mar_jas - Rok 2017 rokiem powrotu do biegania...i życiówek

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dystans 14,51 km
Czas trwania 1g:07m:53s
kcal 1 365 kcal
Średnie tempo 04:41 min/km


Z racji wolnego wtorku wczorajszy trening przeniesiony na dzisiaj rano. Dojazd 10km i znajduję się w pięknych okolicznościach przyrody przy zbiorniku Kozłowa Góra.

Dzisiaj nogi niosły wyjątkowo przyjemnie. pierwsze 12km po 4:42/km, potem od razu dołożyłem 3 x 500m w tempach narastających, na minutowych przerwach w tempie 5:00 ... poszły kolejne odcinki po 3:55 , 3:45, 3:38 .... trochę schłodzenia na koniec. Myślę że to kwestia dobrego wypoczynku, motywacji i płaskiej trasy wokół jeziora.

W najbliższą niedzielę pierwszy sprawdzian w zawodach. Rusza cykl Zimowe GP Tychów .. 10 km , płaska, dobrze zmierzona, w 70% szutrowa trasa - będzie okazja przewentylować płuca w tempach startowych i trochę pokaże w którym miejscu jestem faktycznie.

Obrazek

Obrazek
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Z wczoraj ....


Dystans 8,39 km
Czas trwania 40m:02s
kcal 803 kcal
Średnie tempo 04:46 min/km


Spokojne rozbieganie po mieście... jak wyszedłem to akurat mała nawałnica postanowiła się też przejść po mieście.... ale nie wymiękłem...zrobiłem co trzeba i do domu
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Relacja z weekendu....

W piątek spokojne bieganie po lesie :


Dystans 11,25 km
Czas trwania 56m:23s
kcal 1 096 kcal
Średnie tempo 05:01 min/km


Wyszedłem zaraz po pracy, nie mniej i tak musiałem się bardziej skupiać na tym żeby zdążyć przed zmrokiem niż na samym biegu... dziwnie ciężko szło.... ufffff


Sobota basen:

Dystans 1,50 km
Czas trwania 42m:00s
kcal 542 kcal


Mikołów basen 25m... ćwiczenia TI.... pierwsze próby pływania z rurką czołową, musze zatykać jeszcze noc bo ciężko idzie odychanie....


Niedziela to zawody

GP Tychów 10km

Dystans 10,07 km
Czas trwania 40m:44s
kcal 758 kcal
Średnie tempo 04:03 min/km



Hmmmm i zadowolony ... i nie....
Przed startem wziąłbym taki czas w ciemno... zakładałem że dam radę koło 4:05 - 4:07/km ....
Jednak sam przebieg zawodów pokazuje, że można było trochę więcej wycisnąć z siebie... no może do 40min bym nie złamał..ale moze bym liznął :oczko:

1km 3:56
2km 4:00
3km 4:05
4km 4:05
5km 4:03
6km 4:02
7km 4:07
8km 4:02
9km 4:10
10km 3:58
+15s

Razem 40:44 .....

Patrząc a puls to do 7km biegłem na pulsie poniżej 180 ( przy moim maksie ok 196 ) ... luźno, powiedziałbym ze spokojnie... problem że 7 km pobiegłem już sam, nikogo przed sobą, za to z całą ekipa na plecach, źle się tak biegło ... na 8km stwierdziłem ze czuję się dobrze i czas szarpnąć... lekko przyspieszyłem ale niestety gdy puls poszedł powyżej 180 już poczułem się wyraźnie gorzej...wprawdzie dogoniłem jednego scigacza przed sobą, niestety cały czas biegłem praktycznie i sam i nie było więcej motywacji... co pokazuje najbardziej czas 9 i 10km ... myślę że gdyby było z kim się gonić to spokojnie dało by radę urwać jeszcze 20sek jak nic.... puls maksymalny 183 przy średnim 177 pokazuje, ze zapas był jeszcze bardzo duży ( normalnie dychy biegam na maks ok 190 i średnie 183 ).
Myślę że to efekt braku szybkich treningów...jakby nie było dopiero od 3 tygodni regularnie trenuję....
Jestem zadowolony ponieważ to i tak najlepszy mój rezultat na dychę w tym roku, mimo że waga co widać po zdjęciu jeszcze jest daleka od ideału.... wiem, ze jest spory zapas, wiem że wszystko idzie w dobrą stronę...i wiem, że z każdym takim startem będzie lepiej.... duży pozytyw...

PS Moja mama pierwsza w kategorii... mój brat tez wraca do biegania.... udany rodzinny start :uuusmiech: :uuusmiech:

Obrazek

Obrazek
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dystans 8,36 km
Czas trwania 40m:27s
kcal 788 kcal
Średnie tempo 04:50 min/km


Dzisiaj 40min spokojnego rozbiegania....niestety moje stawy czują wczorajszy start, szczególnie kolana..waga robi swoje.
W domu trochę więcej ćwiczeń niż zawsze.

Odnośnie wagi.... człowiek gania, ćwiczy, stara się...ale jak ktoś kocha jedzenie jak ja to chyba nie ma szans żeby "schuść"... moim zyciem rządzi lodówka ... czas się chyba z tym pogodzić :hahaha: :hahaha: :hahaha:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Wtorek zgodnie z planem wolny...
Środa.. cały dzień w delegacji, latanie po budowach, powrót do domu wieczorem, nie było szans na bieganie....
Czwartek.... z racji piątkowych planów odpuściłem...

Piątek

Od kilku dni to już był zaklepany wyjazd. Towarzystwo bardzo zacna więc wiedziałem, że warto pojechać pobiegac po górach..


Dystans 26,76 km
Czas trwania 3g:22m:52s
kcal 2 256 kcal
Średnie tempo 07:35 min/km
Przewyższenie 1204m


Wstałem 2:30.... tak to nie pomyłka, wolny dzień a ja wstaję 2:30 żeby pojechać pobiegać po górach...
Beskid Mały, start na przełęczy Kocierz , 5:40.... w sumie 13 tak samo walniętych osób :hahaha:

Mocne zbiegi i dosyć mocne same podbiegi...reszta na spokojnie... kilku wymiataczy górskich było więc i motywacja podwójna żeby nie ciągnąć ogonów.... generalnie parząc na moją dyspozycję to naprawde wypadło to całkiem nieźle....brakowało siły i czasami w płucach, nie mniej jakoś bardzo nie odstawałem, choć chwilami goniliśmy naprawdę mocno...

Kocierz - Potrójna - dwa razy - potem zbieg do Targanic i powrót żółtym i zielonym szlakiem..... dobre przetarcie i solidna dawka siły biegowej.... pomimo zmęczenia, niewyspania i zakwasów na dzień następny było warto :hej:

Obrazek

Obrazek


Sobota wolna...

Niedziela


Dystans 15,29 km
Czas trwania 1g:16m:13s
kcal 1 439 kcal
Średnie tempo 04:59 min/km


Spokojne rozbieganie po Bytomiu.... Szombierki - Bobrek - Miechowice - Os Awaryjne - Szombierki ... mocne zakwasy w czwórkach po górach, potrzeba było 3-4km zanim zeszło zmęczenie z nóg... potem już jak z płatka... lekki mróz - pierwsze bieganie w długich spodniach

Obrazek

Obrazek

Obrazek
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Poniedziałek

Dystans 8.00 km
Średnie tempo 4:51 min/km
Kalorie 758 C
Czas 38:45
Wzrost wysokości 35 m


Wyjście na zaliczenie....przebiegłem wróciłem... i już...
W domu klasycznie ćwiczenia na brzuch i stabilizację. Wieczorkiem jeszcze basen.

No i najważniejsze z dzisiaj :

"Półmaraton Warszawski - witamy na liście startowej!
Twój numer startowy to: 1507

Dziękujemy!
Fundacja „Maraton Warszawski”

Nie ma odwrotu.....trza zapier*alać :spoczko:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dystans 8.82 km
Czas 42:42
Tempo 4:50 (min/km)
Kalorie 837
Wz. wys. 61 m


Rozbieganie.... czas rozpocząć delikatne przyspieszenie...

Od jutra przenoszę się chwilowo do Trójmiasta... może uda się, pomiędzy imprezami coś pobiegać :hahaha:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

W czwartek trochę basenu.... nie ma nawet co pisać

W piątek 5:50 pobudka i lece...


Dystans 10,08 km
Czas trwania 49m:45s
kcal 851 kcal
Średnie tempo 04:56 min/km
Średnie tętno 159
Maks. tętno 177


Fatalnie sie biega tak rano... płasko jak stół bo leciałem wałem wzdłuż Raduni .. tętno latało w II zakresie, ledwo dychałem... nie wiem z czego to wynikło, ale poraza straszna... na koniec 5 x 20 sek przebieżki.... bleeee


Niedziela :

Dystans 19,48 km
Czas trwania 1g:34m:12s
kcal 1 842 kcal
Średnie tempo 04:50 min/km
W górę 210 m


Ponad 90 minutowe wybieganie po lesie w Miechowicach. Trasa krosowa, mnóstwo błota, tak jak lubię :hejhej:

Szukając ostatnio motywacji do treningów przypomniałem sobie film z Norsemana z 2012r....marzy mi sie kiedyś start w tej imprezie.
Na przyszły rok może wpadnie jakas ekstremalna górka połówka IM... od razu mi się chce trenować jeszcze bardziej :uuusmiech:

https://www.youtube.com/watch?v=vLKTxesPAHM&t=426s
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Więc tak... poniedziałek praca praca praca... w planie miałem nawet jakieś bieganie w Polkowicach.... ale ostatnie zmęczony poszedłem spać.. delegacje, wyjazdy nie motywują do biegania
Wtorek wieczorem

Dystans 7.35 km
Średnie tempo 4:52 min/km
Kalorie 694 C
Czas 35:49
Wzrost wysokości 44 m


Delikatny rozruch po Parku Bytomskim.... dla mnie robienie 2,5km kółek to większa katorga dla psychiki niż walka ze zmęczeniem fizycznym.... miało być 4 kółka, ale po 3 dałem sobie spokój. Na środę planowałem coś więcej...



Środa

Dystans 13.47 km
Średnie tempo 6:52 min/km
Kalorie 1,126 C
Czas 1:32:31
Wzrost wysokości 26 m


Stadion LA w Mikołowie... dzisiaj nastał dzień w którym mogłem się wreszcie zerwać trochę z łańcucha...
klasyczny trening Danielsa... 200 200 200 400 .... przerwy w marszu... poszło tak:
2,5km BSa ( 4:45/km )
rozgrzewka, ćwiczenia... całość zakończona 4 x 100m P ( 17s 15s 14s 13s )
200m R 35s
200m R 32s
200m R 33s
400m R 1:14

200m R 35s
200m R 32s
200m R 33s
400m R 1:16

200m R 34s
200m R 35s
200m R 33s
400m R 1:17

200m R 35s
200m R 35s
200m R 33s
400m R 1:13

Schłodzenia trochę plus rozciąganie na koniec....

Komentarz:
Biegam od 6 tygodni regularnie. Treningi 4 razy na tydzień. Przebiegi pomiędzy 40 - 55km. Najwyższy czas na przyspieszenie. Długo się nad tym zastanawiałem, ale ostatecznie zostaję na poziomie 4, maks 5 dni treningowych, będę biegał na większym odpoczynku, z jednym akcentem w tygodniu ( chyba, że trafią się zawody w weekend ). Nigdy nie robiłem dużych przebiegów tygodniowych i pamiętam, że każda próba zwiększenia kilometrów kończyła się kontuzją. Nie będe szarżował, czasu mam bardzo dużo więc mogę dużo spokojniej się przygotowywać. Natomiast akcenty będę biegał mocniej, na tyle ile będę mógł, bez trzymania się sztywno założonych podręcznikowo czasów.
I dzisiaj pierwszy z takich treningów. Bardzo chciało mi się tego treningu, dawno już nie biegałem nic na tartanie. Niestety też to widać po czasach. Nierówno, bez czucia tempa. mam nadzieję, że to z czasem wróci.
Sam trening dzisiaj poszedł bardzo lekko. Właściwie jedynie 400m odcinki podkręcały mi mocniej oddech. 200m to dla mnie za krótki dystans. Dobrze się biegało, brak zmęczenia, duży luz. Dostałem dużego pozytywnego motywacyjnego kopa. Żeby to się jeszcze dało przełożyć na 5 albo 10km... działamy dalej .... hej!!! :uuusmiech:


