Polar M400

Astraroth
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 16 mar 2015, 19:28
Życiówka na 10k: 47:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Maxxer pisze:Jak to jest z tą kadencją? Pokazuje wiarygodne dane? Ktoś porównał z fotopodem? Mi wczoraj pokazało kadencje 96 wiec mam co do tego pewne watątpliwości.
A jak pomnożysz x 2 to nie będziesz już miał wątpliwości? :ble:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Maxxer
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 25 gru 2012, 16:34
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Astraroth pisze:
Maxxer pisze:Jak to jest z tą kadencją? Pokazuje wiarygodne dane? Ktoś porównał z fotopodem? Mi wczoraj pokazało kadencje 96 wiec mam co do tego pewne watątpliwości.
A jak pomnożysz x 2 to nie będziesz już miał wątpliwości? :ble:
To, że trzeba mnożyć razy 2 to wiem. Tylko chodzi mi o to czy wskazania są dokładne.
1500m: 4:19:00 (2014) 4:01:13 (2015)
Astraroth
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 16 mar 2015, 19:28
Życiówka na 10k: 47:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Maxxer pisze:
Astraroth pisze:
Maxxer pisze:Jak to jest z tą kadencją? Pokazuje wiarygodne dane? Ktoś porównał z footpodem? Mi wczoraj pokazało kadencje 96 wiec mam co do tego pewne watątpliwości.
A jak pomnożysz x 2 to nie będziesz już miał wątpliwości? :ble:
To, że trzeba mnożyć razy 2 to wiem. Tylko chodzi mi o to czy wskazania są dokładne.
Na pewno nie można ich porównać z dokładnością footpoda. Obliczenia kadencji w zegarku odbywają się przy użyciu akcelerometru, nigdzie nie podano % błędu pomiaru. Jak na moje oko jest ok, zdarza się, że w momencie rozpoczęcia biegu (czyli ruszania) wartości potrafią skakać.
Żeby ocenić szacunkowy błąd trzeba by było pobiec z drugim zegarkiem który ma podpięty footpod i wtedy porównać pomiary.
Jakbym miała footpoda to pewnie bym się pobawiła.

Jakiś chętny/a jest do testów na wątku? :hejhej:
matti775
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2015, 22:52
Życiówka na 10k: 38:!2
Życiówka w maratonie: 3:10:31

Nieprzeczytany post

Jakbym wiedział gdzie kupić footpoda, czy działa z m400 i czy naprawdę będzie mieć to sens u mnie (zmieniam często długość kroku, prawie każde moje tempo jest przy podobnej kadencji) to bym go kupił i zrobił obszerny test. ;)
Astraroth
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 16 mar 2015, 19:28
Życiówka na 10k: 47:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

matti775 pisze:Jakbym wiedział gdzie kupić footpoda, czy działa z m400 i czy naprawdę będzie mieć to sens u mnie (zmieniam często długość kroku, prawie każde moje tempo jest przy podobnej kadencji) to bym go kupił i zrobił obszerny test. ;)
Np. tutaj (i widzę że mocno staniał od moich ostatnich poszukiwań) http://www.ceneo.pl/30223485#tab=click
Co do kadencji, to nie za bardzo rozumiem dlaczego miałaby się zmieniać, no dobra, jak sobie truchtamy to może mamy ciut niższą. Generalnie to chyba jest tak żę kadencja jest raczej stała a przyspieszając wydłużamy krok. I tego kadencja Ci nie powie ale stride sensor już tak. Tyle tylko że musiałbyś za każdym razem kalibrować sensor na nowo zmieniając krok biegowy. Nie wiem ile czasu potrzeba (czasu czy dystansu), żeby sensor się skalibrował.
matti775
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2015, 22:52
Życiówka na 10k: 38:!2
Życiówka w maratonie: 3:10:31

