Ból pod kostką lewej stopy od strony wewnętrznej
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 07 maja 2019, 07:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. Moja przygoda z bieganiem zaczęła się 2 tygodnie temu. Zafascynowałem się owym sportem i nie wiedziałem, że sprawi mi tyle radości. Jednakże aż do dziś: wczoraj po biegu w miesjcu zaznaczonym na zdjęciu pod kostką w lewej nodze od strony wewnetrznej lekko zaczęło boleć przy dotyku. Dziś się budze i można mówić o znacznie gorszym bólu. Czy ktos z Was ma może pojęcie co mnie tam może dolegać i z czym wiąże się zaznaczony fragment. Dodam jeszcze, że w oznaczonym miejscu jest taka jakby malutka gólka.(widoczna na zdjęciu). Tydzień temu miałem podobna sytuację lecz ból był mniejszy, więc odczekałem 3 dni i przestało. Jednakże po ponownym biegu niestety wrócił. Zastanawiam się czy to nie ma związku ze złym doborem obowia, gdyż wydaję mi się, że neutralnej stopy nie mam, a buty mam właśnie na neutralną, ale 100 procentowej pewności nie mam.. Oczywiście przed jak i po bieganiu się rozciągam
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Wzrost:178
Waga:75
Lat:23
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Wzrost:178
Waga:75
Lat:23
Ostatnio zmieniony 08 maja 2019, 21:27 przez Dexterous, łącznie zmieniany 2 razy.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
A uprawiałeś jakiś sport, czy wszedłeś w tryb kanapa->Szost? Ile biegałeś przez te 2 tygodnie? Prawdopodobnie jakieś przeciążenie/zapalenie, na wpływ butów raczej za wcześnie.
Kup maść przeciwzapalną typu Dip Rilif (ujowo się nazywa, ale działa) na początek
Kup maść przeciwzapalną typu Dip Rilif (ujowo się nazywa, ale działa) na początek
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 07 maja 2019, 07:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegałem 3x w tygodniu średnio po 45-55 min w wolnym/bardzo wolnym tempie aby organizm przyzwyczaić do takiego wysiłku. Średnio tempo w okolicach 6:50-7:00 min/km. Studia, więc większość czasu w trybie siedzącym niestety, więc ruchu jako tako mało było w ostatnim czasie zanim zacząłem biegać.
Ostatnio zmieniony 08 maja 2019, 21:25 przez Dexterous, łącznie zmieniany 2 razy.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
To masz odpowiedź skąd problem.a jaki kilometraż robiłeś? 45-55 minut to będziesz biegał za pół roku, teraz zacznij od 20-25 przez kilka tygodni i przyzwyczaj układ ruchu do ruchu Odczekaj trochę zanim wicią do biegania, 3 dni po ustaniu WSZYSTKICH dolegliwości i wejdź na 15 minut. I do domu.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Miałem to samo przy zakupie nowych butów (około dwa miesiące temu). Również mi puchło to miejsce. Aktualnie ból znikł samoistnie. Więc pytanie czy masz jakieś teraz nowe buty, w który właśnie zacząłeś przygodę z bieganiem? Prawdopodobnie but się musi Ci się trochę rozjeść, stopa musi przyzwyczaić. Dawkuj, pochodź w tych butach na co dzień. Ja sam przez to że nie mogłem za bardzo wytrzymać przy zmianie, a biegam 5 razy w tygodniu biegałem raz w starych a raz nowych butach.
Zaczynasz, więc pewnie za chwilę jeszcze dojdzie Ci zapalenie rozcięgna podeszwowego.
Zaczynasz, więc pewnie za chwilę jeszcze dojdzie Ci zapalenie rozcięgna podeszwowego.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Tu nie chodzi o żadną opinie lub czy buty są dobre/złe. Czy kosztują tyle czy tyle. Ja mam Nike Pegasus 35, to nic nie zmienia.Dexterous pisze:Tak biegam w nowych butach właśnie, kupione po taniości w decathlonie, jednakże opinie miały na wysokim poziomie.
Stopa musi Ci się przyzwyczaić, a but trochę rozejść - tak jak czasami z butami do chodzenia. Cierpliwości. Biegaj powoli, spokojnie. Dopiero zaczynasz.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- Pablope
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 704
- Rejestracja: 13 maja 2017, 23:04
To i ja dorzucę grosza. Jeśli idziemy dalej tropem butów to zwróć uwagę jak wiążesz sznurówki. Nie ściskaj zbyt mocno aby but nie krępował ruchu stopy, gdzie zbytni ucisk może powodować właśnie tego typu ból. Oczywiście but tez nie może być luźno wiązany.