Cześć,
nie miałem jeszcze okazji wypowiedzieć się na forum, jestem totalnym świeżakiem.
Piszę do Was bo jakiś czas temu postawiłem sobie za cel przebiec maraton, niestety mam tendencję do słomianego zapału i żeby tego uniknąć założyłem bloga gdzie postanowiłem opisywać swoje kroki w drodze do tego celu.
Był moment gdzie niestety słomiany zapał wziął górę ale jako że dopiero co zaczął się nowy rok, postanowiłem odświeżyć postanowienie. Prowadzę tego bloga żeby mieć odpowiedni poziom motywacji i poczucie, że ktoś mnie kontroluje albo czegoś ode mnie oczekuje.
Będę bardzo wdzięczny jeśli raz na jakiś czas ktoś z Was rzuci okiem na moje wypociny, zarówno te grafomańskie jak i biegowe, podzieli się radą i zostawi słowo wsparcia, które będzie bardzo potrzebne.
http://vincitse.blogspot.com/
Jeżeli chodzi o bieganie, nie jestem zupełnym nowicjuszem ale zawodowiec też ze mnie żaden. Długa droga przede mną dlatego wszelkie rady zostawione w komentarzach będą bardzo mile widziane. Proszę Was o wyrozumiałość.
Dzięki!
Cel: 42,2
Moderator: infernal
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
No masz cel chłopie - tylko zostaje życzyć powodzenia. Żebyś nie zaczął znowu (widziałem wpis) przeginać z ambicją to może wybierz jakiś plan treningowy dla początkujących. Masz oficjalną deklarację, to głupio by było nie dotrzymać słowa.
Powodzenia!
Powodzenia!