
Krzychu M- komentarze
Moderator: infernal
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Bardzo ładnie
Powalczyli chopy i wyniki pikne

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no właśnie, ostatnie 2,5km poleciał średnio po 4:00, poprzednie 7,5km w 29:05 czyli około 3:53. Ciekawe jak dokładnie wyglądało te ostatnie 2,5kmSkoor pisze:
Krzychu sam kiedys pisal ze ma problem z utrzymanie tempa na 7-8km moze i teraz tak bylo.
.
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
brawo brawo :uuusmiech:
- Hael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Z tych międzyczasów wynika, że za ostro zaczął. Po 5km szedł na 38', dlatego niestety druga 5tka to już po 4min/km. Szkoda, że nie udało się urwać jeszcze tych kilku sekund a byłby wymarzony wynik... Ale rezultat i tak świetny, na pewno przy takiej formie do poprawienia przy kolejnych startach. Wielkie gratulacje!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Brawo! Świetny czas uzyskałeś! Pewnie pozostał pewien niedosyt bo to pare sec brakło do tych 38:xx ale nie ma co się przejmować, nastepnym razem na pewno się uda!
PS. Marcin ogień! Gratki!
PS. Marcin ogień! Gratki!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Dzięki za kibicowanie!Frajer ze mnie.Początek jak i środek nie był za szybki.....a raczej za wolny.
Na 7-8km czułem się za świeży,choć Marcin pognał na 2-2,3km do mety to ja byłem spokojny o 38:XX.
Na 8km miałem zapas wg.oznaczeń orgów,że mogłem biec po 4:10 ostatnie kilometry.Na 9-tym
miałem 34:45 to pamiętam......niestety ostatni km miał u mnie 1120m.W sumie nie było rozjazdów
na poprzednich kaemach a na ostatnim mimo,że leciałem po 3:42 to ogółem 10,08km było.U Marcina
podobnie.Trasa bez atestu ale mogło być równe 10km.
Jestem frajer i tyle bo nie cisnąłem na maksa,już na 2km przed metą micha mi się cieszyła,że 38:59 to
jest z palcem w d....
Dopiero ostatnie 300m było w trupa,najlżejsza dyszka w historii jaką biegłem.
Dla Marcina wielkie brawa,na 7km miał puls jak na połówce dlatego przyspieszył.
Ja chciałem dowieźć spokojnie 38:45 i to się zemściło,bywa.
Cieszy,że jest progres i wynik na nie łatwej trasie.Cały czas coś w górę i w dół,choć jak na Śląsk to
ponoć płasko.
Relacja jutro,ale nie wiem czy jest sens,bo już wszystko napisałem.
Na 7-8km czułem się za świeży,choć Marcin pognał na 2-2,3km do mety to ja byłem spokojny o 38:XX.
Na 8km miałem zapas wg.oznaczeń orgów,że mogłem biec po 4:10 ostatnie kilometry.Na 9-tym
miałem 34:45 to pamiętam......niestety ostatni km miał u mnie 1120m.W sumie nie było rozjazdów
na poprzednich kaemach a na ostatnim mimo,że leciałem po 3:42 to ogółem 10,08km było.U Marcina
podobnie.Trasa bez atestu ale mogło być równe 10km.
Jestem frajer i tyle bo nie cisnąłem na maksa,już na 2km przed metą micha mi się cieszyła,że 38:59 to
jest z palcem w d....
Dopiero ostatnie 300m było w trupa,najlżejsza dyszka w historii jaką biegłem.
Dla Marcina wielkie brawa,na 7km miał puls jak na połówce dlatego przyspieszył.
Ja chciałem dowieźć spokojnie 38:45 i to się zemściło,bywa.
Cieszy,że jest progres i wynik na nie łatwej trasie.Cały czas coś w górę i w dół,choć jak na Śląsk to
ponoć płasko.

Relacja jutro,ale nie wiem czy jest sens,bo już wszystko napisałem.

