Cześć,
No... brak odzewu, bo po prostu najnormalniej w świecie nie mam czasu na bloga/internety a i też po prawdzie niezbyt chce mi się po pracy siadać do kompa. Nie wiem, czy pisałem czy nie - nie wdając się w szczegóły - po zmianie pracy mam trochę więcej obowiązków i odpowiedzialności no i się to tak kręci. Do tego pracę mam na drugim końcu miasta i 40 minut w jedną stronę (o ile nie ma korków) nie pomaga w logistyce.
@ Tillo
Co do celów: 10km w najbliższą niedzielę i HM w Kościanie 5 listopada.
@ Rolli: jak leci... No średnio na jeża.
Zawody biegałem 1,5 tygodnia temu (8km po lesie) i wyszło to w 31:40. Bez rewelacji, niestety znów kolka po 3km i dalej męczenie po 4:00. Żeby było śmieszniej, to na ostatnich 500 metrach puściłem 2 gości i... miałem jeszcze większego wkurwa bo byłem 4 w kategorii, miejsce 2 przegrałem chyba 10 sekund, a m-ce 3 o 3 sekundy :D No cóż - życie.
Dalej co do treningu: w ubiegłym tygodniu miałem biegać TWL, ale akurat w te dni przechodziła wichura, która przerodziła się w orkan więc w ogóle nie biegałem (no nie da się biegać jak wieje 100km/h i wszystko lata po ulicy).
Reszta domknięta, w sobotę było dość ciekawe 12x400m po 78 sekund i mniej więcej tak to domknąłem wszystko po 78-79.
We wtorek miałem TWL 13km (3:45 / 4:15), ale nie dałem rady tego domknąć, schody się zaczęły ok 9km i w sumie skończyłem po 11km, też nie było to po 3:45, bardziej 3:47. Nie jestem w tym momencie na takie bieganie, trzeba się chyba kilka sekund cofnąć. Brakuje mi wytrzymałości na to tempo, ponieważ minutę później jestem w stanie wracać do domu po 4:50 bez większego problemu. Pewnie by było łatwiej gdybym tydzień wcześniej pobiegł ten TWL, ale orkanu się nie wybiera.
Idę zaraz właśnie na trening, dzisiaj szybkie 2km i do domu
Teraz plany: w niedzielę lecę 10km (atest, asfalt) i to będzie tak naprawdę jakiś wiarygodny test gdzie w tym momencie jestem. Wróciłem sobie do notatek i w ubiegłym roku w praktycznie idealnych warunkach (lekki wiatr, ale poza tym ideał) nabiegałem tam 39:20. Zobaczymy, co wyjdzie teraz i jakie będzie meteo.