Komentarz do artykułu Czy nosorożca można nauczyć biegania z lekkością gazeli ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Keri pisze:Szczerze ja w tym chodzie nic szczegolnego nie widze poza ewidentnym luzem, rodzajem beztroski.
Pokaż mi to na polskich ulicach. No może podczas marszów prorządowych, ale to się nie liczy.
PKO
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
Keri pisze:Szczerze ja w tym chodzie nic szczegolnego nie widze poza ewidentnym luzem, rodzajem beztroski.
Pokaż mi to na polskich ulicach. No może podczas marszów prorządowych, ale to się nie liczy.
Nie powiedzialem, ze taki ruch/ chod jest powszechny. Z pewnoscia nie na tej szerokosci geograficznej. Ja bym go nazwal luzackim, bynajmniej nie menelskim. Odwolalbym sie bardziej do bitnikow, czy niebieskich kwiatow, ale w ich wypadku (w sporej czesci) luz mial pokazywac pewnosc siebie i tak zaczal byc postrzegany jako przejaw agresji, a nic pozytywnego.
U Kenijczykow ten luz to ich codziennosc wynikajaca z pozytywnego nastawienia do rzeczywistosci, a nie ciaglej pogoni za mamona. Takie dziecko w skorze doroslego.
Przyklad takiej postawy mozna bylo dobitnie zobaczyc w waszy opise z wypadu do Kenii, gdzie kazdego wieczoru byla zabawa prowadzona przez "DJa roku", ktory zamiast nalezytego odpoczynku po treningu wybieral niewyspanie i zmeczenie nocne. Beztroska jest tu odpowiedza na obserwowana forme ruchu.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zastanawiam się nad tym ich pozytywnym nastawieniem do rzeczywistości, bo wydaje mi się, że jest to jeden z wielu stereotypów jakim ulegamy. To, że nie mają pieniędzy i rzeczy materialnych nie sprawia, że są rozluźnieni. Raczej brak takiej ogólnej świadomości i wyrobienia w nich konieczności zaspokajania potrzeb sprawia, że w naszych oczach za takich uchodzą. Myślę, że to najmłodsze pokolenie, pomimo iż nie zmieni się ich status materialny, będzie znacznie bardziej zestresowane, bo będzie miało już podobne do naszych potrzeby. Teraz panuje tam dziewiczy raj dla marketingu. Oni muszą zacząć chcieć, zacząć szczerze pragnąć i koniecznie potrzebować. To wystarczy, żeby zabić luz.
LukaszKoziny
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 13 lip 2014, 17:28
Życiówka na 10k: 50:47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: To wystarczy, żeby zabić luz.
Jednak Bolec miał rację, mówiąc, że polskim chłopcom brakuje murzyńskiego luzu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