sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[sosik]

Krzychu przesadzasz z tymi zawodami. Dowód dzisiaj. Jakby ta godzina była na maksa, to powinienem oglądać moje śliczne, różowe pumy, a nie lecieć prawie 6 km "schłodzenia" po 4'37"/km
Plan działa i to mnie cieszy. Teraz w przyszłym tygodniu ok 65 km, a w startowym pewnie ok 30 km i powalczyć na Królewskim.
Chociaż z drugiej strony nikomu bym nie polecił takiego treningu, jaki zrobiłem w ostatnie dwa tygodnie. Bo nie chcę mieć nikogo na sumieniu

[Krzychu M]

Ja nie biegam tak szybkich temp więc nie jestem ekspertem. Jednak
ostatnio na płaskim Mihumor biegał 15 km TM po 4.01 i twierdził że
było ciężko i Ty masz takie same odczucia po tej 15tce więc
powinniście być na takim samym poziomie.
15 km to już wg każdej szkoły biega się w TM a nie szybciej.
A może to jest właśnie twoje maratońskie?

[sosik]

Właśnie odwrotnie - Michał po TM pisał, że bardzo dobrze poszło.
Co do temp, to ja się ucieszę, jak te 4'00"/km uda mi się na Królewskim pobiec. Wczoraj to był BNP i na połówce to musi bardziej równo wyglądać. Czyli bardziej 40'30" - 39'30" wtedy byłoby super i można by o życiówkę i złamanie 1:24 powalczyć.

[wigi]

Sosik, przestań kokietować, jeśli nie złamiesz 1:24 na Królewskim, to odzyskasz tytuł mistrza treningów.

[sosik]

Sosik, przestań kokietować, jeśli nie złamiesz 1:24 na Królewskim, to odzyskasz tytuł mistrza treningów.

Wigi nie kuś - bo lubię ten tytuł

[Marc.Slonik]

Uznajmy, że tytuł jest osobny od stanowiska i należy Ci się dożywotnio - jak premier czy prezydent. W ten sposób masz jeden problem z głowy i możesz spokojnie robić swoje!

[Marc.Slonik]

Zdrówka!

Z pozytywów -> problemy żołądkowe oznaczają spadek na wadze. Uzupełniaj tylko płyny.

[sosik]

Dzięki.
Powoli przechodzi, a płyny oczywiście piję.

[panucci10]

Dobrze że takie treningi zdarzają Ci się niezwykle rzadko Taki reset dla organizmu
A wracając do treningu przedostatniego, to szacun ! Świetnie poszło i oby się to przełożyło na królewską połówke ! Jeszcze niecałe dwa tyg i bedziemy wiedzieć na co Cie stać! Jak byśmy się nie spotkali przed startem to powodzonka już życze !

[roberturbanski]

Zdrowia Pawełku!

[sosik]

Dzięki Robert.
Wczoraj gorączka do 38,5 ( dla faceta to już prawie śmierć ). Potem trochę spadła. Dzisiaj od rana leje w Krakowie i mocno wieje. Ranny trening odpuściłem, co by nic gorszego mnie nie złapało. Jak tendencja samopoczucia się utrzyma, to może po pracy wyjdę na spokojną dyszkę.

[neevle]

Żeby jeszcze ten spadek wagi po zatruciu się utrzymywał dłużej niż dwa dni... :P

Zdrówka!

[sosik]

Dzięki Neevle.
Szczerze, to tego spadku wagi nie zauważyłem . Może dlatego, że więcej piłem niż zwykle.

[mihumor]

Dobrze to wygląda. Postaraj się nie przedobrzyć bo jest dobrze a lepsze wrogiem dobrego. Więcej żywców trzeba ładować bo empirycznie wygląda na to, ze strasznie wagę zbijają skutecznie

[Marc.Slonik]

No to wieszczony przeze mnie spadek wagi nadszedł z opóźnieniem BTW - 3 żywce? 3x500ml? Ile to kalorii?