Siedlak vs. Maraton 2:55

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

No to nie jest tak źle. Antybiotyki jednak mają spory wpływ i zawsze po nich dłużej dochodzę do siebie.

Nie masz co się martwić na zapas :oczko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
New Balance but biegowy
(L)egia1916
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 18 sty 2017, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie łam się Siedlak1975, w sumie lepiej teraz niż za 4-6 tygodni.
Ja 2 lata temu gdy robiłem plan maratoński (pod wiosnę) byłem 2 razy chory z czego 2-gi raz pod sam koniec przygotowań. Oba przeziębienia "przelatałem", tj. kilometraż obcięty i wtedy bez akcentów ale coś tam biegałem, BSy. (Czytałem oczywiście jakieś wątki w tym temacie i trzymałem się zasady, że gdy nie ma kaszlu i gorączki to mimo osłabienia coś tam się ruszałem) Oczywiście generalnie byłem mega zły bo poza okresami osłabienia czułem się mocno. Koniec końców siadło super. Plan na 3:30 a urwałem z tego prawie 8 min.
5 - ok 19:35-40 (Parkrun Katowice 19:13, niedomierzony),
10 - 40:23 Oshee Wawa 2019,
HM - 1:29:25 Półmaraton Warszawski 2019,
M - 3:17:13 Perła Paprocan 2018 (jesień), też niedomierzony, ale lekko trailowy więc się offsetuje :P
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Chyba nie jest tak źle jak myślałem.
1km(zawiesił się odczt pulsu i musiałem wyłączyć zegarek) +14 km w 4:52 na średnim 135. W miarę lekko się biegło biorąc pod uwagę tydzień infekcji.
Myślałem, że będę męczył wolniej niż 5:00. Miła niespodzianka ale jestem trochę do tyłu. Nie ma cudów.
Może jednak z tej mąki jakiś chleb w marcu jeszcze będzie.
krabul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
Życiówka na 10k: 40:10
Lokalizacja: miasto100mostów

Nieprzeczytany post

Mam wrażenie, że przesadzasz latając wszystkie treningi ponad 20km. Organizm przez długi czas dostaje w d...ę i stąd nawracające infekcje.
37:52 1:25:24 3:12:11
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Miałem jedną. Odpuściłem tydzień.
Błąd był taki, że przy pierwszych objawach nie odpuściłem od razu kilka dni tylko miałem nadzieję że przejdzie.
Oczywiscie nie przeszło :bum:
Na śląsku jest prawie epidemia. Prawie wszyscy coś mają. Łatwo się zarazić.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Wczoraj trochę wyszło, że miałem tydzień infekcji i przerwę.
10km w 4:55 na średnim 132 + 13km w 4:33 (3s szybciej od TM)na średnim 149 czyli 81%.
Do tego ostatnie 3 km dość ciężko. Takie tempo wchodziło na pulsie 140 - 145.
Ze strachu przed kolejną infekcją ubrałem się zbyt ciepło i trochę się gotowałem na TM. To mogło mieć pewien wpływ na puls.
krabul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
Życiówka na 10k: 40:10
Lokalizacja: miasto100mostów

Nieprzeczytany post

Faktycznie, 19.6km to nie 20. Co racja to racja, dobrze że się wreszcie trochę oszczędzałeś.

Co do tych dni konia - bywa tak. Najlepszy przykład - wylatuję sobie w piątek na trening. Chcę zrobić jakąś dyszkę i na chatę. Wbiegam do parku, przyspieszam, lekko się leci. Postanawiam zrobić dychę ciągłego. Park, ciemno jak w d..., nierówno, a ja o czołówce lecę sobie po 4:15, potem po 4:10, 4:05, kończyłem 4:00. W sumie 14km śrenio mi wyszło z dobiegiem do parku i powrotem chyba 4:22.
Wczoraj niby warunki lepsze, cieplej, ubiór lżejszy, dzień - i już tak nie szlo.
37:52 1:25:24 3:12:11
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 - przede wszystkim gratuluję ci dobrego podejścia, że nie ciśniesz, by ten maraton na siłę zrealizować.
Zdrowie jest najważniejsze. Wyleczysz się do końca, zrobisz życiówki na krótszych dystansach a z maratonem jeszcze się rozliczysz :taktak:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
krabul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
Życiówka na 10k: 40:10
Lokalizacja: miasto100mostów

Nieprzeczytany post

Trzymaj się, Siedlak!
37:52 1:25:24 3:12:11
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Dzięki. Mnie bieganie maratonu dla samego zaliczenia nie interesuje.
Mam nadzieję, że to co wypracowałem przez zimę się nie zgubi i będzie dobrą bazą pod połówkę w Opolu. Tam musi być ogień.
(L)egia1916
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 18 sty 2017, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z jednej strony będąc na Twoim miejscu chyba bym poczekał z decyzją np. do końca tygodnia i zobaczył jak z tym choróbskiem. Pisałem Ci wcześniej że miałem infekcję 2 tygodnie przed 1szym maratonem i lekko przebiegałem, ale przed samym startem byłem już parę dni na bank fit, tylko jakby niedotrenowany (ale może to dobrze...?).
I tak ten tydzień miał być pewnie początkiem luzowania. Myślę, że jak zwalczysz infekcję to i tak mógłbyś nabiegać spokojnie życiówkę, może nie o 6-8 czy więcej minut, ale te 3-4 raczej lekko widząc Twoje treningi. Biegnąc do połowy tempem z ostatniej Perły a później lekko przyspieszyć. Z drugiej strony zdrowie jest jedno i na pewno lepiej dmuchać na zimne a maraton nie ucieknie.
5 - ok 19:35-40 (Parkrun Katowice 19:13, niedomierzony),
10 - 40:23 Oshee Wawa 2019,
HM - 1:29:25 Półmaraton Warszawski 2019,
M - 3:17:13 Perła Paprocan 2018 (jesień), też niedomierzony, ale lekko trailowy więc się offsetuje :P
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Kolejne 5 dni antybiotyk. :smutek:
Jak tak dalej pójdzie to treningi będę musiał zacząć od marszo biegów :bum:
Awatar użytkownika
Tillo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
Życiówka na 10k: 34:32
Życiówka w maratonie: 2:51:06
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Dużo zdrowia! Szkoda, że na pierwszej dawce antybiotyku się nie skończyło.
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Dziękuję. Nie wiadomo czy na drugiej się skończy.
To cholerstwo ciężko jest zatłuc.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Lecz się Tomek, czasu jeszcze będzie sporo by wrócić do dyspozycji, coś na pewno ugrasz.
ODPOWIEDZ