Jakie tempo startowe do półmaratonu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jestem po 40 ,biegam trzeci rok z czego pierwszy to zbijanie nadwagi okolo 20 kg . W drugim roku pobieglem pierwszy pólmaraton ukonczylem go z usmiechem na twarzy w czasie 2:06. W tym roku postanowilem troche lepiej sie przygotowac i zejść poniżej 2h ,ale w miare jedzenia apetyt rośnie. Mam prace zmianowa wiec plan treningowy modyfikuje na bieżąco . Chcialem calosc pokonac w tempie 5:30 ,tyko ze 4 tygodnie temu pobieglem kross 13 km w tempie 5:14 i czulem sie okej od tego biegu zrobilem trzy wybiegania po 18 km w tempie 5:55 i jedno 16km w tempie 5:50 oprocz tego treningi z narastajaca prędkością i z prędkością startowa tylko ze tu zacząlem kombinację i biegam tempem 5:08 5:15 kazdy trening kończe z running index 56 co by wskazywalo na czas w polówce poniżej 1:50:00 . Teraz nie wiem czy biec na ponizej 2h czy ryzykowac i probowac 1:50:00 i ewentualnie jak wykorzystac pozostaly czas do startu? Start 28.05

Wysłane z mojego SM-G920F .
Ostatnio zmieniony 18 maja 2016, 10:48 przez darekc1, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
michal90
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
Życiówka na 10k: 00:45:57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeżeli poniegles 13 km cross w 5:14 o czules się ok to śmiało dasz rade połówkę w 5:13 i to da Ci wynik 1:50. A przy dobrym treningu możesz pobiec 1:49:55 co daje tempo 5:10
Obrazek
Awatar użytkownika
whitemamba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 467
Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Leć na 1:49:59 :)
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z tego co piszesz wynika, że jestes naprawde dobrze przygotowany, wiec zadnego opie**alani sie i lec na 1:49:59! :)
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pobiegnę na 1:49:59 ,trochę mam niepewnosci w głowie ,ale nawet jak nie wytrzymam i zacznie sie jakiś kryzys na 16 czy 17km to poniżej 2h zejdę. Ile dni przed startem wyluzowac z treningiem ,start 28.05.

Wysłane z mojego SM-G920F .
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

luzować jak plan pokazuje, nie da się powiedzieć od kiedy i jak luzować nie znając planu.
Co do czasu: zacznij sobie z lekkim zapasem przez pierwsze 5km po 5:20 (będziesz za to dziękował na ostatniej piątce), później druga piątka leć 5:15 i od 10-tego km po 5:10-5:12. Jak będzie moc, to ostatnie 5km szybciej. To dość bezpieczna strategia i powinieneś w razie niepowodzenia i tak się obronić ładnie.

28.06 - czyli we wtorek ten półmaraton? nie pomyliłeś daty, bo dla mnie nieco dziwne.
biegam ultra i w górach :)
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zostalo Ci 10 dni, mysle ze juz nic dlugiego bym nie biegal, a ostatni trening to juz kwestia indywidualna, ja przed 10tka robie dwa dni wolne ze wzgledu ze to polowka moze warto zrobic 3-4 dni przerwy, aczkolwiek sa tu pewnie tez tacy, ktorzy biegaja jeszcze dzien przed, ale to juz kwestia indywidualna ja wole miec swieze nogi i glod biegania :)
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Generalnie to jeszcze tydzień przed możesz sobie zrobić długi trening. Ostatni tydzień przed zawodami coraz bardziej luzuj. 3-4 przerwy to według mnie bardzo dużo. Ja zawsze ostatni trening przed zawodami robię w piątek. 5 km bardzo luźno i 5 przebieżek 100 metrowych.

Według mnie tempo na jakie Cie stać to spokojnie te 5.10..
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pomyliłem daty, sorry , już poprawiłem. Jestem własnie po treningu ,zrobiłem go po nocnej zmianie (spalem 3 h)
1km 5:28
5km 5:12
2km 5:30
1km 6:20
śr. tętno 149 running index54
Czuję że jestem przygotowany tylko żeby przez te pare dni czegoś nie spieprzyc z tąd prosilbym o poradę doświadczonych , czy robic jeszcze wybieganie czy jakieś szybsze treningi ? Czy może interwaly , które czasami też biegalem ( odcinki 300m w tempie 4:30 z przerwami 2:30 w truchcie ) Może i te interwaly są niepotrzebne ,ale nie lubie biegać jednym tempem bardzo mnie to nudzi i nawet podczas wybiegań co parę kilometrów jeden jest w dużo szybszym tempie.

Wysłane z mojego SM-G920F .
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

darekc1 pisze:Pomyliłem daty, sorry , już poprawiłem. Jestem własnie po treningu ,zrobiłem go po nocnej zmianie (spalem 3 h)
1km 5:28
5km 5:12
2km 5:30
1km 6:20
śr. tętno 149 running index54
Czuję że jestem przygotowany tylko żeby przez te pare dni czegoś nie spieprzyc z tąd prosilbym o poradę doświadczonych , czy robic jeszcze wybieganie czy jakieś szybsze treningi ? Czy może interwaly , które czasami też biegalem ( odcinki 300m w tempie 4:30 z przerwami 2:30 w truchcie ) Może i te interwaly są niepotrzebne ,ale nie lubie biegać jednym tempem bardzo mnie to nudzi i nawet podczas wybiegań co parę kilometrów jeden jest w dużo szybszym tempie.

