jaki kilometraż w poszczególnych akcentach (maraton 4-4:30h)

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 159
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Cześć,

Wkrótce planuje rozpocząć przygotowania do debiutu w maratonie (Maraton Warszawski - wrzesień 2017). Chciałbym ukończyć go w czasie 4:00-4:30 h (bliżej startu będe mógł na pewno bardziej określić czy to będzie 4:00 czy więcej). Do tej pory biegałem tylko 10 km i półmaraton, miesięczny kilometraż ok. 120-130 km (treningi 3x w tygodniu). W zimę "wybiegałem" plan półmaraton poniżej 2h Jurka Skarżyńskiego i w marcu udało się ukończyć półmaraton (trzeci) w 1h 57 min, rekord na 10 km mam obecnie 50:58.

Nie chce korzystać z gotowych planów treningowych, z racji dysponowanego czasu i wygody :) 3-4 miesiące planuję biegać tak:

wtorek - rozbiegania w 1 zakresie (+ ewentualnie 10 przebieżek) - asfalt,
czwartek - bieg ciągły 2 zakres + 3 minutówki (1 min, przerwa 3 min trucht) - BC asfalt (lub bieżnia), minutówki bieżnia na stadionie,
sobota - 40-50 min krosy (2 km mam od domu mam świetny teren do biegania po lesie - sporo podbiegów/zbiegów - chce obowiązkowo :) )
niedziela - wycieczki biegowe.

Pytanie z moje strony jaki kilometraże powinienem biegać miesięcznie oraz na poszczególne akcenty (na początku przygotowań i w dalszej części)? Dodam jeszcze, że BC zaczynam 1 km truchtem, Krosy rozgrzewka 2 km trucht i kończe 2 km trucht - wliczam w kilometraż danego treningu tak jak zaleca J. Skrażyński ;) każdy trening kończę rozciąganiem statycznym).

Może jakieś inne uwagi?
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Plan dobry, rób niedzielne biegi tak, żeby co 2 tygodnie były jakims wyzwaniem.
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 159
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Myślałem o:

wtorek - 10 km w pierwszym zakresie (w tym przebieżki 10x100m i 1 km schładzający trucht na koniec) lub bez przebieżek (w zależności od samopoczucia, wypoczęcia po niedzielnej wycieczce itp.),
czwartek - 12-13 km (w tym bieg w II zakresie + minutówki + 1 km schładzający trucht)
sobota - ok. 12,5 km (w tym 2 km trucht + 50 min krosy po lesie (idealnie 4 pętle wychodzą po 2 km każda) i 2 km trucht na koniec)
niedziela - wybiegania od 15 km w górę - co drugi tydzień zwiększam co 2 km będzie ok?

razem minimum 50 km tygodniowo (miesięcznie 200 km).

Co myślicie?
alyjen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 23 sie 2016, 09:02
Życiówka na 10k: 52:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z tych kilometrów to IMO wybiegasz spokojnie poniżej 4h :) powodzenia i daj znać jak pójdzie!
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 159
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Dzięki, dam znać na pewno!

Niestety nadal moim problemem jest dosyć bardzo wysokie tętno bo max. mam aż 213 (na podstawie 2 km na totalnego maxa z zawodów na 10 km), zakresy wyliczyłem dla pewności na 215 uderzeń (jako ciekawostka: niedawno bieg na 10 km w rekordowym póki co czasie 50:58, średnie tempo 5:06 średnie tętno to... 196 uderzeń...). Na tą chwilę bieganie w pierwszym zakresie to bardzo wolne tempo ok. 6:40-6:50, drugi zakres (max 85%) to tempo 5:45-5:50.. W tym miesiącu jeszcze przed rozpoczęciem treningów według powyższego będę robił badania wydolnościowe więc zobaczymy co one pokażą :)
alyjen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 23 sie 2016, 09:02
Życiówka na 10k: 52:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale połówkę zrobiłeś, na pewno nie szedłeś wtedy na zabój od startu bo byś nie dobiegł, jak zrobisz porządne testy wydolnościowe to na pewno dowiesz się więcej o tym ile możesz pociskać.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Olej tętno, bo więcej Ci miesza niż pomaga i skupiasz się na mniej istotnych rzeczach. Biegaj rozbiegania w tempie, w jakim możesz rozmawiać - u początkujących sprawdza się to bardziej niż zakresy.

Co do biegów długich - dodawanie co tydzień 2km jest troche drogą do szybkiego zajechania się, bo każdy kolejny tydzień będzie trudniejszy, w połowie lipca dojdziesz do 32km i co?? Dodatkowo będziesz to biegł ze 3,5h - a to już samo w sobie przyniesie Ci więcej szkody niż pożytku na tym etapie kariery biegowej.
biegam ultra i w górach :)
adam1108
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 159
Rejestracja: 27 lut 2016, 19:06

Nieprzeczytany post

Planowałem rozpocząć od początku czerwca więc jeśli dobrze liczę na początku września doszedłbym prawie do 30 km, potem idziemy w dół. Przykładowo: 4 i 11 czerwca robię 15 km, 18 i 25 czerwca 17 km, 2 i 9 lipca 19 km itd.

Co do max. tętna to możliwe, że faktycznie ono jest większe -> wtedy zakresy i tempa będą inne. Sprawdzę i zobaczymy jak to wyjdzie, ewentualnie później będę się zastanawiał :)

P.S biegam regularnie od półtora roku, pierwszy zakres to nie jest dla mnie trucht hehe ale fakt, chyba jednak za wolno.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