Cześć.
Chciałbym rozpocząć moją przygodę z bieganiem. Szukam butów dla faceta 188 cm, 107 kg. Jest troszkę nadwagi, ale myślę, że z moim zaparciem dosyć łatwe do zrzucenia. Szukam odpowiednich butów żeby się nie zabić i nie połamać zbyt wcześnie skoro dopiero zaczynam. Dodatkowo wiem, że jestem pronatorem, dlatego takich butów będę potrzebował zapewne.
Z góry dzięki, jeśli czegoś istotnego nie podałem to dajcie znać.
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 .
Buty do biegania, 188 cm, 107 kg
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 22 maja 2018, 12:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale 80kg a 107 to chyba lekka różnica, czy się mylę?
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 356
- Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
- Życiówka na 10k: 1:02:27
- Życiówka w maratonie: brak
Najważniejsze, by but był wygodny i (ja takie preferuję) miał sporo mięsa pod stopą. Osobiście przy wadze 100-117 kg biegałem i w budach z LIDLA i najtańszych z deca, a teraz mam Brooks Aduro - te ostatnie polecam najbardziej, ale i te wcześniejsze były jak najbardziej ok. Pamiętaj, że nawet najdroższe i najbardziej zaawansowane technologicznie buty nie sprawdzą się, jesli nie dopasujesz ich do stopy i swoich potrzeb. To tak jak z samochodem - dla jednego najlepsze będzie sportowe Porshe, ale już dla rodziny z dziećmi nie, bo dla nich najlepszy będzie Pasek w kombi 

- C80
- Wyga
- Posty: 137
- Rejestracja: 24 sty 2017, 07:51
- Życiówka na 10k: 51:27
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ZPL
- Kontakt:
Ciężki temat. Ja zacząłem mając 120kg/183cm w Mizuno Wave Fortis i po jakimś czasie tak rozwaliłem nogi i stawy, że rzuciłem bieganie na parę miesięcy. Po jakimś czasie wróciłem do biegania, ale już inwestując w buty z dużą amortyzacją (Nike Vomero 10) i byłem zadowolony. W nich przeszedłem drogę od 3km na raty do 10-15km ciągiem. Wydeptane sprzedałem, kupiłem wersję 12 i po jakimś czasie dodatkowo w superpromocji Asics Gel Nimbus 20. I niestety pojawiło się lekkie rozczarowanie. Vomero 12 odnoszę wrażenie ma mniejszą amortyzację w porównaniu do wersji 10, a Nimbus z kolei mimo, że ma odpowiedni rozmiar jest za wąski i narobił mi krwistych odcisków na małych palcach. Poza tym Vomero i Nimbus są tak szyte, że przy normalnym sznurowaniu (w każdych butach takie same) mrowieją mi stopy, muszę biegać w poluzowanych sznurówkach.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Zacytuję tylkoVnmx pisze:Ale 80kg a 107 to chyba lekka różnica, czy się mylę?
Wysłane z mojego ONEPLUS A5000 .
rolin' pisze:Wszystkie buty treningowe bez stabilizacji z przedziału największa i bardzo duża amortyzacja z poniższej listy będą dobre. Idź do sklepu mierzyć, znajdź najwygodniejsze i zamów taniej przez internet.
http://www.pawelbiega.pl/katalog-buty-d ... ortyzacji/