Hej, dziękuję za rady i obiecuję, że się do nich zastosuję

Teraz jestem po wizycie u ortopedy...
Tak w pokrótce to powiedział, że z rezonansu zmian zwyrodnieniowych nie cofnie bo się nie da.
Ale na moje argumenty typu''Panie doktorze, gdyby nie moje bieganie to nie zabierałbym Pana czasu, bo na korytarzu czeka ze 40 osób i pewnie bardziej potrzebują Pana pomocy niż ja.."
Zaproponował mi zastrzyk z kwasu hilauronowego (nie wiem czy dobrze napisałem) pod aparatem USG w staw skokowy.
Ale oczywiście NFZ tego nie refunduje i byłoby to prywatnie... na szybkości się zorientowałem, ze to siano kosztuje coś koło 800zł...
Podjechałęm tak na szybkości do mojej fizjio, z zapytaniem czy taki zastrzyk ''NIE ZASZKODZI'' to powidziała, że na początku pomoże a później może wysuszyć staw, ale nie musi. Podjechałęm też do znajomej pani farmaceutki z tym samym pytaniem, i raczej odradziła, bo to jednak ingerencja z zewnątrz i to raczej ostateczność w leczeniu, ja jeszcze chodzę więc...
Kate, czy mogłabyś się wypowiedzieć? Głównie chodzi mi o to czy to nie zaszkodzi i jak wpłynie na bieganie...
Z góry serdeczne dzięki

Mam dziś dzwonić około 18-ej i się ewentualnie umówić na ten zastrzyk...