PROJEKT SUB 9

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
ppgg
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 11 lis 2017, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Filmiku nie mam bo wstyd. Może rudą zaangażuję.

Może gdzieś na youtube coś podobnego by się znalazło?
New Balance but biegowy
PawelS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spróbowałem to zrobić. Przedziwne wrażenie, bo nie czuję żeby przy wyjściu w górę którykolwiek mięsień pracował, a oscylacja jest. Normalnie perpetuum mobile! Jutro spróbuję przed treningiem, dobrze że w lesie może się uda bez świadków :hahaha: A ile trzeba takich powtórzeń?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

5x50. Najlepiej incognito, czyli w krzakach.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tylko uważajcie na kleszcze.

I nie 'perpetuum mobile' tylko 'wieczne ruchadło' :hej:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Proszę niech ktoś założy kominiarkę na głowę i to nagra bo nie wiem jak to cholerne ćwiczenie zrobić
Nikonem
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 29 sty 2018, 04:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Proszę niech ktoś założy kominiarkę na głowę i to nagra bo nie wiem jak to cholerne ćwiczenie zrobić
Załóż kominiarkę, nagraj a zostanie to tutaj skorygowane :hejhej:
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

yacool pisze:5x50. Najlepiej incognito, czyli w krzakach.
Poważnie, aż tyle?
Qrcze kolana strasznie trzeszczą.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W pracy z powięzią nie liczy się ilość, a jakość ruchu.
Wskazówką powinno być to co napisałem wcześniej. Nie utrudniać sobie, nie dowalać ile wlezie. Raczej szukać takiego ruchu, który zacznie pociągać za całą strukturę. Od potylicy po rozcięgno.
Chodzi w pierwszej kolejności o poruszenie struktur względem siebie. O wyczucie, gdzie są ew. restrykcje, asymetrie.
Zmiany w ruchu są zauważalne nawet po kilku dniach. Przede wszystkim rozgrzewka staje się celebracją. Po 20 minutach spaceru menela, trucht wchodzi jak bajka. Spada kadencja, rośnie długość kroku i oscylacja. Wykresy robią się czerwone, czyli dostajemy potwierdzenie, że wychodzimy z parametrami poza typowe zakresy dla populacji, dla której stworzono te normy.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Te kolana to tak ze starości mają.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powięź można trenować i modelować w każdym wieku.
Modelowaniem jest choćby pobudzanie do sprężynowania. Kolagen formuje się wtedy i wzmacnia wzdłuż działania sił. Osłabia w innych kierunkach. Stąd już krok do dogłębnego zrozumienia specjalizacji ruchowej i mechanizmów nią rządzących. Krosfitowca wykończę spacerem menela, on wykończy mnie martwym ciągiem. Szkielet z Afryki, który nie potrafi zrobić pompki ani planka, pobiegnie rekord świata w maratonie, dzięki specjalizacji ruchowej, a nie ogólnemu przygotowaniu motorycznemu.
Działanie w kierunku świadomej specjalizacji, świadomego modelowania powięzi z czasem pozwoli uzyskać lepsze efekty aniżeli przypadkowe sploty okoliczności, prowadzące do takiej specjalizacji.
Na tej idei opiera się mój pogląd o przyszłych możliwościach człowieka mających szansę się realizować w takich projektach jak sub 12 i sub 25, czy nawet sub 55.
Awatar użytkownika
Balachowski
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 14 lip 2016, 13:23
Życiówka na 10k: 35:03
Życiówka w maratonie: 2:40:03
Lokalizacja: Rheda-Wiedenbrück Niemcy, Krapkowice Polska
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na poprawę nie jest za późno, nawet staruszką się to zaleca!

http://dro.deakin.edu.au/mwg-internal/d ... fYo2Vs,&dl
https://link.springer.com/article/10.10 ... 014-3065-9

Z niniejszego badania wynika, że 11 tygodni treningu skakania starszych mężczyzn poprawiło i zwiększyło sztywności powięzi, przez co doprowadziło do lepszego wykorzystania ścięgien. Na podstawie tych wyników można zalecić szkolenia aby utrzymać i poprawić zdolność do szybkiego wytwarzania siły.

A to trening wykonany przez probantów (średnia 73 lata)

Tydzień 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Zestawy * Intensywność 4*75 2*75 1*75 1*75 1*75 2*75 2*75 2*75 2*75 2*75 2*75
% max siła kontaktu z podłożem 3*90 4*90 4*90 4*90 5*90 5*90 5*90 5*90 5*90 5*90

Więc do tego wieku większości na tym forum jeszcze daleko.

Nadgorliwość w trenowaniu powięzi nie jest wskazana i zalecane jest maksymalnie 3 treningi na tydzień. Po prawidłowo wykonanym treningu, nasz kolagen podlega zniszczeniu/redukcji i potrzebuje 1,5 dnia na odbudowę.
ppgg
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 11 lis 2017, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool nakręciłbyś ten filmik z tym ćwiczeniem które opisywałeś. Biegłem sobie dziś ciut szybciej i nogi jak kije drewniane.

Tutaj jest mój trening z początku stycznia. Cieniem jestem obecnie. Było obszernie i na luzie. A teraz jakoś tak... Coś mi się dzieje z tą tylnią taśmą mięśni na podudziach. Normalnie bez rozciągania kładłem na płasko dłonie na ziemi. Obecnie czasem jest tak, że z trudem mogę dotknąć palcami. Strasznie tonus mi się podniósł. Może to jest przyczyną tego braku luzu?
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2018, 07:47 przez ppgg, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Unikam szczegółowego doradzania poprzez forum, bo to zawsze taka rozmowa głuchego ze ślepym. Polecam wszystkim przeanalizować raz jeszcze filmik ze Skoorem. Jego obecny ruch stanowi standard do porównań. Dróg do uzyskania takiego ruchu jest tyle ilu biegaczy. Pełna indywidualizacja środków do uzyskania tego samego celu. Skoor jest gotowy na przyjazd do Iten. Już nie tracilibyśmy czasu na budzenie sprężynowania tylko skupilibyśmy się na gradacji przeciążeń i overstridingu. Sprężynowanie to podstawa do dalszych zabaw ruchowych.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Robi, robi, ale za mało. Dlatego dostał tylko 8, a (młody) Bekele 9 punktów na skali.
Moim zdaniem naginasz fakty.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12927
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lumbasi świetnie korzysta z elastyczności tkankowej. Nikt w Iten tak nie biega. Do dawnego Bekele brakuje właśnie tego overstringu. Tylko Bekele mnie zadowalał w tym aspekcie biegu. Nawet Kiphoge jest cieniasem w tym rankingu. W ostateczności to co pozostaje, to czysta, siła. Tu Bekele nie ma sobie równych. Wystarczy zestawić go z Farahem z biegu w New Castle. gdzie Farah odchyla się, a Bekele wręcz pochyla, żeby generować jeszcze więcej ciągu.
Praca z Lumbasim polegałaby na przyzwyczajaniu go do zejścia w podporze, z pochyleniem i pilnowanie, żeby nie stracił ani trochę elastyczności, którą posiada. Taka kombinacja da 10 na skali.
ODPOWIEDZ