Jak "oszacować" szybkość?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dokładnie to samo mogę napisać co Jorge. Dopóki akcentów nie mam jakiś mocniejszych to sobie rozbiegania biegam po 4:20 itp. Ale w momencie gdy dochodzą cięższe treningi to gdzieś kurczę muszę odpoczywać. I chyba od tego są biegi regeneracyjne, w każdym razie pół życia tak myślałem. :P
Ilekroć słyszę nawoływania, żeby wszystko tłuc szybko to mam wrażenie, że ludzie zapominają o takim zjawisku jak "zmęczenie".

I też nie za bardzo kumam wpis Adama, że szybkość to cecha dana i trudno ją poprawić. To po co sprinterzy trenują dniami i nocami skoro szybkość jest dana? Nie rozumiem dlaczego szybkość miałoby się trenować jakoś trudniej niż inne cechy? Serio tak jest?
Dla mnie szybkość jest przede wszystkim powiązana z siłą, więc jeśli ktoś chce poprawić szybkość to jednocześnie musi cosik podziałać siłowo. W końcu z jakiegoś powodu te Usainy Bolty wyglądają jak King Kongi, a nie jak ja :P
New Balance but biegowy
Wooki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 199
Rejestracja: 21 mar 2018, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja sobie mogę wyobrazić 3 akcenty i 3 szybkie rozbiegania. Wystarczy tylko kilometraż uciąć o połowę. Nie tłuczemy 14 kilometrów po 4.30 tylko 6km po 3.30.
[url=viewtopic.php?f=27&t=63661]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=27&t=63662]KOMENTARZE[/url]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

faraon828 pisze:I też nie za bardzo kumam wpis Adama, że szybkość to cecha dana i trudno ją poprawić. To po co sprinterzy trenują dniami i nocami skoro szybkość jest dana? Nie rozumiem dlaczego szybkość miałoby się trenować jakoś trudniej niż inne cechy? Serio tak jest?
Kiedy mamy dwóch ludzi, np Bolt i Gay, to oni muszą trenować "szybkość" żeby te swoje "dane od Boga" cechy trochę poprawić. Ale gwarantuję, że obydwaj już jako 15letnie chłopaki biegali 100m lepiej niz Ty kiedykolwiek byś zamażył po jakimkolwiek treningu u najlepszego trenera sprintu na świecie.

Sprinterzy to ludzie o wybitnych, genetycznych cechach szybkościowych. Oczywiscie wybitność tez jest rożna, jeden jest Boltem a inny Urbasiem. Ale jesli nawet spojrzysz na przykład tego Tomka Sypniewskiego. To przecież on praktycznie "z marszu" potrafi złamać 12sek na 100m.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

jorge.martinez pisze:Mogę sobie biegać rozbiegania w tempie śmieciowym, o ile w planie będę miał więcej niż mniej dni wolnych.

Nie wyobrażam sobie biegania 3 akcentów w tygodniu i jeszcze kolejnych 3 biegów "regeneracyjnych" w drugim zakresie.
Regeneracyjny w drugim zakresie? Zawsze myślałem, że to ma być trucht czyli pierwszy zakres. Jestem już po 40tce więc może u mnie już tak to działa :hejhej: Jak mam zadany regeneracyjny to mam nie przekraczać 125bpm.
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Siedlak1975, odnoszę się do biegów regeneracyjnych w tempie 4:10 dla zawodnika z poziomu 35/10k.

Jestem za tym by nie człapać BS-ów, ale też nie widzę uzasadnienia by amator, który przecież ma problem z regeneracją, na siłę piłował BSy, co potem odbija się na jego akcentach.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13603
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:
Rolli pisze: Gdzieś napisałem ze wolne bieganie paru jednostek jest złe?
Nie napisałeś ale jak mam rozumieć to zdanie?:
Rolli pisze: (...)
Tak po za tym BS w 4:40 na poziomie 35'/10km jest całkiem wolne bieganie. Układam plany dla niektórych (jednak specjalnych biegaczy) gdzie na tym poziomie nie biegają wolniej jak 4:10/km. Nawet biegi regeneracyjne.
No i gdzie tam pisze, ze wolne bieganie jest złe?
Co nie oznacza, ze niektórzy nie biegają wolno.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13603
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
faraon828 pisze:I też nie za bardzo kumam wpis Adama, że szybkość to cecha dana i trudno ją poprawić. To po co sprinterzy trenują dniami i nocami skoro szybkość jest dana? Nie rozumiem dlaczego szybkość miałoby się trenować jakoś trudniej niż inne cechy? Serio tak jest?
Kiedy mamy dwóch ludzi, np Bolt i Gay, to oni muszą trenować "szybkość" żeby te swoje "dane od Boga" cechy trochę poprawić. Ale gwarantuję, że obydwaj już jako 15letnie chłopaki biegali 100m lepiej niz Ty kiedykolwiek byś zamażył po jakimkolwiek treningu u najlepszego trenera sprintu na świecie.

