ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:Beatka zyjesz? :oczko:
Żyję, żyję, i nawet widzę, co tu dzieje ;)
krzysztof.karczewski pisze:Dorwało mnie przesilenie wiosenne :( .
Ja mam przesilenie życiowe, z tym chyba gorzej.

Kojer, ale buty. Fajne. Tylko dlaczego to, co męskie ma jakieś przyzwoite kolory, a to, co niby damskie - jest różowe albo jakieś bieliźniano-plastelowe? Zaczyna mnie to wkurzać.
Ja tam mogę biegać w męskich, problem w tym, że mam zdecydowanie niemeską rozmiarówkę więc wyboru nie mam ...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze: Kojer, ale buty. Fajne. Tylko dlaczego to, co męskie ma jakieś przyzwoite kolory, a to, co niby damskie - jest różowe albo jakieś bieliźniano-plastelowe? Zaczyna mnie to wkurzać.
Ja tam mogę biegać w męskich, problem w tym, że mam zdecydowanie niemeską rozmiarówkę więc wyboru nie mam ...
Żona też by wolała bardziej stonowane (mówi, ze jak biega to to różowe jej miga przed oczami i rozprasza) , ale ja się z niej nabijam, że stoisko dziecięce z butami to obok ;).
Ja w sumie ubieram się głównie na czarno ale przy biegowych ciuchach się nie przejmuję :).
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ja lubię kolory, i to nawet intensywne, czarnych rzeczy prawie nie mam. Ale nie różowy! A tym bardziej - nie bladoróżowy! Ale już np. ciemny, intensywny fiolet jest ok, nawet taki fioletowo-lila byłby bardziej ok ...
Ale lubię np. zielony, intensywny pomarańczowy - a w tych kolorach jakoś nie ma zbyt wielu rzeczy.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

dokładnie, ciuchy i buty dla kobitek są takie eeee cukierkowe
jak na codzień ubieram się tylko prawie na granatowo(kocham ten kolor) to na treningi-czerwone buty, pomarańczowa kurtka, niebieska czapka, fioletowe gatki, zielona koszulka :bum: :oczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:Ja lubię kolory, i to nawet intensywne, czarnych rzeczy prawie nie mam. Ale nie różowy! A tym bardziej - nie bladoróżowy! Ale już np. ciemny, intensywny fiolet jest ok, nawet taki fioletowo-lila byłby bardziej ok ...
Ale lubię np. zielony, intensywny pomarańczowy - a w tych kolorach jakoś nie ma zbyt wielu rzeczy.
Jest też wersja bardziej pomarańczowa :). No ale były tylko te z różem.

Obrazek
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

ja biegam głównie w czerni, ale mam odblaski w różnych newralgicznych miejscach, gdyż biegam po zmroku. przedwczoraj grupka młodzieńców popijających na ławeczce w parku na mój widok pospiesznie się oddaliła, chyba mnie wzięli za nocny patrol :bum:
go get 'em tiger
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mama kin dobre! :bum:

Biegam w bardzo różnych zestawieniach kolorystycznych. Bardziej skupiam się na tym, czy dana rzecz pasuje rozmiarem i czy spełnia swoją funkcję. Nie prezentuję się zbyt stylowo, wręcz przeciwnie. Zachwycam się pięknymi zestawami u innych, a sama wkładam, co mam. Nowe rzeczy kupuję, jak już naprawdę muszę.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Kojer, te pomarańczowo-różowe buty zdecydowanie lepsze!
Przynajmniej barwy mają konkretne :)
Ja alergiczne reaguję na wszelkie bladości, połączenia biało-różowe, jakieś maślane, bieliźniane, landrynkowe itp. A poza tym - może być kolorowo :). Strasznie fajną kolorystykę mają ubrania, i w ogóle cały sprzęt wspinaczkowy i fajnie to wygląda w zestawieniu z monochromatyczną zazwyczaj skałą. Ale, mają swoją cenę, niestety - dość wysoką ...

A tymczasem przyszła wiosna i wokół też zrobiło się kolorowo :).
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Jak się człowiek ładnie ubierze na trening, to od razu lepiej się biega :hejhej: Ja poza butami to raczej dobieram ubiór pod kątem tego, by wydać jak najmniej pieniędzy, a by były kolory, jak najbardziej intensywne.

Ależ miałam dzisiaj sen. Śniło mi się, ze ten Pan:

https://www.youtube.com/watch?v=mgWGR-g9mFQ

biega i dołączył do naszego wątku na forum, i dyskutowaliśmy o jego planie treningowym :hej: .
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

haha ASK ;-) piosenka cudna.
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

ja też lubię kolory :)
chciałabym czasem dobrać coś kolorystycznie ale to trudne i wyglądam zazwyczaj jak tęcza :hahaha:
ale co tam, biegowe ciuchy takie mają być.

buty startowe poszukuję.
nie wiem jakie, ale chcę :hejhej:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Paulina, mogę z czystym sumieniem polecić buty Hyperspeed Asisca. Bardzo lekkie, płaskie - bez amortyzacji i jakichś pianek, a jednocześnie nie mają takiej kapciowatej podeszwy, jak Pumy - podeszwa jest dość twarda i sprężysta, dynamiczna, dobrze trzyma się podłoża. Ja ponieważ prawie nie startuję to biegam w tych butach szybsze treningi na bieżni, asfalcie a nawet zdarza mi się w lesie.

Mi się w nich świetnie biega, ale ja lubię takie minimalistyczne buty i w ogóle pasują mi buty Asicsa, uważam, że ze wszystkich firm Asics robi najlepsze buty.

http://www.runshop.pl/asics-gel-hyper-s ... cgodyEkAnA

A tu moje nogi w nich:

Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

mam identyczne jak Beata :) i choć ja akurat nie jestem fanką Asicsa, to te są fajne. I na zawody, i na treningi raz na jakis czas, jak mam potrzebę polatać w czymś lżejszym.
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

PaulinaJ pisze:ja też lubię kolory :)
chciałabym czasem dobrać coś kolorystycznie ale to trudne i wyglądam zazwyczaj jak tęcza :hahaha:
ale co tam, biegowe ciuchy takie mają być.

buty startowe poszukuję.
nie wiem jakie, ale chcę :hejhej:
to zobacz sobie saucony kinvara, ja mam 5tki, ale sa już 6tki w sprzedaży
nie są to typowe startówki, tylko startowo-treningowe bo mają trochę więcej amortyzacji, ale waga, przewiewnośc rewelacja, i te kolory... <3 :hejhej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

Jak ktoś dalby mi w prezencie to owszem, ale kupić - nie bardzo. Trochę za dużo za żądają.
Zwłaszcza, że po jakiś 6 miesiącach i tak już szukałbym kolejnych.

Poza tym jest pięknie.
Słońce świeci, ciepło. Wiosna :) Jak mawiał pewien bohater z Różowej Pantery - Jest zaje....cie
ODPOWIEDZ