-
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 16:59
- Życiówka na 10k: 34:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:33
Gratulacje
Życiówka wpadła i to bez ciśnięcia na maxa, czyli forma jest
Dawaj na Tesco, to poprawisz sobie jeszcze te 5 sekund 



10Km (II Myślenicki bieg uliczny 13.03.2016) - 34:51
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Krzychu, nie wiem co mam o tym mysleć....gratulować Ci nie będę, bo obaj wiemy, że nie o to chodziło.... niby zabrakło naprawdę niewiele, ale patrząc co biegałeś na treningach to powinieneś nabiegać znacznie więcej....warunki dzisiaj prawie idealne, trasa faktycznie jak na nasze standardy płaska...tak jak mówiłem Ci, przyjedź do Mikołowa 26 września to zobaczysz pagórkowatą dychę
Trzymaj się i jeszcze raz dzięki za wspólną rozgrzewkę, za motywację i bieg :uuusmiech:

Trzymaj się i jeszcze raz dzięki za wspólną rozgrzewkę, za motywację i bieg :uuusmiech:
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
Git!
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Gratuluję mocnego biegu. To zawsze cieszy.
Krzychu, mnie zastanawia, dlaczego doświadczony zawodnik próbuje na trasie bez atestu kierować się oznaczeniami kilometrów orgów? Nawet na atestowanych dychach rzadko idealnie wyznaczone jest cokolwiek oprócz połowy (a i to nie zawsze). I dlaczego wiozłeś określony rezultat na trasie, która nie wiadomo ile ma naprawdę długości (a bez atestu prawie nigdy nie wiadomo)? Może było więcej, może nie. Masz teraz zagwozdkę do następnego startu
Osobiście jestem przekonany, że lekko złamiesz te 39 na atestowanej trasie w następnym starcie. Trening zrobiłeś bardzo fajny, więc rezultat musi przyjść.
Trzymam kciuki!
Krzychu, mnie zastanawia, dlaczego doświadczony zawodnik próbuje na trasie bez atestu kierować się oznaczeniami kilometrów orgów? Nawet na atestowanych dychach rzadko idealnie wyznaczone jest cokolwiek oprócz połowy (a i to nie zawsze). I dlaczego wiozłeś określony rezultat na trasie, która nie wiadomo ile ma naprawdę długości (a bez atestu prawie nigdy nie wiadomo)? Może było więcej, może nie. Masz teraz zagwozdkę do następnego startu

Osobiście jestem przekonany, że lekko złamiesz te 39 na atestowanej trasie w następnym starcie. Trening zrobiłeś bardzo fajny, więc rezultat musi przyjść.
Trzymam kciuki!
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Wow! Gratulacje. Szkoda tych kilku sekund. To może zmienisz zdanie i na tescowej ze mną polecisz?
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Mnie zastanawia co innego! Dlaczego Krzysiek nie zrobił i nie pobiegł tego tak jak zapowiadał ??? Czyli mam tu na myśli w trupa?! W końcu nie raz pisał że nie jest typem "treningowca" tylko "startera" i wszystko co ma daje z siebie na zawodach! A tu pisze że odpuścił i myślał że spokojnie dowiezie taki wynik? Bez sensu to troche...szymon_szym pisze:Krzychu, mnie zastanawia, dlaczego doświadczony zawodnik próbuje na trasie bez atestu kierować się oznaczeniami kilometrów orgów?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Rolli gdzieś pisał,że 2-3 starty w roku można zrobić na maksa.Układ nerwowy na tyle pozwala.panucci10 pisze:Mnie zastanawia co innego! Dlaczego Krzysiek nie zrobił i nie pobiegł tego tak jak zapowiadał ??? Czyli mam tu na myśli w trupa?! W końcu nie raz pisał że nie jest typem "treningowca" tylko "startera" i wszystko co ma daje z siebie na zawodach! A tu pisze że odpuścił i myślał że spokojnie dowiezie taki wynik? Bez sensu to troche...szymon_szym pisze:Krzychu, mnie zastanawia, dlaczego doświadczony zawodnik próbuje na trasie bez atestu kierować się oznaczeniami kilometrów orgów?
Niemiej to był mój start docelowy i powinienem polecieć na 100%.
Oczywiście to gdybologia ile bym urwał przy wcześniejszym przyspieszeniu.Jednak poziom zmęczenia był zdecydowanie
za mały i o to jestem najbardziej na siebie zły.
Cały czas bałem się mojego "odcięcia" ale czemu na ostatnim kaemie nie wykorzystałem 100% mocy,nie wiem.
Starzeję się?wypaliłem się startami?było ich trochę tego roku.Może jest inna przyczyna.
Mam jeszcze maraton i połówkę tej jesieni i tam postaram się tego nie spie......
