Komentarz do artykułu CAS odrzucił apelację Semenyi
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł CAS odrzucił apelację Semenyi
-
- Dyskutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 21 cze 2015, 06:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jakim cudem ktoś zaopiniował działaczom IAAF, jakoby podwyższony poziom testosteronu nie miał wpływu na wyniki sprinterek (z wyłączeniem tych biegających 400 metrów)? Wygląda to na tchórzliwe założenie, że nakaz leczenia farmakologicznego wśród startujących na 100 i 200 metrów będzie wsadzaniem kija w mrowisko, wszak tam problem z wysokim poziomem hormonu męskiego był od dawien dawna bardziej powszechny, aniżeli wśród biegaczek średniodystansowych, gdzie przypadki takie, jak ten Semenyi, to raczej sensacja ostatnich lat.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mam takie samo zdanie jak kolega/koleżanka wyżej.
Lekkoatletyka kobiet jest totalnie zobrzydzona przez tego typu przypadki (i ogólnie doping testosteronowy). To nie ma nic wspólnego ze sportem.
"W krótkich konkurencjach sprinterskich i biegach długich takiej zależności nie stwierdzono" - a coś takiego śmierdzi na kilometr
IAAF niby walczy o kibiców a przymyka oczy na tego typu przypadki (o handlem paszportami i Mistrzostwach Europy Afrykańczyków nie wspomnę). A później zdziwienie, że nikt tego nie chce oglądać.
Lekkoatletyka kobiet jest totalnie zobrzydzona przez tego typu przypadki (i ogólnie doping testosteronowy). To nie ma nic wspólnego ze sportem.
"W krótkich konkurencjach sprinterskich i biegach długich takiej zależności nie stwierdzono" - a coś takiego śmierdzi na kilometr
IAAF niby walczy o kibiców a przymyka oczy na tego typu przypadki (o handlem paszportami i Mistrzostwach Europy Afrykańczyków nie wspomnę). A później zdziwienie, że nikt tego nie chce oglądać.
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Semenya odwieszona?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
koszmar i absurd. jeśli tak dalej pójdzie, sport kobiecy po prostu umrze.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To jest bardzo ciekawy moment. Z jednej strony prawa człowieka i równe traktowanie a z drugiej te oczywiste przewagi jakie w wyniku pewnych genetycznych modyfikacji niektóre kobiety posiadają i logicznie bronią się, że takie genetyczne modyfikacje są w sporcie normą, że przecież ludzie sportowo utalentowani, to są przecież właśnie ludzie specyficznie genetycznie ukształtowani i zwykły człowiek ile by lat nie trenował to z Bekele czy Boltem nigdy by nie wygrał. Jak wiec określić granice? Dlaczego Bolt jest spoko a Semenya już nie?
Mi tego nie trzeba tłumaczyć, bo ja intuicyjnie wyczuwam różnicę, ale jak określić to w prawie, żeby było to zgodne z prawami człowieka do równego traktowania?
Mi tego nie trzeba tłumaczyć, bo ja intuicyjnie wyczuwam różnicę, ale jak określić to w prawie, żeby było to zgodne z prawami człowieka do równego traktowania?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 21 maja 2019, 13:52
- Życiówka na 10k: 35
- Życiówka w maratonie: 2:48
jaki sens ma oglądanie biegów na 800m kobiet ? Skoro i tak wiadomo kto wygra...To jest czysty biznes, ktoś ją znalazł i jej podobne i z pełną świadomością wkręcił w kobiecy sport. Nigdzie i nigdy nie zarobi się tak łatwo takich pieniędzy. To jest sportowa przepaść nad naszymi zawodniczkami, nawet na dopingu miałyby problem.
Zła decyzja niszcząca kobiecy sport. Wystarczy porozmawiać z ludźmi, którzy nie maja orientacji w sporcie zawodowym, na zdrowy rozum widzą , że coś jest nie tak.
Zła decyzja niszcząca kobiecy sport. Wystarczy porozmawiać z ludźmi, którzy nie maja orientacji w sporcie zawodowym, na zdrowy rozum widzą , że coś jest nie tak.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Co masz na myśli pisząc "naszymi zawodniczkami"?tom_s pisze:jaki sens ma oglądanie biegów na 800m kobiet ? Skoro i tak wiadomo kto wygra...To jest czysty biznes, ktoś ją znalazł i jej podobne i z pełną świadomością wkręcił w kobiecy sport. Nigdzie i nigdy nie zarobi się tak łatwo takich pieniędzy. To jest sportowa przepaść nad naszymi zawodniczkami, nawet na dopingu miałyby problem.
Zła decyzja niszcząca kobiecy sport. Wystarczy porozmawiać z ludźmi, którzy nie maja orientacji w sporcie zawodowym, na zdrowy rozum widzą , że coś jest nie tak.
Jaka decyzja jest wg Ciebie zła? Sądu w Szwajcarii? Czy już ta z przyszłości?
Przepraszam, nie zrozumiałem.
Absurdem jest wg Ciebie decyzja Sądu Najwyższego, cały proces odwoławczy, czy w ogóle występowanie Semenyi na zawodach?Qba Krause pisze:koszmar i absurd. jeśli tak dalej pójdzie, sport kobiecy po prostu umrze.
Nie oceniam, czy masz rację - czy nie, pytam, bo ciekawi mnie postrzeganie tego procesu, jaki się rozgrywa.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 21 maja 2019, 13:52
- Życiówka na 10k: 35
- Życiówka w maratonie: 2:48
do kubawisniewski1
...naszymi zawodniczkami , miałem na myśli z Polski. Co by nie zrobiły, obojętnie jaką prace wykonają, są bez szans w rywalizacji.
Zła decyzja to przywrócenie do rywalizacji. Cała ta historia to jakiś absurd, który powinien się zakończyć po MŚ w Berlinie. Akurat widziałem finał live,
Na logikę i zdrowy rozum. Jak Pan X postawny i duży, chce być kobietą, bo tak czuje i się na nią "przerobi" to teoretycznie ma jako Pani prawo udziału w sportach z kobietami. To nic, że będzie 3 głowy wyższy, a nawet po podaniu hormonów, uważam że tej krzepy więcej zostanie.
Sądy sądami., błędy proceduralne błędami, poprawność poprawnością, ale logika i zdrowe zasady mówią zupełnie coś innego.
...naszymi zawodniczkami , miałem na myśli z Polski. Co by nie zrobiły, obojętnie jaką prace wykonają, są bez szans w rywalizacji.
Zła decyzja to przywrócenie do rywalizacji. Cała ta historia to jakiś absurd, który powinien się zakończyć po MŚ w Berlinie. Akurat widziałem finał live,
Na logikę i zdrowy rozum. Jak Pan X postawny i duży, chce być kobietą, bo tak czuje i się na nią "przerobi" to teoretycznie ma jako Pani prawo udziału w sportach z kobietami. To nic, że będzie 3 głowy wyższy, a nawet po podaniu hormonów, uważam że tej krzepy więcej zostanie.
Sądy sądami., błędy proceduralne błędami, poprawność poprawnością, ale logika i zdrowe zasady mówią zupełnie coś innego.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
kuba, ja trochę rozumiem twoją pozycję nowoczesnego, oświeconego naczelnego, na szczęście ja nie muszę mieć skrupułów. Semenyato postać tragiczna, zmanipulowana, wykorzystywana, nie wiem jak z jej własnym charakterem i sumieniem, ale będzie się o tym mówić i pisać przez dziesięciolecia.
absurdem jest decyzja szwajcarów, zresztą ten kraj w ogóle dziwny, ale to szersza historia.
cała sytuacja jest koszmarem
absurdem jest decyzja szwajcarów, zresztą ten kraj w ogóle dziwny, ale to szersza historia.
cała sytuacja jest koszmarem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Trudno napisać wyraźniej niż napisałem, ale powtórzę - nie oceniam Twoich racji, ciekawi mnie postrzeganie i wnioskowanie. Nie wiem, czy te pytania pod Twoim postem można nazwać nowoczesnymi. W mojej opinii za to to, co podsuwa zdrowy rozum, wiele razy się nie sprawdzało w przeszłości.Qba Krause pisze:kuba, ja trochę rozumiem twoją pozycję nowoczesnego, oświeconego naczelnego, na szczęście ja nie muszę mieć skrupułów. Semenyato postać tragiczna, zmanipulowana, wykorzystywana, nie wiem jak z jej własnym charakterem i sumieniem, ale będzie się o tym mówić i pisać przez dziesięciolecia.
absurdem jest decyzja szwajcarów, zresztą ten kraj w ogóle dziwny, ale to szersza historia.
cała sytuacja jest koszmarem
Ja chciałbym, by sprawa Semenyi jak najszybciej znalazła swój finał dla dobra (przeze mnie rozumianej) czystości sportowej rywalizacji i nie w atmosferze obwoźnego zoo. Powtarzanie, że coś jest absurdalne albo że na zdrowy rozum powinno być inaczej, albo że to poprawność polityczna sznuruje usta - to trochę jak rozmowa ówczesnych oświeconych z Kolumbem.
Edit: I tak, uznaję udział Semenyi za niesprawiedliwy (chociaż nie koszmarny) w stosunku do rywalizujących kobiet - zastanawiam się jednak, dlaczego tak uważam/uważamy/uważają inni i jakie konsekwencje za sobą ewentualny zakaz lub dopuszczenie (które jeszcze PRZED nami) przyniesie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Kuba, ok... po prostu ja bym chętnie częściej poznawał twoje zdanie.
a sprawa raczej nie ma szans na szybki finał
a sprawa raczej nie ma szans na szybki finał