Siedlak vs. Maraton 2:55

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Trzeba było po taniości do Egiptu, to Ty nie, burżuazyjnie, nad Bałtyk. To masz za swoje :hahaha:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
New Balance but biegowy
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4909
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Wolę krajowe przeziębienie od mega sraczki. :bum:
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

wieje? szczęścia [GRINNING FACE WITH SMILING EYES] ja to nie wiem co to wiatr...
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Wolę krajowe przeziębienie od mega sraczki. :bum:
Eeee tam, przereklamowana ta sraczka. Za to zapalenie ucha z basenu, to już gruba sprawa, jak rano się budzisz z połową poduszki zalaną czymś co wygląda na twój płyn mózgowo-rdzeniowy :bum: o ile uśniesz, bo tak napierdala, że masz ochotę wydłubać sobie kanał uszny widelcem :hahaha:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4909
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

No nie wiem. Rok temu tak bylem z GIGA Sraką u mojego lekarza to powiedział że luz i mam się nie martwić bo on w Egipcie całą piramidę Cheopsa obsrał a to przecież mała budowla nie jest :bum: :bum: :bum:
Zbyt dużo browarów dzisiaj było bo bzdury piszę
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Swoją drogą, jak sobie teraz przypomnę, że przy drugiej wizycie w Egipcie była przyjechała z nami taka grupka, oni na tydzień, my na dwa - i dzień przed ich wyjazdem pojawiła się z nimi przy kolacji jakaś dziewczyna. Trochę byliśmy zdziwieni, skąd się wzięła, bo żadnego nowego turnusu nie było. Okazało się, że to była ich koleżanka, przyjechała razem z nami, tylko ją rozłożyło praktycznie od razu i 6 dni trzymało tak, że spędzała je na kiblu z miską w rękach, a reszta jej tylko prowiant donosiła :bum: i przeszło jej wieczorem szóstego dnia, a następnego dnia rano wyjeżdżali :hahaha: Gówno (nomen omen) chodzi po ludziach, a po niektórych skacze :hahaha:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

ja to widzę chyba zacznę brać przykład z was przy pisaniu bloga.
3 zdania i do domu.
wakacje maja swoje prawa, niczym się nie przejmuj, ze spaniem zaś to już gorzej.
ja tez mało odespany dziś a jakiś ciągły się czai za plecami. niestety wiatr też się czai, ale cóż czy u mnie kiedyś było inaczej ?
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4909
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Eee. Nie ma o czym pisać. Browar, browar, browar.
Najgorsze wakacje w życiu. W czwartek dostałem e- fakturę za wodę. 90m3!!! Pół dnia spędzilem z telefonem w ręku. Licznik mam w studni na parkingu przed domem.
Okazało się że rura jebnęła miedzy domem a licznikiem.
Właśnie ekipa podjechała naprawiać. Ogolny koszt z wylaną wodą 3tyś.
Jeżeli zrobię dzisiaj trening napiszę w komentarzach jak poszło. W Tychach pełna lampa :bum:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4909
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Zrobiłem. Ja pieprze, weszło i to jak mimo 25-26C i duchoty:
2km trucht +
5km w 4:09 na średnim 146
5km w 4:09 na 147
5km w 4:10 na 148
5km w 4:10 na około 150-152. Na 4 i 5 kilometrze pulsometr wariował. Wchodził na ponad 210
Przerwy 1km trucht. Równo 6min.
+ 2km trucht schłodzenie.
Wracajac dostałem takiej sraki że ledwo dobiegłem.
Było szybciej ale na każdym powtorzeniu mam 3xnawrót i dodaje mi około 2s na średnim tempie. Potem to @#$%^ nadganiam. Na ostatnim nawrocie średnia z 4:10 spadła do 4:13. Ostatnie 2 kilometry zrobiłem w 4:06 i 4:05 zeby wyciągnąc na średnią 4:10. Łącznie 27km
Mam nadzieję że to trening pozwalajacy realnie myśleć o 3:10 w październiku.
Ciekawe czy w 4:10 ukręcilbym HM w dobrych warunkach :niewiem:
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4244
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

treni g na 3:10 nawet z palcem tamujacym tą sraczkę.
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1032
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:
Ciekawe czy w 4:10 ukręcilbym HM w dobrych warunkach :niewiem:
Jak dla mnie to dziwne pytania zadajesz... :hejhej:
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Zrobiłem. Ja pieprze, weszło i to jak mimo 25-26C i duchoty:
2km trucht +
5km w 4:09 na średnim 146
5km w 4:09 na 147
5km w 4:10 na 148
5km w 4:10 na około 150-152. Na 4 i 5 kilometrze pulsometr wariował. Wchodził na ponad 210
Przerwy 1km trucht. Równo 6min.
+ 2km trucht schłodzenie.
Wracajac dostałem takiej sraki że ledwo dobiegłem.
Było szybciej ale na każdym powtorzeniu mam 3xnawrót i dodaje mi około 2s na średnim tempie. Potem to @#$%^ nadganiam. Na ostatnim nawrocie średnia z 4:10 spadła do 4:13. Ostatnie 2 kilometry zrobiłem w 4:06 i 4:05 zeby wyciągnąc na średnią 4:10. Łącznie 27km
Mam nadzieję że to trening pozwalajacy realnie myśleć o 3:10 w październiku.
Ciekawe czy w 4:10 ukręcilbym HM w dobrych warunkach :niewiem:
Dziwne pytania zadajesz, potwierdzam poprzednika. Uwzględniając Twoje nawrotki i 25-26 stopni + duchotę, to to jest trening na pobiegnięcie maratonu po 4:10 w normalnych warunkach. Wyszedł Ci dryf tętna co prawda, ale to można złożyć pewnie na warunki + sraczkę. Ewentualnie można powiedzieć, że zamiast 4:09-4:10 byś to pobiegł 4:12-4:15 bez dryfu i to podchodzi pod Twoje aktualne tempo M :)
biegam ultra i w górach :)
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4909
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Puls z ostatnich 5km.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4909
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Marek zwróć uwagę że biegłem ten trening na " startowych nogach". Był tydzień luzu a ostatnie 5km były już ciężkie. Stąd moje wątpliwosci pod T21.
Nie mam doświadczenia w bieganiu zawodów na takich tempach. Nawet 10km. Więc jestem ostrożny i poprostu nie wiem. To są dla mnie nie zbadane tereny :ojoj:
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No bo dopiero zaczynasz powoli bieganie w tempach startowych. Powoli i cierpliwie - z tego co pamiętam to przyjąłeś (razem z trenerem) założenie biegania zawodów z małą ilością (lub wręcz bez) startów kontrolnych, zatem to jest konsekwencja. Ale spokojnine - przyzwyczaisz się bo do startu masz jeszcze trochę czasu, a i temperatury będą niższe. Nie wiem też, jakie masz tętno maratońskie - ale co do zasady można przyjąć, że jeśli w normalnych maratońskich warunkach (a więc najpewniej istotnie lepszych niż teraz) właśnie po zluzowaniu domkniesz trening 4x5km bez dryfu tętna pomiędzy 5km (lub przy minimalnym), to można przyjąć że jesteś gotowy na maraton w tym tempie. Tyle że to się biega raczej jako test kontrolny - zatem TY pobiegłeś sobie teraz i pewnie Ci to trener jeszcze wrzuci co najmniej raz z jakieś 2-3 tygodnie przed zawodami.
biegam ultra i w górach :)
ODPOWIEDZ