Tak, w liceum trochę pobiegałem średnie na stadionie. Niektóre elementy z tamtego okresu nadal są obecne w moim treningurunner2010 pisze: Tyyy.. ale wgl widzę, że ty chyba też "pochodzisz" z biegów średnich? Jeżeli dobrze zauważyłem na blogu?![]()


Moderator: infernal
Tak, w liceum trochę pobiegałem średnie na stadionie. Niektóre elementy z tamtego okresu nadal są obecne w moim treningurunner2010 pisze: Tyyy.. ale wgl widzę, że ty chyba też "pochodzisz" z biegów średnich? Jeżeli dobrze zauważyłem na blogu?![]()
Chyba, że też trenował średnierunner2010 pisze:trenowanie średnich w przeszłości ma jedną zaletę: szybkość,
jak z kimś w biegu na 10 km wytrzymasz przez 9 km, to praktycznie na ostatnich 800 m nie ma z Tobą szans
Trochę mnie uspokoiłeś, dzięki.nestork pisze:To normalneNa bieżni elektrycznej łydki zawsze mocno dostają, szczególnie gdy podkręcisz tempo. Będę się też upierał, że ruch ciała na bieżni jest specyficzny, inaczej też działa na głowę, więc dostarcza inny bodziec dla obu i nie ma przełożenia 1-1 do biegania na zewnątrz.