niedzielę pojawił się problem z plecami, to żeby go zaleczyć poleciałeś na BSa na prochu przeciwbólowym? Hmm, zastanawiające skąd fakt, że nie możesz się ruszać we wtorek. Ja nie wiem, nic nie przychodzi mi do głowy, może bardziej doświadczenie biegacze pomogą :bum: :nienie:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Tillo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
Życiówka na 10k: 34:32
Życiówka w maratonie: 2:51:06
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Biegacze mają to do siebie, że innym zalecają odpoczynek przy kontuzji a sami z urwaną nogą by interwały nakurwiali :bum: Michał, dużo zdrowia! Może na wszelki wypadek umów dobrego fizjo, najwyżej odwołasz wizytę, jak Ci się polepszy.
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Znam temat z autopsji. Też mnie plecy napierdzielają jak się przedźwignę i wiem że wtedy przez 5-7 dni tylko BSy wchodzą w grę. Może i powinienem w ogóle wtedy nie biegać, ale jakoś trudno mi się zmusić do przerwy jak zawody tuż tuż, a przerwa w bieganiu i tak nie spowoduje że plecy szybciej dojdą do siebie. Michał - zdrówka!
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

sochers pisze:...
To się nazywa głupota :bum: Jestem po prostu rozczarowany, nie wiem... swoim ciałem(?) że nie mogę ćwiczyć, trenować. !@#$% mnie to, a najgorsze że to światełko w tunelu jest bardzo małe. Może dzisiaj pójdę spróbować.
Tillo pisze:Biegacze mają to do siebie, że innym zalecają odpoczynek przy kontuzji a sami z urwaną nogą by interwały nakurwiali :bum: Michał, dużo zdrowia! Może na wszelki wypadek umów dobrego fizjo, najwyżej odwołasz wizytę, jak Ci się polepszy.
Wiesz Paweł, co innego gdybym był w środku treningów i odpuścił 2-3. A to jest początek, a ja ruszyć nie mogę :echech: Dzięki!
mach82 pisze:Znam temat z autopsji. Też mnie plecy napierdzielają jak się przedźwignę i wiem że wtedy przez 5-7 dni tylko BSy wchodzą w grę. Może i powinienem w ogóle wtedy nie biegać, ale jakoś trudno mi się zmusić do przerwy jak zawody tuż tuż, a przerwa w bieganiu i tak nie spowoduje że plecy szybciej dojdą do siebie. Michał - zdrówka!
No ja teraz BSa już nie mogłem we wtorek czy środę :echech: Dziękuje!
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Dlaczego biegacz innym zaleca fizjo, a sam nie łazi? Bo się boi, że mu fizjo biegać zabroni :bum: ja chyba dojrzałem do tego, żeby do porządnego fizjo z Achillesem skoczyć. Niby byłem w Medicoverze, ale szału nie ma.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
Tillo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
Życiówka na 10k: 34:32
Życiówka w maratonie: 2:51:06
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

sochers pisze:Niby byłem w Medicoverze, ale szału nie ma.
Zdecydowanie odradzam pseudospecjalistów z korpo typu Medicover czy Luxmed.
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
Astraroth
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 480
Rejestracja: 16 mar 2015, 19:28
Życiówka na 10k: 51:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A te plecy to nie bolą przypadkiem z braku rozciągania? Zamiast tabletek polecam jakś jogę regularnie, tak wiem, facet biegacz i joga. Ja też tak myślałam, że rolowanie 2x tygodniowo starczy przy 6 trenach na tydzień. Bullshit, zaczęłam się jogować codziennie od świąt wielkanocnych i przeszły problemy z plecami (u mnie były bóle pod lewą łopatką) i przede wszystkim z prawą dwójką, która nie dawała biegać szybkich odcinków i męczyła dwa dni po każdym mocniejszym treningu.
Wystarczy kwadrans dziennie, ale systematycznie, serio. Kolega Sochers taką apkę polecił - Keep Yoga (za free) a teraz używam płatnej Down Dog.
Serio, spróbuj przez tydzień i zobaczysz czy jest lepiej czy nie. A tabletka na ból to jak pudrowanie syfa, syf i tak zostanie pomimo że nie będzie widoczny. :bum:
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Tillo pisze:
sochers pisze:Niby byłem w Medicoverze, ale szału nie ma.
Zdecydowanie odradzam pseudospecjalistów z korpo typu Medicover czy Luxmed.
+1
Astraroth pisze:A te plecy to nie bolą przypadkiem z braku rozciągania? Zamiast tabletek polecam jakś jogę regularnie, tak wiem, facet biegacz i joga. Ja też tak myślałam, że rolowanie 2x tygodniowo starczy przy 6 trenach na tydzień. Bullshit, zaczęłam się jogować codziennie od świąt wielkanocnych i przeszły problemy z plecami (u mnie były bóle pod lewą łopatką) i przede wszystkim z prawą dwójką, która nie dawała biegać szybkich odcinków i męczyła dwa dni po każdym mocniejszym treningu.
Wystarczy kwadrans dziennie, ale systematycznie, serio. Kolega Sochers taką apkę polecił - Keep Yoga (za free) a teraz używam płatnej Down Dog.
Serio, spróbuj przez tydzień i zobaczysz czy jest lepiej czy nie. A tabletka na ból to jak pudrowanie syfa, syf i tak zostanie pomimo że nie będzie widoczny. :bum:
Bardzo możliwe. W poprzedni tygodniu zacząłem po bieganiu się rozciągać, a w tym tygodniu chce już dodatkowo wykonywać jogę. Tak więc nie ma tu się nic do śmiania. Rolowanie wcale nie jest zdrowe. Raz na jakiś czas można ewentualnie. Warto o tym poczytać, bo już są badania potwierdzające.
Obczaje tą apke.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Tillo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
Życiówka na 10k: 34:32
Życiówka w maratonie: 2:51:06
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dobrze wiedzieć, że jest już dobrze:)
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Tillo pisze:Dobrze wiedzieć, że jest już dobrze:)
Zawsze może być lepiej :bleble:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Z dawnych czasów pamiętam, że nie lubiłem 3x1,6 p'1, baaaardzo ;) ale wtedy głupi byłem i trzymałem tempo choćby nie wiem co.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Nie jesteś sam. Wolę biegać tempo 3:50 przez kilometr aniżeli 1600 metrów na progu. Nienawidzę. To jest chyba moja najgorsza strona zresztą. Krótka przerwa która za bardzo nie pozwala się zregenerować, wysiłek dość długi i wymagający.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Furman
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 24 wrz 2013, 16:36
Życiówka na 10k: 43:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja osobiście schłodzenie truchtam zawsze tyle ile wychodzi droga do domu :)
Blog: viewtopic.php?f=27&t=59926
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=59927
ODPOWIEDZ