
Mam 18 lat i jeszcze pół roku temu przebiegnięcie 200 metrów kończyło się zadyszką. Ćwiczę od 1.5 roku na siłowni, zawsze byłam w całkiem niezłej formie, ale ta kondycja- ogólnie bieganie- leżało. Nie znosiłam tego robić.
Na początku roku zaczęłam biegać. Nieregularnie, raczej dla zbicia nudy.
Teraz bez problemu przebiegnę 10km (ale powoli!).
I teraz... za miesiąc mam zawody- muszę przebiec 6km. Bieganie jest jedynie częścią tych konkurencji, więc to nie musi być nie wiadomo jak szybki czas, ale nie ukrywam, że zależy mi na niezłym wyniku.
Cardio robię 4 razy w tygodniu. Długie ok. 1h-1.5h. Plus czasami ćwiczenia siłowe i kalistenika.
Więc czasu mam sporo, wiedzy o bieganiu brak.
Bardzo proszę Forumowiczów o pomoc :D