Taktyka na maraton - "positive split"

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
pogrodnik
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 23 lis 2014, 19:40
Życiówka na 10k: 40:40
Życiówka w maratonie: 3:28:08

Nieprzeczytany post

Pacemaker prowadzący grupę na 3:00 podczas Orlen Maratonu poprowadził pierwszą połówkę na ok. 1:29:00.

Na alternatywnym forum po zwróceniu uwagi, że chyba trochę przesadził z tempem stwierdził:

cytuję: "...Podsumowując w mojej ocenie biegnąc na złamanie trójki, jak pobiegniesz niespełna minutę szybciej pierwszą część dystansu to nie ma większego znaczenia.."

Co sądzicie na temat takiej taktyki?
PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kiepska taktyka, nawet bym rzekł, że to brak taktyki i bieganie na aferę czy te przypadkowe. W sumie świetna metoda na szybkie przerzedzenie grupy i dociągniecie do mety niedobitków. Nawet 1.29.30 to by było za szybko, minuta za szybko to już naprawdę sporo, dużo za dużo.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
guzik132
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 05 sty 2015, 20:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:46:03

Nieprzeczytany post

Tylko weźmy pod uwagę że druga połówka była pod wiatr (na szczęście w grupie aż tak bardzo się go nie odczuwało). Sam na niego kląłem po nosem że za szybko biegnie, ale teraz uważam że dobrze poprowadził. Bo gdyby nie było zapasu, to każdy kilometr w drugiej części pobiegnięto poniżej 4:15 dołowałby mnie jeszcze bardziej niż ten wiatr i ze złamania trójki nic by nie wyszło. Dotychczas nie biegłem za peacemakerem więc nie mogę go porównać do innych, ale według mnie robił co mógł aby jak najwięcej z nas dobiegło w grupie do mety i myślę że mu się to udało, bo grupa na mecie była dość liczna (część pobiegła trochę szybciej za innym peacemakerem na 3:00, który pojawił się chyba na półmetku).
Maraton: 2:42:25
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

Pace wiedział, że będzie wiatr w drugiej części?
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Taktyka nadrabiania na pierwszej połówce bo druga jest trudniejsza jest mocno dyskusyjna i przeważnie nie sprawdza się (jest cholernie ryzykowna). Bardziej zmęczony biegacz wtedy gdy będzie najbardziej potrzebował siły może jej nie mieć - wtedy straty się mnożą a nie sumują bo na zmęczeniu to nawet podbiegi iluzoryczne są koszmarne a wiatr zwyczajnie niezauważalny jest zabójczy. Takie prowadzenie spowoduje, że dobiegną głownie Ci co mają zapas a Ci na styk w większości zaginą w akcji. Śledziłem wyniki kilku osób i spokojnie biegali w niedziele NS na tym "wietrze" więc nie było to nic przesadnie strasznego co wymagałoby tej zawiłości taktycznej.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Ja biegłem z tym pacemakerem. Odrazu powiedział, że biegnie na 2.58 i tak dobiegł...
Tak wyglądało mój bieg https://www.endomondo.com/users/6636573 ... /712961727
Biegłem praktycznie równo z zającem.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