ZACZYNAM ....z niczym;)

[charm]

Charm ma zdjęcia z trasy, pewnie ładniejsze. Te moje to leniwie z leżaka na tarasie

Wysłane z mojego GT-N7000 .

Czy ładniejsze nie wiem, ale parę później wrzucę

W każdym razie jest pięknie, czego zdjęcia nie oddają nawet w niewielkim stopniu

[katekate]

oczywiście czekamy na wspólne zdjęcia!!!!!!

[cichy70]

Pobiegałem dziś choć gorąco jak w piekle

[katekate]

brawo Ty!!

[kojer]

oczywiście czekamy na wspólne zdjęcia!!!!!!

Wspólnych nie ma .
I tego, w Lasówce było, jak rano wyjeżdżaliśmy, jakieś 17C. We Wrocławiu 2 godziny później 28C. W górach jest fajniej .

PS. A u ASK po podwórku kicał zając .

[ASK]

Katekate gratuluję udanej połówki.

Co do spotkania forumowego, to chyba rzeczywiście nie wpadliśmy na to, żeby pozować do zdjęć, raczej byla luźna atmosfera. Pogoda dopisala, my po sniadaniu poszliśmy biegać, a polowki Kojera i Charm kosily trawnik. Do tej pory nie rozstrzylismy, kto zrobił więcej km i spalił więcej kalorii. Po biegu to już tylko był relaks na tarasie i drzemki w hamakach. A dziś zwiedziliśmy torfowiska w Zielencu, piekne letnie łąki i lasy, na obiad pojechaliśmy do Czech. I niestety weekend się skończył. Dziękuję za miłe spotkanie.

Ekipa warszawska, jak tylko sie zorganizujecie. Tylko weźcie też rowery, bo aż szkoda nie pojeździć.

Ja obiecuję sobie , ze nie zapiszę się juz ani nie dam się zapisać na żaden maraton. Mam już dość tych treningów

[charm]

W końcu z normalnej klawiatury, choć tylko na moment...

Było wspaniale
ASK - jeszcze raz dziękuję


co do zdjęć - wspólnego nie ma, a najwięcej zdjęć ma.... Florek
który poza szybkością, zwinnością, charakterem i w ogóle całym sobą ciągle nas zadziwiał, to przede wszystkim skocznością - nie przypuszczałam, że pies może TAK skakać
(hmmm, jakby to ująć, jest dużo bardziej skoczny od moich kotów... )




i jeszcze jedna fotka z trasy biegowej


niestety zdjęcia nie oddają... zwłaszcza takie robione telefonem...


Katekate - oczywiście gratuluję połówki

Ja obiecuję sobie , ze nie zapiszę się juz ani nie dam się zapisać na żaden maraton. Mam już dość tych treningów

hmmm, zobaczymy, zobaczymy - jak już zapomnisz o zmęczeniu, a będzie jakiś ciekawy, "krajoznawczy", itd...

[ania102]

Liczyłam na piękne, grupowe zdjęcie:-/ oczywiście krajobrazu piękne...

Ostatnio biegałam bez myśli o konkretnych zawodach, więc zapisałam się na lokalną połówkę w sierpniu. Będę miała cel i motywację. Wczoraj zabrałam na trening synka z rowerkiem - dał mi w kość! Zrobiliśmy dyszkę w tempie narastającym od 5:09 do 4:38.

[charm]

Muszę się wyżalic.... Mam nadzieję że chociaż Wy mnie zrozumiecie....

Mieliśmy dzisiaj gości, dostaliśmy zaproszenie na dwudniowe wiejskie wesele 24-25.09...
Tż nie rozumie, czemu mam doła... Na to wesele nie mogę nie iść.. To miał być mój debiut, maraton warszawski...
Smutno mi.....

[katekate]

Charm wystartuj w Poznaniu

[ASK]

Charm, no szkoda, przepisz sie na inny jesienny maraton
Jest Poznań np.

Ania102, no aż głupio, ale nikt nie wpadl na to, by robić zdjęcia, a po bieganiu byliśmy zbyt zmeczeni, przynajmniej ja. Jak warszawska ekipa przyjedzie, to zrobimy.
Ale tempo ładne

[charm]

Myślę, że chyba zostanę "u siebie", tzn Silesia Maraton... Choć chciałam na obcej trasie, bo jakoś wtedy km szybciej mijają... Pomyślę....
Wwa była o tyle fajna, że nie znam trasy, itd, ale mam sporo znajomych i paru bliskich przyjaciół, którzy przyszli by mnie dopingować, pomogliby w razie czego logistycznie itd, i z którymi potem miałam się spotkać i spędzić trochę czasu...

No ale trudno, nic nie zrobię....

Tak właśnie teraz oglądam, i ten Poznań wygląda całkiem ładnie terminowo, i ogólnie - a wiecie może, na ile to jest płaska trasa, a na ile z podbiegami..? W Poznaniu byłam raz w życiu na konferencji w czasie studiów...
I może to okazja żeby być znowu..?

[kasia41]

charm odradzam Silesie na debiut, to jest naprawdę trudna trasa, wiem co mówię

[charm]

charm odradzam Silesie na debiut, to jest naprawdę trudna trasa, wiem co mówię

Dobrze wiedzieć, dziękuję
W takim razie będzie Poznań

[charm]

Ale jeśli ktoś pobiegnie w Silesi, to mogę przyjechać kibicować