Wysłane z mojego SM-G920F .
Myślę, że nie ma jednej, dobrej odpowiedzi na to pytanie, każdy organizm jest inny, każdy potrzebuje czegoś innego, Sam znasz siebie najlepiej i musisz wydedukować według własnego czuja jak dla Ciebie będzie najodpowiedniej.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

darekc1 pisze:Czuję że jestem przygotowany tylko żeby przez te pare dni czegoś nie spieprzyc z tąd prosilbym o poradę doświadczonych , czy robic jeszcze wybieganie czy jakieś szybsze treningi ? Czy może interwaly , które czasami też biegalem ( odcinki 300m w tempie 4:30 z przerwami 2:30 w truchcie ) Może i te interwaly są niepotrzebne ,ale nie lubie biegać jednym tempem bardzo mnie to nudzi i nawet podczas wybiegań co parę kilometrów jeden jest w dużo szybszym tempie.
Jest ileś opcji. Jeśli nie jesteś zaawansowanym biegaczem i robisz po 3-4 treningi w tygodniu, to w tygodniu startowym zluzuj z akcentów. Czyli nie biegaj interwałów (bo po co do półmaratonu), nie rób siły biegowej ani podbiegów. Dobrze by było pobiegać coś w tempie około-startowym, ale bez przesady. Ja tam zawsze wplatam kilka km, powiedzmy lecę sobie we wtorek/środę trening powiedzmy 10-12km, w którym mam 3x2km w tempie HM. Takie coś nie obciąża mnie za mocno, a pozwala coś pobiec w tempie startowym. Nie biegam żadnych przebieżek i mocnych krótkich rzeczy - do półmaratonu niepotrzebne, a łatwo mięśnie naderwać. Jak start w sobotę, to piątek przed idę na rozruch (tj ok 4km bardzo wolnego truchtu + lekka sprawność, wymachy, po jednej serii skipów itp), czwartek wolny, środa trening jak napisałem wyżej, wtorek BS. Niedziela tydzień przed HM ja biegnę albo 90 minut spokojnie, z elementem II zakresu (wg samopoczucia, ja wplatam 8-10km, ale II zakres wg szkoły polskiej czyli nieco wolniej niż tempo maratońskie).

W ostatnim treningu niczego już nie wytrenujesz, jeśli masz braki w sile biegowej to i tak ich nie nadrobisz. Bieganie interwałów na tym etapie treningu jest bez sensu dla amatora. Więcej zyskasz jakbyś nawet przez cały tydzień robił tylko biegi spokojne w tempie konwersacyjnym, w to wpleść kilka km w tempie II zakresu albo HM (i kilometraż obciął, czyli biegał 70% tego co normalnie).
biegam ultra i w górach :)
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzieki wam za rady napewno sie do nich w jakis sposob dostosuje .
Nie czuje sie doswiadczonym biegaczem , nauczylem już sie pokory dwa lata temu gdy w pierwszym roku biegania chcialem wystartowac w polmaratonie i sie zajechalem że dwa tygodnie dochodziłem do siebie i z HM nici.
Troche znam juz swój organizm i wiem ze napewno 3czy2 dni przed startem bez treningu odpada , źle mi się biega po przerwie dłuższej niż dzień. Jeszcze raz dzieki i dam znać jak poszło.

Wysłane z mojego Nexus 4 .
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Połmaraton zaliczony i niema czym sie chwalic . Temperatura o 17.00 wynosila 28 stopni 3/4 trasy w odkrytym terenie i ten pie.....y żel po 8km po którym musiałem przysiadac na krawężniku z bólu brzucha. Życiówka pobita o 2 minuty ale czas nadal ponad 2h.Zacząłem ostrożnie po 5.20 i tak trzymalem do 8km i po tym żelu zaczely sie przeboje, zawsze bralem squezzy a tym razem skusilem sie na żel z ostatniego pakietu olimpa. No cóż jesienia bedzie nastepne podejscie .

Wysłane z mojego SM-G920F .
MarcinLeja
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 15 gru 2015, 16:17
Życiówka na 10k: 37:25
Życiówka w maratonie: 2:59:06

Nieprzeczytany post

Być może tym żelem rozmyłeś swoją ciężką pracę!
Na biegu nic się nie testuje a tym bardziej żeli, które mogą właśnie zrobić takie rewolucje.
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

darekc1 pisze:Połmaraton zaliczony i niema czym sie chwalic . Temperatura o 17.00 wynosila 28 stopni 3/4 trasy w odkrytym terenie i ten pie.....y żel po 8km po którym musiałem przysiadac na krawężniku z bólu brzucha. Życiówka pobita o 2 minuty ale czas nadal ponad 2h.Zacząłem ostrożnie po 5.20 i tak trzymalem do 8km i po tym żelu zaczely sie przeboje, zawsze bralem squezzy a tym razem skusilem sie na żel z ostatniego pakietu olimpa. No cóż jesienia bedzie nastepne podejscie .

Wysłane z mojego SM-G920F .
I w taką temperaturę można biegać życiówki, ale już mniejsza o to, jak można testować nowy żel na zawodach?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