Komentarz do artykułu Przez ranking do Tokio

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

faraon828 pisze:Ja to w takich patowych sytuacjach wspomagam się tym prostokątnym plastikowym gadżetem sprzedawanym zazwyczaj w zestawie do odbiornika telewizyjnego, czyli pilotem. Jeśli coś mnie irytuje, nudzi itd. to zmieniam kanał, albo ściszam.
No tylko ciekawe jak to robić kiedy na zmiane pokazują skoki i bieg na 5000m?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
faraon828 pisze:Ja to w takich patowych sytuacjach wspomagam się tym prostokątnym plastikowym gadżetem sprzedawanym zazwyczaj w zestawie do odbiornika telewizyjnego, czyli pilotem. Jeśli coś mnie irytuje, nudzi itd. to zmieniam kanał, albo ściszam.
No tylko ciekawe jak to robić kiedy na zmiane pokazują skoki i bieg na 5000m?
Albo, gdy się nie ma telewizora, a transmisję ogląda w necie ;)

Mi akurat przerywanie biegu na 5000m czy 10000m - w środku dystansu, gdy rzeczywiście nic się na tej bieżni nie dzieje, skokami, nie przeszkadza. Co więcej - nawet lubię obejrzeć skoki, tam jednak sporo się dzieje wbrew pozorom, a gdy jest to fajnie pokazane, widać emocje itp., to może być naprawdę atrakcyjne, fajne widowisko po prostu. Nie mówiąc o atrakcyjności skoczkiń i skoczków, bo to też się liczy ;)
Osobiście nie lubię tylko rzutów, może dlatego, że tam atrakcyjność samych sportowców jest dyskusyjna ;), ale poza tym to w ogóle jest tam mało dynamiki i czasem bliżej rzutom do podnoszenia ciężarów, niż do LA. Rozumiem jednak, że kogoś rzuty mogą interesować.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Też kiedyś omijałem rzuty ale kiedy nasi zdominowali konkurencje rzutowe mocne kibicowanie sprawiło,że chętnie oglądam eliminacje i finały ;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Arti pisze:Też kiedyś omijałem rzuty ale kiedy nasi zdominowali konkurencje rzutowe mocne kibicowanie sprawiło,że chętnie oglądam eliminacje i finały ;)
Ja akurat wcale nie muszę oglądać "naszych", więc wolę zdecydowanie ciekawy konkurs skoku wzwyż albo w trójskoku, gdzie np. akurat nie ma Polaków, niż pchnięcie kulą czy rzut młotem ... jakoś mało finezji w tych konkurencjach ;).
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

W skoku wzwyż nasi prawie zawsze są ;))) a w dal w finałach pięknie prezentuje się Anna Jagaciak ;)

Więc jednak naszych na szczęście nie ominiesz. Choć wiadomo, skok bardziej finezyjny od rzutu ;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
faraon828 pisze:Ja to w takich patowych sytuacjach wspomagam się tym prostokątnym plastikowym gadżetem sprzedawanym zazwyczaj w zestawie do odbiornika telewizyjnego, czyli pilotem. Jeśli coś mnie irytuje, nudzi itd. to zmieniam kanał, albo ściszam.
No tylko ciekawe jak to robić kiedy na zmiane pokazują skoki i bieg na 5000m?
Ej, no spoko. Nie każdy musi być kibicem lekkoatletyki. Nie ma w tym kraju przymusu oglądania tego sportu (chyba?). Na tym polega właśnie specyfika i urok LA, że w jednym momencie na stadionie rozgrywanych jest biliard konkurencji. Z tego co piszesz rozumiem, że Ty niespecjalnie jesteś fanem lekkoatletyki, ale interesują Cię biegi. Żeby nie uronić ani sekundy fascynujących pojedynków na 5km-10km możesz śledzić relacje z biegów ulicznych, tam nagle realizator nie wyskoczy z przebitkami z jakiegoś nudnego skakania o tyczce 6 metrów.
Nie rozumiem dlaczego, jako zdeklarowany "niekibic LA" tak ochoczo postulujesz wprowadzenie zmian w LA. Byłoby w tym więcej sensu, jeśli jako kibic biegów zgromadziłbyś wokół siebie innych kibiców biegów i założylibyście sobie jakąś unię na rzecz mitingów z samymi biegami.
Średnio mnie przekonuje wywalanie dyscyplin technicznych z lekkoatletyki, w której biegi z rzutami przeplatają się od starożytności tylko dlatego, że Adam z Warszawy ma taki pomysł. ;-)
Poza tym, serio, każde zawody mają swój program, gdzie masz minuta po minucie wykaz jakie konkurencje będą po sobie następować. Jak mnie nudzi dysk, to włączam tv/neta, wtedy kiedy akurat nie rozgrywają tej konkurencji i mam problem z bani. A to że bieg na 5km przerwą na momencik żeby pokazać inną dyscyplinę? Jestem kibicem LA, więc mi to nie przeszkadza.
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata pisze:wolę zdecydowanie ciekawy konkurs skoku wzwyż albo w trójskoku, gdzie np. akurat nie ma Polaków, niż pchnięcie kulą czy rzut młotem ... jakoś mało finezji w tych konkurencjach ;).
Akurat rzut młotem wygląda bardzo finezyjnie, moim zdaniem - co do atrakcyjności zawodników - kwestia płci i zapewne gustów, niektóre panie lubią dużych, silnych mężczyzn, ale możliwe że te skoczkinie jednak rzeczywiście wygrywają. Niefinezyjnie to wygląda bieg na 9200m na stadionie, nudniejsze jest już tylko judo, a i to nie zawsze (sorry Winnetou).
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

