Na Olimpijskim biegam regularnie i nikt mnie nigdy nie wygonił. Czasami biegali tam sprinterzy, ale nawet wtedy nie było problemu. Wewnętrzny tor zostawili wolny i wszyscy byli zadowoleni. Generalnie jak widzę, że biega jakaś grupa zorganizowana to pytam kogoś kto jest odpowiedzialny za nią, czy będę przeszkadzał jak pobiegam trochę, nigdy nie było z tym kłopotu. Pełna stadionowa kultura

A osoby które tam pracują nawet nie zwracają uwagi na biegaczy, tzn. jak np. rozstawiają sprzęt to zwracają, starają się nie przeszkadzać xD