
Magda 6 - czyli końcówka na plus

Akurat w górach to słaby komentarz, bo chyba nigdzie indziej nie jest to bardziej wymieszane.Adam Klein pisze:Marcin chyba 18, Magda 7 (przez telefon patrzę).
Taka generalna uwaga, że jednak jest coś niestosownego w sytuacji w której reprezentanci kraju (mężczyźni) przegrywają z kobietami. Co innego na normalnych biegach a co innego jesli mówimy, że to są Mistrzostwa Świata. W biegu24h dopuszczam taką ewentualność ale nie tutaj.
To jest przecież deprecjonowanie znaczenia reprezentacji kraju. Jesli ktos wie, że ma duże szanse przegrać z kobietami to nie powinien sie do reprezentacji kraju pakować.
Artur nie pobiegł ok. Jego obecność to też pomyłka. Raz w życiu (3 lata temu) biegł coś w okolicach takiego dystansu, normalnie w górach biega maks 40-60. Mistrzostwa były dla niego debiutem na dystansie dłuższym niż 80km. Jak można jechać na Mistrzostwa Świata jako debiut w konkurencji?misio80 pisze:No to chociaż wiadomo o kogo chodzi:)
Bo z facetów to zarówno Marcin Kamil jak i Artur pobiegli ok. Po prostu balonik za bardzo był nadmuchany. Paweł był na pewno człowiekiem na właściwym miejscu tylko nie tego dnia:(
A że cały system naboru jest kulawy to jest temat na inną dyskusję...