ZACZYNAM ....z niczym;)

[charm]

Kasia41 - gratulacje!!!

[kojer]

nooo niby łatwo powiedziec kojer jak to kazdy na łeb na szyje woli miec extra wyniki...

E tam, w sobotę biegałem z kumplem. W zasadzie obaj biegamy szybciej wybiegania a tu rozmawiając tuptaliśmy 6:30-6:40 .

[katekate]

Franka, żeby biegać wolno, trzeba biegać wolno, taka filozofia, rozumisz
sama się nauczylam znowu latać po 6.30, no lekko nie było :-P ale już umiem

[franklina]

ja mam czesto tak ze zaczynam 6:30/45 ,leciutko,lajtowo ALE po 5km,jak juz sie rozgrzeje,zaczynam panowac nad oddechem to wskakuje na 5:30/45 i juz nie umiem zwolnic
Niiieee,noooo-musze sie zawziać.Jutro spróbuje.Ide do lasu.A las mnie spowalnia

[katekate]

plaża też spowalnia, polataj sobie w Ustce :-D

[franklina]

katka w Ustce to ja wole inne rzeczy robić... cytujac klasyka:"kazdy ma swojego D. "

ale fakt,masz racje-se pobiegam w przyszłym tygodniu bo akurat mam urlopu troszke

[PaulinaJ]

hej Wam Dziołchy i Chłopy

ja też czasem biegam wolno- 6-6:30/km
idealnie jest!!

a stadion mnie nakręca i tam już zdecydowanie szybciej!

w niedzielę będą zawody 10km i walka

[beata]

Kasia41, gratulacje!

No tak, półmaraton w Kielcach. Pamiętam, że kiedyś czytałam o nim info, chyba zimą, i nawet myślałam, żeby może pobiec - czasem jeżdżę wspinać się na Stokówkę pod Kielce, więc mogłabym połączyć. Ale, no właśnie, wtedy myślałam - jeszcze tyle czasu, a teraz widzę, że minęła już 1/3 roku i półmaraton w Kielcach za nami. Ech, ten czas tak pędzi ...

Ja wolno nie biegam, nie umiem i nie lubię. Ale efekt tego taki, że to co ma być wolno i to co ma być szybko wychodzi tak samo, za to zmęczenie - całodobowe - narasta .

[katekate]

beata, mam podobnie z zapisami na dany bieg i zamiast płacić w pierwszych terminach, gdzie jeszcze tyle czasu, myslę sobie, że jeszcze czas

a właśnie Franklino, spotykamy się w Jarosławcu, Dąbkach? a może na Wenedów bys przyjechała? musze z Tobą poplotkowac troszku

[franklina]

a nie wiem katka...rok temu obiecałam sobie ze do jarka nie wróce,zabija mnie ten bieg,skwar,plaza...no zobaczymy....

[beata]

beata, mam podobnie z zapisami na dany bieg i zamiast płacić w pierwszych terminach, gdzie jeszcze tyle czasu, myslę sobie, że jeszcze czas

Wiesz, to nawet nie o to chodzi, tylko czas jakoś tak ... hmm ... pędzi ...

[katekate]

oj Beatka, a popatrz, ile czasu jeszcze przed nami do setki

[Mama Kin]

mało

[franklina]

nooo spojrzałam o 11:30 na termometr,22 st:"się nie da szybko" pomyslałam i wyszłam troche sie poszmulac 20km mi pyknęło w 2h ,z przerwa na wizyte w sklepie po watera zajachałam sie ale satysfakcja jest

idzie burza ide na rower

[Mama Kin]

a ja idę biegać