faraon828 pisze:Nie rozumiem dlaczego, jako zdeklarowany "niekibic LA" tak ochoczo postulujesz wprowadzenie zmian w LA. Byłoby w tym więcej sensu, jeśli jako kibic biegów zgromadziłbyś wokół siebie innych kibiców biegów i założylibyście sobie jakąś unię na rzecz mitingów z samymi biegami.
Ok, masz rację, pewnie nie powinienem się wtrącać w to co jest bieganiem w ramach LA.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Dokładnie, program pozwala w wielu przypadkach ominąć techniczne i zadowolić tylko lubiących bieganie. Mamy tak szczególnie w dniu finałów gdy jednym ciągiem jest wiele konkurencji biegowych plus sztafety i nie przerywają technicznymi;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Dokładnie tak było podczas HME, że realizator pokazał ostatnie kilkaset metrów biegu na 3000m. Ja zdecydowanie przychylam się do zdania Adama, że wyeliminowałbym konkurencje "techniczne" i zostawił samo bieganie, może jakiś rodzynek w postaci skoku w dal. oczywiście sztafety mieszane (różne płci i różne dystanse) i zrezygnowania z 5000 i 10000m.

faraon pyta dlaczego? no rozmawiamy o tym, czego byśmy chcieli. ja bym chciał wyeliminowania absurdalnych moim zdaniem konkurencji i wyrażam takie zdanie :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Andrzej_Witek
Wyga
Wyga
Posty: 131
Rejestracja: 27 lis 2015, 08:06
Życiówka na 10k: 31:35
Życiówka w maratonie: 2:23:32
Lokalizacja: Wrocław / Szklarska Poręba
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie mierzalność la akurat kręci, ale muszę przyznać, że to broń obusieczna. Padło kilka postów wcześniej, że właśnie przez mierzalność aktualny mistrz w konkurencji X nie budzi żadnych emocji, bo jego wynik w kartach historii jest niewiele znaczącym zapiskiem w porównaniu do dawnych gladiatorów. Z kolei brak bezpośredniej mierzalności pozwala kibicom "żyć konkurencją", zaczynają spekulować, porównywać, emocjonować się dyskusją na temat tego kto jest lepszy.

Dodatkowo, koncept la oparty o śrubowanie rekordów jest ślepą uliczką. Przynajmniej w tej chwili tak mi się wydaje. Z drugiej strony, może niedługo zaczniemy dopuszczać do czegoś co nazwałbym "technologicznym dopingiem" - przymkniemy na to oko i znowu będziemy mogli cieszyć się kolejnymi rekordami najszybszych, najsilniejszy, czy najwytrzymalszych ludzi w historii ludzkości i oczy sportowego świata znowu zwrócą się w stronę stadionów lekkoatletycznych.

