Witam,
Właśnie ukończyłem plan treningowy 5 km w 25 min metoda galloweyaa.Waga ok.114 kg więc trochę zleciałem ( 5-6 kg).
Niestety czasu takiego nie zrobiłem,może dlatego że byłem chory przez ostatnie 1,5 tygodnia ale raczej nie.
Wydaję mi się ze przez to ,że nie robiłem przerw na marsz.Czas około 30 -32 min na 5km.
Nogi czułem dość mocno przy 5 ,7 jak i 8 km ale nie robiłem przerw wogóle na marsz.
To był mój błąd już widzę. Przy 8 km które zrobiłem w 53 min ,7 km biegło mi się całkiem ok,tylko ostatni km mocny ból ud jakby skurcze.
Chce zrobić tydzień wolnego 1 bieg zrobić 5-6 km i zacząć z planem 10 km w 59 min też Metodą Galloweyaa.
Moje pytanie się nasuwa czy jeżeli będę robił przerwy na marsz tak jak jest w książce np 4 b 1 m jest większa szansa ,że zrobię 10 km w 59 min niż starając się biegać cały czas.
Dodam ,że mój cel zrobić 10 km w 50 min na lato 2016 .Czy dam radę zobaczymy. Na pewno nie z tą wagą...
P.S Gdzie znajdę w Poznaniu bieżnię 400 m ogólnodostępną ?
Jaki trening po 5 km w 25 min?
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Przy tych prędkościach to najprawdopodobniej marszobiegiem będzie szybciej niż biegiem ciągłym. U mnie tak jest.
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 29 maja 2014, 22:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przyznam się szczerze, że nigdy nie próbowałem metody Gallowaya, aczkolwiek coś w tym musi być biegu przeplatanym marszem, bo już od nie jednej osoby słyszałem, że zdaje to egzamin
Więc możesz spróbować ! Co do biegu na 5km, to wydaje mi się, że ustawiłeś sobie trochę zbyt wysoki próg do pokonania. Widze, że przejmujesz się, że z powodu wagi nie dasz rady pobiec poniżej 50min dyszki.. Spokojnie, zobaczysz że waga sama będzie leciała w dół na przestrzeni czasu, jeśli będziesz tylko trenował i czysto jadł
Pozdrawiam !

