Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy

[Magda36]

może mi się dziś uda przebiec te 30 min bez robienia przerw.. prze truchtać pewnie
trzymać kciuki!
ciepło pozdrawiam z krainy deszczowców

[Batman]

Ja też przerzuciłem się z kilku innych planów, w tym 10-cio tygodniowego (40 min biegu) na 6-cio tygodniowy. Jutro lecę rozpocząć od czwartego tygodnia
Ogólnie jest ciężko bo mam 35 kg nadwagi ale ratuje mnie to, że od zawsze miałem jakieś aktywne okresy (w ostatnim roku pół na siłowni + bieżnia)
W ogóle jestem pozytywnie nastawiony po obejrzeniu nagrania z dziewczyną biegnącą 30 min.

[Batman]

Przepraszam, że pod swoim postem.
No i jestem po pierwszym treningu (czwarty tydzień). To mi się podoba. Wreszcie się trochę zmęczyłem. Ostatnie dwie serie już były męczące (ale nie padałem na twarz)
Bardzo fajny plan. Jest ogień

[Batman]

I jak poszło? Mój drugi trening dał mi trochę w kość Nie wiem czy czwarty tydzień nie przedłużę jeszcze o jeden lub dwa treningi na poziomie 3 + 2. Zobaczymy. Zostały mi jeszcze dwa dni treningowe.

[Otto92]

Ja zawsze mówię, że rozpoczynam jutro swój trening ale jutro u mnie nie nastąpuję jeszcze :D teraz się szykuję na star na Lipiec. Zobaczę co z tego będzie i zobaczę czy faktycznie dobrze jakoś to mi pójdzie i w końcu się ruszę z domu bo już chyba na mnie czas najwyższy.

[Twonk]

To nie mów, że jutro czy w lipcu. Powiedz sobie dzisiaj, natychmiast i po prostu zacznij - to najlepszy sposób.

[Bacio]

Ja zawsze mówię, że rozpoczynam jutro swój trening ale jutro u mnie nie nastąpuję jeszcze :D

Polecam moją technikę - im bardziej mi się nie chce iść na trening, tym szybciej się ubieram i wychodzę.
W zimowe, ciemne poranki to wręcz wybiegam z łóżka!

[kubaMie]

Panowie i Panie doradźcie mi jako świeżakowi. Biegam celem poprawy samopoczucia i zrzucenia przy okazji kilku zbędnych kilogramów. Zacząłem biegać ten plan treningowy pod koniec maja. W tej chwili biegam 4:30 biegu 30 sekund marszu i pokonuje przy tym 5,3-5,5 km.
Na tą chwilę zszedłem ze 109 kg do 102 kg. i ciągle mi mało.

Wczoraj naczytałem się na temat treningów aerobowych i anaerobowych. I zaczałem się zastanawiać czy nie zejść z tempa ale za to wydłużyć trening. Czy np dołożyć raz w tygodniu dłuższe "wybieganie", powiedzmy przeplatane marszem.

W którym wypadku osiągnę lepsze efekty, a może lepiej jeszcze coś innego wymyślić.

Pozdrawiam Kuba.

[Batman]

Dziś pobiegłem z głową, od początku wolnym tempem, było bardzo dobrze, na pewno nie przedłużam tego tygodnia
Jak zrealizuję ten plan to postanowiłem sobie, że zapiszę się pierwszy w życiu bieg - 10 km w moim mieście http://trzciankabiega.pl . 5-6 km przebiegnę a resztę będę improwizował A co W nagrodę.

[Adam Klein]

Wczoraj naczytałem się na temat treningów aerobowych i anaerobowych. I zaczałem się zastanawiać czy nie zejść z tempa ale za to wydłużyć trening. Czy np dołożyć raz w tygodniu dłuższe "wybieganie", powiedzmy przeplatane marszem. .

Im więcej czasu na treningu tym lepiej. Czyli długo i spokojnie. Ale z drugiej strony dodawanie ćwiczen na duże grupy mięsniowe) jest bardzo dobre. Ale odradzam szybki bieg (bo ryzyko kontuzji przy Twojej wadze jest duże) - raczej intensywne wchodzenie po schodach, ewentualnie rower stacjonarny.

[Batman]

U mnie dieta plus 4 tydzień (cztery treningi) tego planu = minus 4 kg. Chyba trochę za szybko? Zjadłam dziennie około 1500 kalorii, co drugi dzień wybieguję około 500.

[Twonk]

No trochę mało tych kalorii. Uważaj żeby po początkowej euforii nie ogarnęło cię zmęczenie lub zniechęcenie. Z drugiej strony ja przez pierwszy miesiąc też dużo zrzuciłem a nawet nie liczyłem kalorii tylko wyrzuciłem słodycze, pieczywo, piwo i inne śmieci.

[Batman]

Dzisiaj jestem nie do życia, wszystko mnie boli, jestem senny. Ale ja wczoraj bieglem po 38 godz bez snu. A dziś mamy prawie 30 stopni w cieniu. Teraz mam dwa dni odpoczynku i w niedzielę zaczynam 5 tydzień. Muszę pomyśleć jak jesc, żeby ukończyć ten plan

[TomBod]

Dziś pobiegłem z głową, od początku wolnym tempem, było bardzo dobrze, na pewno nie przedłużam tego tygodnia
Jak zrealizuję ten plan to postanowiłem sobie, że zapiszę się pierwszy w życiu bieg - 10 km w moim mieście http://trzciankabiega.pl . 5-6 km przebiegnę a resztę będę improwizował A co W nagrodę.

Pozdrowienia... z Trzcianki

Ja też celuję w ten wrześniowy bieg.
Biegać zacząłem w połowie kwietnia (47 lat, 187cm, 96 kg), było to 2-3km marszo-biegi, w czasie których wypluwałem płuca. Syndrom początkującego - chciałem za szybko.
Po tej refleksji i studiowaniu niniejszego forum, zrobiłem sobie test coopera - Endomondo ułożyło mi 20 tygodniowy plan treningowy, który sumiennie realizuję.
Dziś ważę 86kg, biegam 5 razy w tygodniu (łącznie ok. 35-40km), a sobotnie długie wybieganie 8-10km nie jest problemem.
Tempa jeszcze nie te, które by się chciało Tym bardziej mam ogromny szacunek dla wszystkich tu piszących i publikujących swoje wyniki.
Ale dla mnie to zabawa, poprawa kondycji i samopoczucia. A to już osiągnąłem.

Życzę wytrwałości i do zobaczenia na Biegu Zielińskiego

[axe]

wyrzuciłem [ciach] piwo i inne śmieci.

No Panie, ale coś Pan!?! ;-))) W tym upale człowieka ratuje tylko zimne piwo (i szczelnie zamknięte okna) ;-))

P.S. Niedzielny trening przełożyłem sobie na sobotę...bo ma być "tylko" 30, a nie 33, jak w niedzielę ;-))

--
Axe