kate-komentarze
Moderator: infernal
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiesz raz piszesz jedno, pozniej drugie.
Najpierw, ze nie obrazasz sie na bieganie i starty, pozniej, ze nastawianie sie na czasy to nie dla ciebie. Zdwcyduj sie
Najpierw, ze nie obrazasz sie na bieganie i starty, pozniej, ze nastawianie sie na czasy to nie dla ciebie. Zdwcyduj sie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Skoor nie wiesz jeszcze że kobieta zmienną jest
Ja mam te same objawy co Kate,tylko że w momencie strzału startera to wszystko znika.Ale ja lubię rywalizację
Ja mam te same objawy co Kate,tylko że w momencie strzału startera to wszystko znika.Ale ja lubię rywalizację
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
nieeee, na bieganie sie już nie obrażam, no coś ty Tomek
już mi się chce latac i nie mogę doczekac się połówki
do jesieni będę latać starty bez parcia na wyniki bo gorąc będzie
o jakie ładne zdjęcie znalazłam
już mi się chce latac i nie mogę doczekac się połówki
do jesieni będę latać starty bez parcia na wyniki bo gorąc będzie
o jakie ładne zdjęcie znalazłam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Kate, tak sobie dzisiaj jeszcze o tym temacie myślałam...
Bieganie to Twoja pasja przecież, Ty wybierasz z czym się wiąże. Jeśli to mają być wyniki i rozwijanie się w tym kierunku, to dlaczego nie? W końcu to od Ciebie zależy, gdzie będziesz kierować energię.
A jeśli uznasz, że bieganie na wyniki Cię męczy, to spasuj i luz.
Poza tym - te podejścia mogą się przeplatać, raz może być tak, innym razem inaczej.
Biegaj w zgodzie z sobą, nie z oczekiwaniami innych
Bieganie to Twoja pasja przecież, Ty wybierasz z czym się wiąże. Jeśli to mają być wyniki i rozwijanie się w tym kierunku, to dlaczego nie? W końcu to od Ciebie zależy, gdzie będziesz kierować energię.
A jeśli uznasz, że bieganie na wyniki Cię męczy, to spasuj i luz.
Poza tym - te podejścia mogą się przeplatać, raz może być tak, innym razem inaczej.
Biegaj w zgodzie z sobą, nie z oczekiwaniami innych
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
I tu zgodzę się z Anią trzeba biegać zgodnie ze sobą a nie dla innych.
Ja biegam dla czasu,kręcą mnie te cyferki,urywanie minut bądź sekund,ale zdaję sobie sprawe że przyjdzie taki czas że się zatrzymam,ale wtedy znajdę sobie inny cel
Ja biegam dla czasu,kręcą mnie te cyferki,urywanie minut bądź sekund,ale zdaję sobie sprawe że przyjdzie taki czas że się zatrzymam,ale wtedy znajdę sobie inny cel
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
lubię biegać i chcę mieć postępy, to chyba normalne cieszy mnie progres i łatwość z jaką wykonuję coraz cięższe treningi, czasem chcę się sprawdzić na zawodach, no ale nie zawsze wyjdzie
chyba na wszystko musi być odpowiednia pora
chyba na wszystko musi być odpowiednia pora
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ty patrz, to zupelnie jak jakatekate pisze:lubię biegać i chcę mieć postępy, to chyba normalne cieszy mnie progres i łatwość z jaką wykonuję coraz cięższe treningi, czasem chcę się sprawdzić na zawodach, no ale nie zawsze wyjdzie
chyba na wszystko musi być odpowiednia pora
Ostatnio najwieksza radosc mi sprawia tempo wybiegan, rok temu nie moglem tak pobiec mocnych 5km a teraz...
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
O cholera, a myślałam, że to ja się stresuję przed startami.katekate pisze:ja mam uwaga kilka dni przed:
zaburzenia snu
koszmary
omamy-wszedzie widzę tempo 4.30, nawet wybudzam sie o tej godzinie nad ranem
w dniu startu:
palpitacje serca
nerwicę
gastrozaburzenia
odruch wymiotny
nerwowy śmiech
ataki paniki
widmo karetki wiozącej mnie na sygnale z atakiem astmy
itd..
Rozumiem, że lubisz zarówno bieganie dla siebie jak i dla cyferek - normalka, pewnie większość tak ma i to się da spokojnie połączyć. Ale pisałam to już wcześniej i napiszę jeszcze raz - jak dla mnie, to brakuje Ci odpoczynku od tej pogoni za wynikami. Resetu. Po ostatniej życiówce chyba specjalnie nie odpoczywałaś? Ja po półmaratonie ponad miesiąc robiłam co chciałam praktycznie, bez oczekiwań. Było fajnie, a teraz jest ochota i motywacja do pracy.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
neevle, ale reset mi do niczego nie potrzebny, nie wyobrażam sobie już życia bez treningów
pasuję tylko z cyferkami, do odwołania
będzie teraz troszkę zawodów i nie chcę się na nic nastawiac, ot biegać tak, jak w danym momencie będzie noga podawać
pasuję tylko z cyferkami, do odwołania
będzie teraz troszkę zawodów i nie chcę się na nic nastawiac, ot biegać tak, jak w danym momencie będzie noga podawać
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Nie mówię o odpoczynku od biegania całkiem, tylko od cyferek właśnie. O resecie dla głowy. Więc... chyba słuszna decyzja.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
no :-D
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ale się porobiło
Treningi tempowe doskonale służą budowaniu psychiki na zawody i tempa.
Pozostałe służą luzowaniu.
Dlatego bieganie takie piękne
Treningi tempowe doskonale służą budowaniu psychiki na zawody i tempa.
Pozostałe służą luzowaniu.
Dlatego bieganie takie piękne
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
a tam się porobiło
walnę se jakiś rekord na rocznicę trenowania :uuusmiech:
walnę se jakiś rekord na rocznicę trenowania :uuusmiech:
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Za dużo, odkąd tu zaczęłaś pisać, zmian przez to bieganie i wszystko jest na gwałt robione chyba.
Jak byłby konkretny rozkład na docelowe zawody wiosną, latem i jesienią, łatwiej byłoby to kontrolować i trenować ze spokojem.
Mi też teraz w treningach pod dychę, tempa nie pasują, biegam interwały po 5-6x bo potem gasnę, ale nie napalam się i robię dalej swoje, aż zaskoczę. Wtedy można zawody wziąć na ruszt i bić się o czasy. A potem hm i maraton
Jak byłby konkretny rozkład na docelowe zawody wiosną, latem i jesienią, łatwiej byłoby to kontrolować i trenować ze spokojem.
Mi też teraz w treningach pod dychę, tempa nie pasują, biegam interwały po 5-6x bo potem gasnę, ale nie napalam się i robię dalej swoje, aż zaskoczę. Wtedy można zawody wziąć na ruszt i bić się o czasy. A potem hm i maraton
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect