Adam - komentarze...
Moderator: infernal
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
https://www.decathlon.pl/buty-run-confort-grip-id_8519829.html
U mnie są teraz przecenione na 139 pln...
Po jednym biegu ciężko coś powiedzieć ale wyglądają nieźle. Jedyny minus to pod koniec zaczął mnie obcierać mały palec w lewej nodze ale mam nadzieję, że się rozejdą...
U mnie są teraz przecenione na 139 pln...
Po jednym biegu ciężko coś powiedzieć ale wyglądają nieźle. Jedyny minus to pod koniec zaczął mnie obcierać mały palec w lewej nodze ale mam nadzieję, że się rozejdą...
Ostatnio zmieniony 05 lut 2019, 22:08 przez adam99, łącznie zmieniany 2 razy.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
-
- Stary Wyga
- Posty: 191
- Rejestracja: 19 paź 2014, 10:30
- Życiówka na 10k: 37.07
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ucięło linka, podaj model to sobie sprawdzę. Ja nabyłem Fasty, ale jeszcze w nich nie biegałem. Dopóki śnieg się nie roztopi to nie będę ich raczej testował ponieważ bierznika prawie tam nie ma.
Rekordy:
5km - 17:09 (IX 2020)
10km - 34:29 (IX 2021)
HM - 1:15:41 (IX 2022)
M - 2:41:38 (IX 2021)
5km - 17:09 (IX 2020)
10km - 34:29 (IX 2021)
HM - 1:15:41 (IX 2022)
M - 2:41:38 (IX 2021)
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Teraz chyba działa.
U mnie problemem jest szeroka stopa. Większość modeli które przymierzam są zbyt wąskie.
Też planowałem poczekać aż będzie lepsza pogoda ale w niedzielę było dosyć sucho wiec postanowiłem je przetestować.
Wysłane z mojego D6603 .
U mnie problemem jest szeroka stopa. Większość modeli które przymierzam są zbyt wąskie.
Też planowałem poczekać aż będzie lepsza pogoda ale w niedzielę było dosyć sucho wiec postanowiłem je przetestować.
Wysłane z mojego D6603 .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
-
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 13 paź 2015, 10:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oj, mam dokładnie ten sam problem z szeroką stopą. Polacasz jakieś przyzwoite buty dla "Hobbitów"?adam99 pisze:Teraz chyba działa.
U mnie problemem jest szeroka stopa. Większość modeli które przymierzam są zbyt wąskie.
Też planowałem poczekać aż będzie lepsza pogoda ale w niedzielę było dosyć sucho wiec postanowiłem je przetestować.
Wysłane z mojego D6603 .
Run for Fun
komentarze
blog
"Było dla mnie oczywiste, że jak chcę biegać to biegam...Skoro nie zabiło mnie dwadzieścia centymetrów heroiny dziennie, to dam radę ponad trzem tysiącom kilometrów na rowerze."
- Jerzy Górski
komentarze
blog
"Było dla mnie oczywiste, że jak chcę biegać to biegam...Skoro nie zabiło mnie dwadzieścia centymetrów heroiny dziennie, to dam radę ponad trzem tysiącom kilometrów na rowerze."
- Jerzy Górski
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Jak macie szerokie stopy to spróbujcie mizuno. Powinny być OK
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Ja biegam w decathlonowych i jakoś daje radę ale żebym coś konkretnego mógł polecić to nie bardzo. Te które kupiłem ostatnio wydawały się ok ale jednak drażni mnie w nich zbyt duża amortyzacja. Także maraton biegnę w swoich starych butach.
Wysłane z mojego D6603 .
Wysłane z mojego D6603 .
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9046
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Adam - może spróbuj jak ze schabowym
Tak serio, to może Altry by były dla ciebie odpowiednie. Musiałbyś przymierzyć, bo istotna jest szerokość na całej długości, a tu już u każdego może różnie być.
Tak serio, to może Altry by były dla ciebie odpowiednie. Musiałbyś przymierzyć, bo istotna jest szerokość na całej długości, a tu już u każdego może różnie być.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
keiw może i byłyby dobre ale to raczej nie moja półka cenowa...
Mam jeszcze jedną parę ale są dosyć nowe więc nawet nie biorę ich pod uwagę jeśli chodzi o najbliższy start... Ale do następnego maratonu mam nadzieję, że już będą w sam raz...
Mam jeszcze jedną parę ale są dosyć nowe więc nawet nie biorę ich pod uwagę jeśli chodzi o najbliższy start... Ale do następnego maratonu mam nadzieję, że już będą w sam raz...
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 787
- Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To się nazywa trening! Brawo!
A jak tam samopoczucie po takim dystansie w tempie maratońskim? Biegłeś "na sucho", czy jakaś woda/żele też były?
A jak tam samopoczucie po takim dystansie w tempie maratońskim? Biegłeś "na sucho", czy jakaś woda/żele też były?
