ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ASK pisze: takich ludzi jest wielu. Nie wpedzajmy ich w kompleksy i w przekonanie, ze sie do biegania nie nadają przez podawanie przykładu utalentowanych, mocnych ludzi jako norme. Owszem, to świetny wzor, ale nie kazdemu poczatkujacemu rada by biegal tak szybko sie przyda.
ASK nie chcę nikogo wprowadzać w kompleksy, zresztą kompleksy mają swoje inne podłoże....
tez mogłabym mieć kompleksy, że po 3 latach nie biegam dychy w 34 minuty :-) ale tu chodzi o uświadomienie sobie swoich możliwości, zastanowieniu się co mogę, czego nie i akceptację tegoż :usmiech:

kończąc-każdy zdrowy normalny człowiek nadaje się do biegania :usmiech: i każdego młodego początkującego będę zachęcać do szybkiego biegania :sss: oczywiście z głową, moje prywatne zdanie jest takie, że większość ludzi za dużo się niepotrzebnie oszczędza i boi się wysiłku (nie mylić z lenistwem) nie wiem z czego to wynika, że ludzie boją cię cięższej pracy nad sobą :usmiech: sama jestem tego przykładem :bum:

udanego weekendu!
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PKO
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kate, odpowiedz jest prosta...

Ciezka praca jest malo przyjemna :bum:

A teraz ide sobie kupic pol kilo ciastek i je sam opierdziele :hej:
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niech każdy sobie biega jak chce, jak lubi, jak potrafi. Z czasem biegowe upodobania też się zmieniają. Widzę to po sobie. W zasadzie co sezon mam nowe pomysły na swoje bieganie. Przez lata dokręciłam sobie śrubkę i nabierałam apetytu na więcej:-) Na pewno wyrobiłam w sobie nawyk i bieganie stało się ważną częścią mojego życia.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:jeśli do biegania przystępuje młody, zdrowy jak koń człowiek, to jest w stanie biegać "szybko" od początku
po cholerę ma "szurać"?
Z tym się zgodzę, ja też kiedyś zaczynałam i od razu zaczął się normalny trening.
Ale niech każdy znajdzie swój sposób, zależnie od zdrowia, sił, wieku, preferencji itd. ;)

A w kwestii wyniku mojego brata drobna korekta - 18'50, uff ;). Był błąd w wynikach. Ale i tak jestem w szoku ;).

Na bieganie.pl było ostatnio opisywanych kilka historii ludzi, którzy są w wieku około 35-40+, biegają raptem od kilku lat, a są na poziomie mocnym amatorskim ocierając się o wyczynowy. Ale, w każdym przypadku trenowali dawno temu w czasach szkolnych-wczesno studenckich.
Więc takim ludziom na pewno łatwiej, baza wypracowana za młodu zostaje. Cóż, "czym skorupka za młodu nasiąknie ... " ;
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Gratulacje dla brata :uuusmiech: zdolny po siostrze :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoro w tym temacie jest już ,,prawie,, wszystko to ja dorzucę b głupie pytanie :P
Truchtam 2 tydzień (wow po prostu jeszcze mi się nie znudziło)
Mam takie dziwne wrażenie,że w moim stroju (prawie jak sportowy) nie pasują mi ....
SKARPETY :D
Rzucicie jakieś dobre pomysły czy kupić cokolwiek bo może to głupie ale wydaje mi się ,że od w/w bolą mnie palce jak biegne ew czuję dyskomfort a może mam zupełną rację i mi się wydaje :D
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Anioł pisze:Truchtam 2 tydzień (wow po prostu jeszcze mi się nie znudziło)
Mam takie dziwne wrażenie,że w moim stroju (prawie jak sportowy) nie pasują mi ....
SKARPETY :D
A to w jednych skarpetach truchtasz przez dwa tygodnie? :hejhej:
Przetestuj rozne, jak ciagle bedzie zle to moze to jednak problem z butami :)
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Patrz może to dlatego,że po 2 tyg mogę nimi gwoździe wbijać :D
Wydaje mi się ,że buty są ok nie zauważyłem żeby mnie gdzieś przycierały czy coś jednak po treningu przy zdejmowaniu skarpet czuję dużą ulge jakby mnie wszystkie cisnęły podczas biegania zobacze może wezmę na próbę jakieś firmówki i porównam
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Anioł a może masz buty za małe. Wiesz, że biegowe kupuje się o rozmiar większe?
Katekate dzięki za wyjaśnienie, wszystko jasne, źle Cię zrozumiałam.
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam 45 a kupione 46 norm palec wejdzie po bieganiu w 45 się nie mieszczę :P
Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

1. kup skarpetki innego producenta, celem porównania.
2. zmień sposób sznurowania butów.
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

1.Ok polatam jutro może jakieś luźniejsze jak z butami...
2. jak 1 nie da rady to i tu zerknę może zamiast na luzno będzie trza porządnie związać - na to bym nie wpadł dzk :-)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Anioł a może masz buty za małe. Wiesz, że biegowe kupuje się o rozmiar większe?
Ja nie wiem ;)

Biegowe buty kupuję zawsze takie, jak cywilne. Zdarzyło mi się kilka razy kupić o pół nr mniejsze :bum: - ale to jak wyboru nie było.
But biegowy muszę mieć na styk i znam takich, co mają tak, jak ja ;).
Więc znów - kwestia gustu i uznania.

Cichy, koty oczywiście rządzą! :hej:
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Beata tak mi mówili w sklepach biegowych. Cale szczęście nigdy podczas biegania bie mialam odcisków i bardzo polubiłam ten luz w paznokciach, przerzucilam sie we wszystkich butach na wiekszy numer.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

beata pisze: Cichy, koty oczywiście rządzą! :hej:
oczywiście.
dobrze, że chociaż Ty jedyna to widzisz :-)
a dla reszty ? :-)

Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