

Biegamy przecież wszyscy głównie dla przyjemności i satysfakcji, a że życiówki... No cóż... To tak przy okazji

Moderator: infernal
Jednemu się wydaje,że 100km to dużo....ale ja nie pływam i nie jeżdżę na rowerze,więc te 8h biegania i 1h stabi to jedynymihumor pisze:Krzychu nie byłby sobą gdyby wcale nie przeginał, jakieś tam przegięcie być musi bo inaczej to jaki to ma sens. To podobnie jak Sosik, wszyscy mu mówią, ze za szybko a on, że luz, Krzychu jest zaś stachanowcem ilościowym, tego typu rzeczy wchodzą w krew i to druga natura, zmory i zew krwi, ciągnie wilka.... Każdy ma takie swoje delikatne przegięcia bo przeca wszyscy jesteśmy nieco poje......
To szkoda.Dychy dychami,ale coraz bardziej ciągnie mnie w stronę połówki(Królewski też w planie)....a na wiosnę ....może cały.mihumor pisze:U nas ten termin odpada niestety. Ale Rybnik to dobry pomysł na połówkę
To nie "zazdraszczaj'' tylko sie zwal do rodzinki w odwiedziny na czas zawodow.katekate pisze:zazdraszczam, szykuje sie fajne forumowe spotkanie
na jeden dzień zawodów podróż pociągiem 14h to zapomnijSkoor pisze:To nie "zazdraszczaj'' tylko sie zwal do rodzinki w odwiedziny na czas zawodow.katekate pisze:zazdraszczam, szykuje sie fajne forumowe spotkanie