ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

A co sie stalo Mama?
PKO
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

samo zło :ech: najpierw bolało, potem spuchłam, okazało się, że ząb wziął i umarł (nie wiadomo dlaczego), potem dentystka nie mogła znaleźć przez godzinę kanału, potem spuchłam bardziej (rano nie mogłam oka jednego otworzyć i wyglądałam, jakby mi ktoś dał w pysk), a teraz mi pan dentysta naciął dziąsło w 2 miejscach (!) i powiedział, że w nocy może być ciekawie. boję się :ojnie:
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mamo, przezylas? Dostalas jakis antybiotyk?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

czy leci z nami dentysta? :oczko:


jestem wstrząsnięta Paryżem :-( :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
garbinet
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 24 sie 2015, 12:06
Życiówka na 10k: 45:07
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No niestety Paryż to dopiero początek, przykre to ale prawdziwe. Tak czy inaczej nie można się tym przejmować, bo co nam z tego przyjdzie? Trzeba "żyć" swoje :)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ja mam rodzinę w Paryżu, i to w różnych lokalizacjach ...
Na razie nie wiem, co u nich.
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

żyję, nawet przespałam noc. antybiotyk jest, może jednak nie umrę?

Paryż - koszmar!
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Ech, niestety predzej czy pozniej musialo dojsc do tego, co sie stalo w Egipcie i Paryzu. Od 20 lat bogaca sie Europa jet bogata do.tego stopnia, ze popada w degrengolade, co oslabia spoleczenstwa, dzieci sie nie rodza,bo przeszkadzaja w konsumpcji, narastaja nierownosci i.wiedza o nich, a to rodzi nienawisc, ludzie w biedniejszych krajach biora sprawy w swoje rece i atakuja nas, bo tak jest latwiej wyladowac wscieklosc, robiac to pod sztandarami ideologii religijnej, dodatkowo rozwscieczeni imperialistyczna polityka USA. Mam wrazenie, ze historia zatoczyla kolo i jak upadlo Cesarstwo Rzymskie, tak teraz czas na upadek Europy. Pytanie tylko, czy to kwestia pokolen, czy lat.

Cale szczescie w Lasowce bezpiecznie. Pobiegane. W deszczu ze sniegiem. Florek wygrzewa sie przy kominku
Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

Mnie dziś nawet drwal nie wyciągnie pobiegać.
Przy tej pogodzie zaplanowałem wieczorny kurs na basen.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Mama, jak się czujesz? :tonieja:
Krzysztof ja nawet na basen się nie wypuszczę, okrutnie zmarzłam na przystanku.... :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

Żal przepełnia me serce.
Na dwa do trzech tygodni od poniedziałku zamykają basen :wrrwrr:
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

katka, lepiej, zaczynam przypominać człowieka :hejhej:
go get 'em tiger
Hanna77
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też mam rodzinę we Francji. całe szczęście daleko od Paryża. w ogóle całą prawie rodzinę mam za granicą (Niemcy, Francja, Anglia). Jak tak dalej będzie a raczej będzie gorzej niż lepiej to niedługo wszyscy będą szukali schronienia u nas.
Przez caly weekend chodzilam poddenerwowana, nie chciałam oglądac i sluchac wiecej o zamachach wiec wziełam się za pieczenie ciasta. Chciałam tylko powiedzieć , że czekoladowe ciasto krzysztofa sprzed iluś tam stron zostało zjedzone do najdrobniejszego okruszka, co nie dzieje sie z innymi ciastami. Pycha. jak masz więcej takich przepisów (byle było dośc łatwe i szybkie) to uprzejmie proszę :) Zapowiadają sie długie weekendy bez biegania więc moze wyspecjalizuję sie w pieczeniu ciast.
Tak, biegowe treningi nadal zawieszone. nowe buty stoją i tylko pięknie wyglądają. Ale nie siedzę bezczynnie. wieczorem zrobiłam sobie porządną tabatę i od razu psychicznie poczułam sie lepiej. weekendowa chandra została wiec wypocona.
u nas plucha bez zadnych szans na przejasnienia.
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

W weekend bylo slabo, w gorach pojawil sie snieg na polnocnych stokach. Mialam powazne obawy pred wyjsciem pobiegac, bo wialo i byla ulewa. Ale wyszlam. Po minucie nogi mialam juz mokre. Wiatr i deszcz uttudnial az oddychanie. Ale w lesie bylo juz lepiej i.wrocilam zadowolona. Wieczorkiem trocje wit C i nie mam nawet kataru. A teraz we Wroclawiu super warunki do biegania, powyzej 10 stopni wieczorami. Ale w weekend ma przyjsc zima.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

o Ania dobre wieści, ważne, że nie chorujesz!
mam nadzieję, że mnie też nic już nie złapie :trup: mam piękne wyniki krwi, daaaaawno takich nie miałam, tylko, żeby pacjenci nas nie częstowali jakimis świnstwami :tonieja:

MamaKin-melduj się :lalala:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