Komentarz do artykułu Kim jest "białas", który pokonał Mo Faraha? Dzień z Garretem Heathem.

[Szkilet]

Super reportaż. Trochę u was mało jest u was artykułów o profesjonalnych biegaczach takich jak amerykanin albo ambitnych amatorach jak ten Brytyjczyk, major wojska co biega 29 minut z hakiem na dychę. Ale tera widzę, że się w tym kierunku poprawiliście, najpierw Chabowski teraz Heath. Oby więcej takich artykułów. Super robota :D

[wigi]

No tak, siłowy, niesprężysty, pospinany a jednak biega lepiej niż nasi najlepsi zawodnicy kiedykolwiek biegali.

Do tego, jak sam mówi, biega z pięty, a nie ze śródstopia.
Dla mnie to bardzo pocieszające, bo sam jestem niesprężysty, pospinany i walę z pięty, do tego mam bardzo krótki krok. Rekordy i laury jeszcze przede mną.

[yacool]

Amerykanin jest dobrym pocieszycielem dla każdego amatora i jest jak do rany przyłóż dla koncernów obuwniczych. Pasuje do naszych miar i norm, a do tego wygrywa ze szkieletorem. Prawdziwy heman.

[eryks453]

Nie da sie włączyć wideo!!! Odblokujcie na publiczny.

[Adam Klein]

Poprawione