Ponosząc się dozie fantazji, chciałbym jako kibic zobaczyć coś na zasadzie "wieloboju biegowego". Ci sami zawodnicy startujący na: 100, 400, 800 i 3000 z przeszkodami. Za wyniki zdobywają punkty i startują w ostatnim biegu na 3000 z przeszkodami na zasadzie pościgu. Czyli lider startuje pierwszy, a za nim kolejni zawodnicy z odpowiednią startą, np. 3, 5, 10 sekund (wynikającą z przeliczenia punktów jakie zdobyli na krótszych biegach). Pierwszy na mecie wygrywa.
W takiej założonej konkurencji pojawiłoby się konieczność zastosowania taktyki, byłoby o czym dyskutować - lepiej stawiać nacisk na szybkość, czy na wytrzymałość, itd.
Wszystko oczywiście na przestrzeni 2 godzin mitingu :).
M: 2:23:32
HM: 1:08:57

ASICS Trail Team
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

no tak, bo przecież popularność crossfitu bierze się właśnie z chęci oglądania wieloboju siłowego, podobna motywacja moim zdaniem dotyczy biegów OCR - są to zmagania ludzi szybkich, sprawnych i silnych (w uproszczeniu, bo sam nie jestem fanem OCR). dlatego też umiem się wkręcić w rywalizację wieloboistów, jakoś otwiera mi się wtedy połączenie z antyczną wizją sportu.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Mam wrażenie ,że niektórzy nie rozumieją czym jest królową sportu lekkoatletyka czyli dyscyplina składająca się z konkurencji biegowych, skoków i rzutów. To że my jesteśmy biegaczami nie oznacza by sprowadzać lekką do jednego bloku tj biegów;)))

Na halowych mieliśmy np.
Jakoś nie widzę tutaj przesady w pokazywaniu technicznych;) raczej coś dla lubiących biegi a techniczne były wcześniej i kto chce może ominąć.


godz. 19:10 60m przez płotki mężczyzn - finał – ew. Dominik Bochenek/ Damian Czykier
godz. 19:25 60m przez płotki kobiet - finał – ew. Karolina Kołeczek/ Klaudia Siciarz
godz. 19:57 800m mężczyzn - finał – ew. Marcin Lewandowski/Mateusz Borkowski/ Michał Rozmys
godz. 20:15 skok wzwyż kobiet - finał
godz. 20:18 800m kobiet - finał
godz. 20:35 trójskok mężczyzn - finał – ew. Adrian Świderski
godz. 20:37 1000m, siedmiobój mężczyzn - finał
godz. 21:01 1500m mężczyzn - finał – ew. Marcin Lewandowski
godz. 21:12 1500m kobiet - finał – ew. Sofia Ennaoui
godz. 21:25 4x400m mężczyzn - finał – Karol Zalewski/ Dariusz Kowaluk/ Rafał Omelko / Tymoteusz Zimny
godz. 21:40 4x400m kobiet


2,5 h prawie samych konkurencji biegowych.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

mam wrażenie, że niektórzy nie rozumieją, że niektórzy nie uważają LA za królową sportu :)

mam również wrażenie, że niektórzy nie rozumieją różnicy między godziną rozpoczęcia finału a realizacją telewizyjną zawodów, w których kilka konkurencji przebiega jednocześnie :D
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

To ,że ktoś nie uważa, że lekkoatletyka nie jest królową sportu to nie znaczy że tak jest.

Albowiem lekkoatletyka jest królową sportu bez wątpienia i jest to fakt. Podważanie tego to zwykła ignorancja i brak wiedzy. Ale nikt nikogo nie zmusza do interesowania się;)
To tak jakby chceć podważyć oczywisty fakt.

Również nie jest moja rolą uczenia korzystania z programu telewizyjnego. Jak wskazali przedmówcy można przełączyć kanał i włączyć w dowolnym dla siebie momencie.

Warto też przed krytyką pogłębić wiedzę na temat budowania programu imprezy lekkoatletycznej która uwzględnia konkurencje, czas i rozmieszczenie na stadionie. To wszystko musi ze sobą żyć w harmonii .

Ot proste i znane zasady dla interesujących się lekkoatletyką.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
ODPOWIEDZ