Bezuszny - komentarze

[Tillo]

To musiałeś nieźle doginać pod koniec, że wyciągnąłeś takie średnie tempo na tym kilometrze :D

[infernal]

Infernal, nie no gdzie mi tam jeszcze do 40 minut. Nie marudź, odpoczniesz trochę, solidnie przepracujesz zimę i na wiosnę będzie ogień.

Tyś zdolny do więcej niż 40. Więc założyłem tylko tak na początek
Oby... hyh. Jeszcze nie wiem właśnie jak i pod co będę przygotowywać się w czasie zimy

[sochers]

ładnie CI idzie - gratuluję maratonu, byłeś doskonale przygotowany to i o wynik nie było się co martwić, jak pomyślę z perspektywy czasu ile głupot ja w debiucie zrobiłem i jak cierpiałęm, to mi się słabo robi powodzenia dalej.

[bezuszny]

Dzięki Marcin, a ja życzę sprawnego i bezbolesnego powrotu do zdrowia!

[napad]

A cóż to za piątka szykuje się w najbliższą niedzielę?

[bezuszny]

Botaniczna Piątka - trasa przez ogród botaniczny w Powsinie. Z tego co wiem ten bieg odbywa się kilka razy do roku i to w różnych miastach w Polsce.

[infernal]

Trzymam kciuki za Twój start w weekend. Proszę, nie przeskocz mnie za mocno chociaż w wyniku na 10k na resztę już za późno

[bezuszny]

Dzięki Michał! Na dychę masz kozacki czas, więc poprzeczka jest ustawiona bardzo wysoko. Mnie każda życiówka ucieszy.

[Tauzen]

Wydaje mi się, że po przygotowaniu do maratonu to życiówka wejdzie bez problemu, tym bardziej że jesteś cały czas w treningu.
Ja po maratonie pierwszy tydzień całkowicie odpuściłem. Potem były góry trzy dni i coś tam biegałem max 3 razy w tygodniu.
W ubiegłą niedzielę pobiegłem w Gliwicach na dychę i na spokojnie utrzymałem tempo wg zegarka 4.08, czyli normalnie wyszłoby ok. 4:11.
Nie mogę napisać niestety ile miałem, bo dycha nie okazała się dychą a zgodnie z wynikami 10.5 km.
W regulaminie organizator wpisał ok. 10 km ale w odpowiedziach na maila zarzekał się że będzie atestowane 10 km. Specjalnie chciałem zobaczyć jaki wynik będę miał na koniec roku i nic z tego nie wyszło.
Mata do pomiaru była na 10 km i wyszło mi 42:14. Więc patrząc na Twoje wyniki według mnie masz dużą szansę zejść poniżej 42 minut.
Mam nadzieję że Ci się uda. Powodzenia

[bezuszny]

Gratuluję wyniku!
U mnie był tylko tydzień przerwy, potem regularne bieganie 5x w tygodniu i 3 razy zawody na 5tkę, więc dość solidne przetarcie.
Nie ukrywam, gdybym nie poprawił życiówki z kwietnia, byłbym bardzo rozczarowany. Tak trzeźwo patrząc, wynik poniżej 43 minut jest w zasięgu, a w wersji ryzykownej może nawet ponizej 42. Spróbuję zacząć tempem ok. 4:15 i zobaczę, jak będzie szło.

[symeonik]

Powodzenia w dzisiejszym biegu .

[bezuszny]

Dzięki! Poszło nawet lepiej niż się spodziewałem, 41:29. Więcej pewnie napiszę jutro.

[kkkrzysiek]

Ładny wynik i progres - w pół roku urwałeś dwie minuty z życiówki.

[krabul]

Bardzo ładny postęp w tak krótkim czasie.
Końcówka pokazuje, że mogłeś śmiało mocniej biec początek, ale po biegu to każdy mądry.

[b@rto]

Z opisu to wychodzi, że było łatwo i przyjemnie. Gratulacje! Końcówka z gatunku "czapki z głów".