Nieprzeczytany post

No i właśnie nie wiem czy jest sens używać tego, bo przydałoby mi się to tylko w lesie, tam tempo z gpsu mi zawodzi. Ale z kolei w lesie stawiam różne kroki, od małych po długie, wręcz skoki, więc ta zabawka prawdopodobnie by się nie przydała.
Vault Dweller
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
Życiówka na 10k: 39:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Astraroth pisze: Co do kadencji, to nie za bardzo rozumiem dlaczego miałaby się zmieniać, no dobra, jak sobie truchtamy to może mamy ciut niższą.
A co rozumiesz jako trucht ? Bo ja np. w pewnym zakresie prędkości mam podobną kadencję i faktycznie zmienia się głównie długość kroku, ale jak przyspieszam kadencja rośnie dość znacznie, a długość kroku już niewiele. Zależności między kadencją a długością kroku zmieniają się też w zależności od rodzaju nawierzchni i ukształtowania terenu.
40+ na karku
Strava
Astraroth
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 16 mar 2015, 19:28
Życiówka na 10k: 47:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Vault Dweller pisze:
Astraroth pisze: Co do kadencji, to nie za bardzo rozumiem dlaczego miałaby się zmieniać, no dobra, jak sobie truchtamy to może mamy ciut niższą.
A co rozumiesz jako trucht ? Bo ja np. w pewnym zakresie prędkości mam podobną kadencję i faktycznie zmienia się głównie długość kroku, ale jak przyspieszam kadencja rośnie dość znacznie, a długość kroku już niewiele. Zależności między kadencją a długością kroku zmieniają się też w zależności od rodzaju nawierzchni i ukształtowania terenu.
Trucht to dla mnie bieg w którym nie wchodzisz jeszcze w próg tlenowy, czyli u mnie zakres poniżej tętna 146.
Odnośnie zwiększania tempa i wzrostu kadencji ja u siebie nie zauważyłam, ale to może z racji bardzo długich odnóży dolnych, bo u mnie to wystarczy wydłużyć krok i mocniej się wybić, żeby poleciec szybciej ;p.
Robię interwały raz w tygodniu i nie zauważyłam wzrostu kadencji na tych odcinkach. Co prawda są to krótkie interwały (max 150 metrów), trzeba by może zrobić test na jakimś dłuższym odcinku ale nie mam takich narazie w rozpisanych treningach :jatylko: .
matti775
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2015, 22:52
Życiówka na 10k: 38:!2
Życiówka w maratonie: 3:10:31

Nieprzeczytany post

kadencja.png
To jest wycinek 4x400/400 z mojego wczorajszego treningu. 400setki leciane po ~3:10, przerwy truchtane w granicach 6:00. Różnica kadencji około 10, (76-86). Przy truchcie dosłownie dreptałem pod siebie, gdzie szybki bieg to były prawie że skoki. Też mam długie nogi przy swoim wzroście ponad 1,9m, więc u mnie footpod byłby chyba bezużyteczny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Astraroth pisze:
Vault Dweller pisze:
Astraroth pisze: Co do kadencji, to nie za bardzo rozumiem dlaczego miałaby się zmieniać, no dobra, jak sobie truchtamy to może mamy ciut niższą.
A co rozumiesz jako trucht ? Bo ja np. w pewnym zakresie prędkości mam podobną kadencję i faktycznie zmienia się głównie długość kroku, ale jak przyspieszam kadencja rośnie dość znacznie, a długość kroku już niewiele. Zależności między kadencją a długością kroku zmieniają się też w zależności od rodzaju nawierzchni i ukształtowania terenu.
Trucht to dla mnie bieg w którym nie wchodzisz jeszcze w próg tlenowy, czyli u mnie zakres poniżej tętna 146.
Odnośnie zwiększania tempa i wzrostu kadencji ja u siebie nie zauważyłam, ale to może z racji bardzo długich odnóży dolnych, bo u mnie to wystarczy wydłużyć krok i mocniej się wybić, żeby poleciec szybciej ;p.
Robię interwały raz w tygodniu i nie zauważyłam wzrostu kadencji na tych odcinkach. Co prawda są to krótkie interwały (max 150 metrów), trzeba by może zrobić test na jakimś dłuższym odcinku ale nie mam takich narazie w rozpisanych treningach :jatylko: .
Raczej przy szybkim biegu jest lepsze wybicie nogą zakroczna niż przy truchcie gdzie się szepcze.
I temu kadencja jest większa. A długość kroku się nie wiele zmienia, i nie ma sensu na siłę długości kroku wydłużac.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
matti775
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2015, 22:52
Życiówka na 10k: 38:!2
Życiówka w maratonie: 3:10:31

Nieprzeczytany post

Jest sens wydłużać dł kroku albo zwiększać kadencję jeżeli chce się prostym sposobem pobić życiówkę na 10k, gdy treningi już nie za bardzo pomagają. ;P
Awatar użytkownika
Maxxer
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 25 gru 2012, 16:34
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jutro wybieram sie na badania wydolnościowe i mam zamiar rano zrobić test wydolnościowy w polarze a potem porównać wynik z zegarka z tym z badań. Ostatnio 2 miesiące temu wyszedł na zegarku o 3 punkty większe. Wiec całkiem duża dokładność. Zobaczymy jak bedzie teraz.
1500m: 4:19:00 (2014) 4:01:13 (2015)
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Astraroth
pasek odkształca ci sie po bokach prawdopodobnie za mozno sciskasz nim obwód reki

"Żeby ocenić szacunkowy błąd kadencji trzeba by było pobiec z drugim zegarkiem który ma podpięty footpod" ech :) patrz nizej

"Co do kadencji, to nie za bardzo rozumiem dlaczego miałaby się zmieniać" :) poczytaj o kadencji, to normalny parametr zmienna która mozna trenować jak wszystko inne Daniels zaleca 180/min to element techniki biegu o ile zwykle maleje przy wzroscie predkosci to mozna to zmienic uczac sie tego, kadencja nie jest stała chyba ze chcemy zeby była, ogólnie ta informacja jest dla amatorów nieprzydatna sa wazniejsze rzeczy

wolny krok
niestety funkcja interwały szwankuje

Maxxer
czy prawidłowa kadencja ? dlaczego sobie nie policzysz licz tez jedna noge w ciagu minuty powtórz za kilka minut i sie dowiesz czy dobrze wskazuje

Yahoo
"Raczej przy szybkim biegu długość kroku się nie wiele zmienia, i nie ma sensu na siłę długości kroku wydłużac"
wybacz ale bzdury piszesz :) oczywiscie ze długosc kroku sie wydłuza wraz ze wzrostem predkosci chyba ze celowo tego nie chcemy to podstawowy warunek wiekszej szybkosci obok kadencji

podsumowując kadencja i długosc kroku to elementy techniczne które mozna cwiczyc gdy sie biega juz na wysokim poziomie a i wtedy nawet sa wazniejsze rzeczy, dla typowego amatora to tylko zabawa no chyba ze ktos chce sobie nawyki wyrabiac w drodze do 30 min/10 :) czy napewno inne elementy techniczne sa juz doskonałe :hej:
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Astraroth
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 16 mar 2015, 19:28
Życiówka na 10k: 47:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:Astraroth
pasek odkształca ci sie po bokach prawdopodobnie za mozno sciskasz nim obwód reki
wolny krok
niestety funkcja interwały szwankuje
Marcin, pierwsza partia pasków ponoć miała wady, odkształcenie powstało przy obudowie samego zegarka a więc moja wielkość przegubu nie miała tu znaczenia :). Aczkolwiek mam patykowaty nadgarstek i zapinam pasek na trzecią dziurkę od początku :ble: .

Odnośnie paska do pulsometru i dziwnych pomiarów, rzeczywiście, to wina paska. Odbyłam wczoraj trening z zapożyczonym paskiem i wszystko było ok. Po powrocie wyszorowałam więc w moim pasku, który fixował, środek tych dziurek gdzie wpina się pulsometr i jak to nie pomoże to będzie reklamacja :taktak: .
Awatar użytkownika
Maxxer
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 25 gru 2012, 16:34
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odnośnie kadencji to przemyślałem sprawę podczas dzisiejszego treningu i stwierdziłem, że jest to przecież bardzo łatwy do zmierzenia parametr przez wbudowany akcelerometr zawsze gdy rękę dowodzimy do tyłu nogą przeciwstawną robimy krok w przód. Zatem jedno pełne wychylenie ręki wraz z powrotem do pozycji początkowej to jest jeden krok. Zegarek zlicza te wychylenia i podaje wynik. Nie ma tu za dużo miejsca na błędy.
1500m: 4:19:00 (2014) 4:01:13 (2015)
ODPOWIEDZ