Blog
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Komentarze do bloga
10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Właśnie z odżywianiem mam problem. Testowałem na długich biegach żele ale z czasem praktycznie każdy bieg kończył się problemami z żołądkiem w trakcie. Na tym konkretnym pobiegłem z izotonikiem i kawałkami banana zamiast żelu. Fakt, że pod koniec czułem coś w rodzaju braku mocy w nogach ale z żołądkiem było lepiej.
Teraz nie bardzo wiem jak to rozegrać na maratonie. Z żelu rezygnuję na pewno. Chcę wziąć ze sobą izotonik i ... no właśnie? Na punktach coś na pewno będzie ale boję się, że to nie wystarczy.
Co do samopoczucia to nie było lekko ale spodziewałem się, że może być gorzej. Był kryzys na bodaj 23 czy 24 km ale jakoś się przełamałem. Pytanie co z tego wyjdzie na maratonie.
Teraz nie bardzo wiem jak to rozegrać na maratonie. Z żelu rezygnuję na pewno. Chcę wziąć ze sobą izotonik i ... no właśnie? Na punktach coś na pewno będzie ale boję się, że to nie wystarczy.
Co do samopoczucia to nie było lekko ale spodziewałem się, że może być gorzej. Był kryzys na bodaj 23 czy 24 km ale jakoś się przełamałem. Pytanie co z tego wyjdzie na maratonie.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9046
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Adam - a próbowałeś Dextro?
Dodam, że u mnie z żeli znakomicie sprawdzają SiS, które zamawiam przez internet, bo są tańsze o połowę niż w lokalnym sklepie. Nie mam po nich żadnych problemów a mam "delikatny żołądek".
Dextro kupowałem od tego sprzedawcy:
https://allegro.pl/oferta/glukoza-dextr ... 6894033496
Dodam, że u mnie z żeli znakomicie sprawdzają SiS, które zamawiam przez internet, bo są tańsze o połowę niż w lokalnym sklepie. Nie mam po nich żadnych problemów a mam "delikatny żołądek".
Dextro kupowałem od tego sprzedawcy:
https://allegro.pl/oferta/glukoza-dextr ... 6894033496
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Próbowałem Aptonie z Decathlonu i z początku wszystko było ok dlatego nawet nie myślałem o szukaniu czegoś innego. Teraz z kolei już trochę raczej za późno na testowanie.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Aleś Ty mi zaimponował tym treningiem
Aptonia dość paskudna w smaku, a żona miała problemy żołądkowe po nich na biegu, choć może bym akurat tego incydentu im nie przypisywał, jednak po nim już ich nie zakupię. Osobiście preferuję ALE, lecz jak czasu już nie ma to nie wiem co radzić, ponoć jedzą żelki ludzie.
Aptonia dość paskudna w smaku, a żona miała problemy żołądkowe po nich na biegu, choć może bym akurat tego incydentu im nie przypisywał, jednak po nim już ich nie zakupię. Osobiście preferuję ALE, lecz jak czasu już nie ma to nie wiem co radzić, ponoć jedzą żelki ludzie.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Potrzebowałem takiego treningu i to bardziej dla głowy niż dla nóg...jacekww pisze:Aleś Ty mi zaimponował tym treningiem
Co do żeli to dzięki Panowie za propozycje, pomyślę o czymś ale to już po maratonie...
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Żele, żelami. Przypilnuj jedzenia przez dwa dni przed maratonem. W październiku zrobiłem kilka drobnych błędów. Wziąłem 2 dni urlopu, żeby dobrze wypocząć przed zawodami. Wyspać się. Tyle tylko, że z tego nieróbstwa w sobotę przed zawodami kompletnie nie chciało mi się jeść. Bardzo mało zjadłem przez cały dzień. Jakoś nie skojarzyłem, że na następny dzień mam maraton i trzeba tankować paliwo. To był błąd. Na 39 km skurcz mimo, że trzymałem tempo. Żele wcinałem ale mnie nie uratowały chociaż zapewne pomogły.
Jeszcze jedna rzecz, która do teraz nie daje mi spokoju, czyli 33km TM na 2 tygodnie przed startem. Bardzo dobrze weszło. fajnie się czułem ale nie wiem czy to gdzieś w nogach nie zostało. To tak a propos twoich 29km TM
Będę trzymał kciuki. Mam nadzieję, że z Krabulem 3:10 złamiecie a ja dociągnę do was w październiku
Jeszcze jedna rzecz, która do teraz nie daje mi spokoju, czyli 33km TM na 2 tygodnie przed startem. Bardzo dobrze weszło. fajnie się czułem ale nie wiem czy to gdzieś w nogach nie zostało. To tak a propos twoich 29km TM
Będę trzymał kciuki. Mam nadzieję, że z Krabulem 3:10 złamiecie a ja dociągnę do was w październiku
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze