To wejdz na google i wpisz Robert Korzeniowski i zobacz jaki czas miał na 50kmGlonson pisze: bo to za szybkie tempo by chodzić...

 
Moderator: infernal

To wejdz na google i wpisz Robert Korzeniowski i zobacz jaki czas miał na 50kmGlonson pisze: bo to za szybkie tempo by chodzić...


I tu mnie masz!? Za szybko chciałem odpisać i do tego nie "doszedłem"panucci10 pisze:To wejdz na google i wpisz Robert Korzeniowski i zobacz jaki czas miał na 50kmGlonson pisze: bo to za szybkie tempo by chodzić...








 Brawo.
  Brawo.


A Ty Michał masz w tym spory udział. Jeszcze raz osobiste dziękuję!mihumor pisze:Duże gratki. Piękne podsumowanie sezonu, wiosną były dobre te dyszki ale teraz to piętro wyżej jestBrawo.




Powiem tak. Fakt. To ja biegałem jesienią, nie Ty - trudno by było inaczejmihumor pisze:Nie przesadzajmy, jesień to twoja prywatna wojna i własne przewagi. Wiosna na pewno Cię odblokowała takoż fizycznie jak i mentalnie i to był największy zysk bo cyfry bym widział na tamtym etapie raczej drugoplanowo
 - ale sposób w jaki podchodziłem do tego wszystkiego to zyskałem od Ciebie. I choćby te "małe" korekty i podpowiedzi po ostatnim HMie sprawiły, że "poruszałem" się po znanym mi terenie i nie przekombinowałem przed tą dychą w Rzeszowie.
 - ale sposób w jaki podchodziłem do tego wszystkiego to zyskałem od Ciebie. I choćby te "małe" korekty i podpowiedzi po ostatnim HMie sprawiły, że "poruszałem" się po znanym mi terenie i nie przekombinowałem przed tą dychą w Rzeszowie.





Żona ma już przykazane, żeby nazywać mnie swoim OGIEREMCzułem się jak pokazie WKKW – Próbie Ujeżdżania.
 ale fakt faktem, że czułem gibkość w nogach na rozgrzewce, dobrze się robiło te ćwiczenia
 ale fakt faktem, że czułem gibkość w nogach na rozgrzewce, dobrze się robiło te ćwiczenia 
 )
)