Mach82 - komentarze

[mach82]

Zobaczę jeszcze raz co tam Hudson pisał i jak to wygląda w jego planach.

Przy czym jedna rzecz - obecne tempo 10K - 4:15/km, obecne 5K: 4:05/km. Mogę się nieco mylić - ale nie więcej jak 3 sekundy/km. Cooper wyszedł po 4:00/km na 99% możliwości.
Tempo docelowe na kwiecień to 10K - 4:06 i 5K - 3:58.

Edit: sprawdziłem Hudsona - półmaraton poziom 2. Już w tygodniu 6 jest: 3km BS + 10 min T21 p'5 min + 10 min T10 + 3 km BS. W kolejnych tygodniach 2x15 min T10-T21. Może zacznę od 3x2.25 km T10 (ok 3x10 min) p'3 min, a dalej w zależności od samopoczucia i warunków pogodowych.

[b@rto]

Dobrze, może być taki trening - ale czy T10 docelowe czy aktualne. Mówiąc o gradacji miałem właśnie na myśli takie przechodzenie z tempa aktualnego T21/T10/T5 do docelowego w miarę realizacji tygodni plany. U Ciebie to jest różnica 9 sekund na kilometrze, niby nieduża ale odcinki są dłuższe i nie jeden a kilka.

[ziko303]

Ja bym na Twoim miejscu nie skreślał tego Poznania. Biegłem kilka razy w takim tłumie i nie zanotowałem jakiś większych strat z tego powodu (szczególnie na dystansie HM czy M). Pewnie start jest falami. Terminy czerwcowe, poza nocnymi biegami, są mocno ryzykowne ze względu na temperaturę.
Co do Szamotuł to biegłem tam kilka lat temu i dobrze to wspominam. Pytanie czy trasa się zmieniła, bo jak ja startowałem większa część była za miastem i dość mocno wiało na otwartej przestrzeni.

[rolin']

Tak w Poznaniu jest start falowy i trasa płaska jak patelnia. Na 1:35 na pewno tłoku się nie odczuje.

[mach82]

Profil trasy z zeszłego roku nie wydaje mi się super płaski, ale pierwsze 10 km jest na pewno przyjemne - można się spokojnie rozkręcić. Tłoku się obawiałem - dzięki za potwierdzenie że jest start falowy. Wielka ulga

Czekam na finalną wersję trasy i zdecyduję czy ma to sens, czy może szukać czegoś innego. Na razie rozglądam się również za innymi opcjami.

Obecnie skupię się na robieniu formy, bo czy Poznań, czy inne miejsce nie będzie miało znaczenia jak nie będzie pary w nogach.

W zeszłym roku tak to wyglądało w Poznaniu:

Poz.jpg

[rolin']

Zwykły wbieg na wiadukt, po którym śmiało można skonsumować żel

[mach82]

Ilość zalet rośnie

[rolin']

Nie wiem czemu, ale jak przeglądam twój blog to mam wrażenie, że albo celujesz za nisko, albo za mocno biegasz.

[mach82]

Na razie myślę o <1:35 w HM, czyli ponad 7 minut lepiej niż w Pile we wrześniu 2017. Czy to celowanie "nisko"?
Oczywiście cała prawda odnośnie formy wyjdzie w kluczowych 6-7 tygodniach treningu przed docelowym startem w półmaratonie (albo Poznań połowa kwietnia, albo Tarnowo Podgórne na początku czerwca - jeszcze nie zdecydowałem). Wtedy będę wiedział więcej w jaki czas celować.

A trening mam naprawdę lightowy - biegam tak aby się nie przemęczyć i nie stosuję jakichś hardcorowych jednostek, bo z natury jestem leniwym minimalistą

Proszę jednak napisz - patrząc na to co biegam, w jaki czas powinienem wg Ciebie celować i co przemawia za takim czasem.

[Logadin]

mach - np. 26/01 - 9 km docelowe T21 - bieg 9km docelowym tempem połówki to bardzo ciężki trening. A dnia następnego dokładamy dystans połówki do tego (nawet mimo tego, że w truchcie). Dodatkowo dwa dni przed T21, mocno piłowane i do tego niezamknięte półtoraminutówki.
Tak po mojemu półtoraki za szybko, zaś to T21 to nie jest T21 Zwłaszcza, że obecnie biegasz T10 które jest o 20sek wolniejsz od T21.

[rolin']

Wg mnie to z relacji tempo / tętno stać cię spokojnie na 1:30 w czerwcu. Najlepiej by było jakbyś pobiegł jakiś sprawdzian na 10 km jak najszybciej i się sprawdził, bo wiem, że założyłeś sobie sam z siebie, że jesteś mniej więcej na 42:30 na 10 km. Sam trening pokroju 9 km w tempie HM na tyle przed planowanym startem, mówi że to nie jest twoje tempo HM tylko wolniejsze.

[mach82]

W lutym zrobię sprawdzian na stadionie w tempie 4:00/km żeby wyznaczyć tempa na kolejne miesiące - czekam na jakieś lepsze okienko pogodowe.

- Jeżeli przebiegnę 3 km w tym tempie, to znaczy (patrząc na screena) że moje vo2max to 48, któremu odpowiada rezultat w półmaratonie 1:34:50
- Jeżeli uda się przebiec 5 km w tym tempie to jest to już vo2max 50 i 1:31:32 w półmaratonie. Nie zakładam na razie że jest to wykonalne, ale się zobaczy ...
- wszystko pomiędzy 3 i 5 km to vo2max 49

Obecnie stosuję tempa nieco szybsze niż pod vo2max 48 i jeżeli test pokaże, że jestem wyżej, to postawię sobie nieco bardziej wygórowane cele.

Vo2max.jpg

[rolin']

Nie masz u siebie niedaleko jakiejś dychy albo parkruna?

[mach82]

Najbliższy parkrun mam w Szczecinku - dokładnie 70 km ode mnie. Dyszka w pobliżu to Poznań - lekko ponad 100 km ode mnie. W mojej okolicy biegi na dystansie 5km+ zaczynają się w okolicach połowy kwietnia. Niestety pustynia biegowa u mnie. Nie jestem aż tak zdesperowany aby jechać 70 km na parkrun. Musi mi więc wystarczyć test na maxa na stadionie.

[infernal]

Wiedzą, nie mam co się dzielić ale własną opinią mogę :p Skoro po 10km byłeś w stanie pobiec mocne 8km po 4:27/km. To zdecydowanie stać Cię na więcej. Wiary w Siebie
Mamy marzec, co z tym testem?