Sprinterzy to ludzie o wybitnych, genetycznych cechach szybkościowych. Oczywiscie wybitność tez jest rożna, jeden jest Boltem a inny Urbasiem. Ale jesli nawet spojrzysz na przykład tego Tomka Sypniewskiego. To przecież on praktycznie "z marszu" potrafi złamać 12sek na 100m.
Bledna argumentacja.
Tak samo mozna powiedzieć o Bekele & Co. "oni nie musza trenować wytrzymałości, bo jak mieli 15 lat i tak biegali szybciej jak kiedykolwiek biegał Rolli"
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

jorge.martinez pisze:Siedlak1975, odnoszę się do biegów regeneracyjnych w tempie 4:10 dla zawodnika z poziomu 35/10k.

Jestem za tym by nie człapać BS-ów, ale też nie widzę uzasadnienia by amator, który przecież ma problem z regeneracją, na siłę piłował BSy, co potem odbija się na jego akcentach.
Ok, teraz kumam :spoczko:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13603
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

jorge.martinez pisze:Siedlak1975, odnoszę się do biegów regeneracyjnych w tempie 4:10 dla zawodnika z poziomu 35/10k.

Jestem za tym by nie człapać BS-ów, ale też nie widzę uzasadnienia by amator, który przecież ma problem z regeneracją, na siłę piłował BSy, co potem odbija się na jego akcentach.
Tak nie jest. To jest całkowicie inny system. Wtedy biegasz duzo mniejszy kilometraż i robisz więcej dni wolnych. Musicie sie uwonic od tych standardowych planów Danielsa czy Skarzyńskiego... inni trenerzy trenują inaczej. Niektórzy całkiem inaczej i tez maja duze osiagniecia. Dlatego takie ogulne stwierdzenia: "za szybko, tylko 2x akcen, IV za szybko," mozna zauważyć u tych, którzy przeczytali (przeważnie Danielsa) jedna książkę.

Mozna sie nauczyć takiego szybkiego biegania (to ma cos wspólnego z podziałem mięśni i ekonomizacja ruchu) i zawsze tak szybko biegać. Mam w grupie takiego średniaka, któremu musze co tydzień wbijać w głowę, zeby 1x w tygodniu pobiegł wolniej jak 3:50. Nie po to zeby biegał wolniej, ale po to zeby nie biegał jeszcze szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13603
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Tutaj taki nietypowy plan.

Po. sprinty
Wt. 5km w 4'
Sr. nic
Cz. IV
Pi. nic
So. 5km w 3:50
Ni. nic

W ten sposób wybiegał pewien klient po 5 tygodniach w wieku 47 lat 16:48/5km.
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:W ten sposób wybiegał pewien klient po 5 tygodniach w wieku 47 lat 16:48/5km.
A z jakiego poziomu wystartował? Bo tak można odczytać jak by z kanapowego.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Bledna argumentacja.
Tak samo mozna powiedzieć o Bekele & Co. "oni nie musza trenować wytrzymałości, bo jak mieli 15 lat i tak biegali szybciej jak kiedykolwiek biegał Rolli"
No właśnie, że nie. Bo wytrzymałość nie jest cechą "daną od Boga" ;) - to sa inne systemy walutowe :)
Więc kiedy Bekele miał 15 czy nawet 17 lat to na pewno był dystans, na którym mógłbyś go pokonać.
A kiedy Bolt miał 15 lat, to jak byś nie trenował, to byś go nie mógł pokonać (na 100 i 200m, bo na 800m juz może byś go pokonał).
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13603
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yaaceek pisze:
Rolli pisze:W ten sposób wybiegał pewien klient po 5 tygodniach w wieku 47 lat 16:48/5km.
A z jakiego poziomu wystartował? Bo tak można odczytać jak by z kanapowego.
To nie ma takiego dużego znaczenia, chodzi o sposób trenowania. Ale w tym wypadku po 6 miesięcznej przerwie po zerwaniu mięśnia, żeby oszczędzać system miesniowo/ortopedyczny.
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Po. sprinty
Wt. 5km w 4'
Sr. nic
Cz. IV
Pi. nic
So. 5km w 3:50
Ni. nic
Co to jest IV ?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13603
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Rolli pisze:Bledna argumentacja.
Tak samo mozna powiedzieć o Bekele & Co. "oni nie musza trenować wytrzymałości, bo jak mieli 15 lat i tak biegali szybciej jak kiedykolwiek biegał Rolli"
No właśnie, że nie. Bo wytrzymałość nie jest cechą "daną od Boga" ;) - to sa inne systemy walutowe :)
Więc kiedy Bekele miał 15 czy nawet 17 lat to na pewno był dystans, na którym mógłbyś go pokonać.
A kiedy Bolt miał 15 lat, to jak byś nie trenował, to byś go nie mógł pokonać (na 100 i 200m, bo na 800m juz może byś go pokonał).
Zgadzam sie. Ale nie do końca. Bo wytrzymałość tez jest dana od Boga, tylko ze ja mozna poprawić w duzo większej mierze jak szybkość.

Tez Bolt musiał duzo trenować, zeby poprawić sie z 11,0 na 9,58, i to mu nie zleciało z nieba.
ODPOWIEDZ