Obrazek
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dystans 10,13 km
Czas trwania 52m:32s
kcal 835 kcal
Średnie tempo 05:11 min/km
Średnie tętno 150
Przewyższenie 99m


Po środowych treningu pojawił się duży problem z kolanem. Lewym, czułem jakbym przeciążył staw..... do tego kolejny wyjazd słuzbowy więc nie zapowiadało się zbyt dobrze.... na szczęście czułem też że ciągnie od posladka, az do łydki... szybko doszedłem ze to klasyczne objawy na ITBS.... miałem już tak w kolanie prawym.... więc wieczorem w czwartek dużo ćwiczeń rozciagajacych, do tego wieczorem basen, termy cieplickie... i w piątek byłem jak nowy. Tyle ze dopadł mnie do tego leń.... więc suma sumarum trening wykonany dopiero w sobotę w południe. Cieszę się że się jednak udało...., dzisiaj jeszcze do tego godzina łyżwiarstwa, wieczorem impreza andrzejkowa, jutro GP Tychów.... lecimy :uuusmiech: :uuusmiech:

Obrazek

I moja ulubiona Bradtka
Obrazek
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dystans 9,99 km
Czas trwania 40m:35s
kcal 935 kcal
Średnie tempo 04:04 min/km


10 sek..... tyle udało się wyrwać na GP Tychów. Warunki porównywalne, może trochę mocniejszy, zimniejszy wiatr.
Różnica jednak polegała na tym, że dzisiaj wróciliśmy z zabawy andrzejkowej o 2 w nocy,nie wiem jak rano wstałem, na szybko szukaliśmy kierowcy żeby ktoś nas rzucił do Tychów...a cały bieg ścigałem się bardziej z samym sobą i odruchami wymiotnymi niż z czasem.

Nie mniej, ostatnie 3km poleciałem po 3:57, 3:54 i 3:50 .... czyli ewidentnie się wcześniej obijałem....

Obrazek
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dystans 10,46 km
Czas trwania 51m:35s
kcal 987 kcal
Średnie tempo 04:56 min/km
W górę 92 m


No to pierdyknęło w końcu zimą u nas... o to od razu na całego.....
Zrobiłem spokojną dyszkę kręcąc się trochę po mieście, nie pamiętam kiedy biegałem po centrum... najbardziej ślisko oczywiście na drogach. Chodniki lekko przyprószone wiec dało się biec. Jedna spektakularna gleba na środku skrzyżowania to całkiem niezły wynik przy takich warunkach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Co mam wyjśc na trening ostatnio to mamy atak zimy.... dzisiaj kolejny....


Dystans 14,17 km
Czas trwania 1g:11m:42s
kcal 1 340 kcal
Średnie tempo 05:04 min/km
W górę 115 m


Spokojne rozbieganie....warun ciężki, lód przysypany śniegiem, do tego zacinający po pysku... ale takie warunki chyba lubię :uuusmiech:


Obrazek
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dystans 11,17 km
Czas trwania 1g:01m:43s
kcal 1 051 kcal
Średnie tempo 05:31 min/km
W górę 112 m


Napadało śniegu w cholerę.. po czym za moment zamieniło się to w deszcz.... skutki wiadome...
Nie mniej warunki ekstremalne to moja specjalność więc nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności....
Zaplanowany był trening z biegatonem z Mikołowa... trener przyszedł, stwierdził że nie ma sensu, reszta ekipy nie pokazała się wcale... zebrałem się więc z jeszcze jednym szaleńcem i machnęliśmy ciekawą pętelkę po okolicy Mikołowa.
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dystans 19,34 km
Czas trwania 1g:39m:02s
kcal 1 846 kcal
Średnie tempo 05:07 min/km
W górę 223 m


Myślę, że pół roku temu przy takich warunkach napisałbym ze trening to głupota i lepiej poczekać aż się zrobi normalniej...
Ale nie teraz... motywacji nadal sporo wiec dzisiaj kros po Ostoi Miechowickiej.... było wszystko: śnieg, lód, breja, woda, błoto i liście... mocno poczułem w nogach tą wyprawę...ale myślę, że było warto :uuusmiech:

Obrazek
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
ODPOWIEDZ