banan85 - przygotowania do Nocnego Półmaratonu we Wrocławiu
Moderator: infernal
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
TRENING SIŁOWY 12
11.02.2015 środa
czas treningu: 26m:27s
- wyciskanie leżąć 2x15 (45,5 kg)
- podciąganie na drążku 2x max (odpowiednio 7 i 5 powtórzenia)
- pompki na poręczach 2x max ( obie serie po 8 )
- uginanie ze sztangą 2x15 (18kg)
- podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 2x15 (18kg)
- brzuchy 2x25
- scyzoryki 2x 20
- skręty tułowia ze sztangą 2x 20
Do końca tygodnia odpuszczam treniengi biegowe. Caly czas nie zaniedbuję rozciągania, ale wolę nie meczyć nogi dlatego trening silowy bez ćwiczeń na dolne partie.
11.02.2015 środa
czas treningu: 26m:27s
- wyciskanie leżąć 2x15 (45,5 kg)
- podciąganie na drążku 2x max (odpowiednio 7 i 5 powtórzenia)
- pompki na poręczach 2x max ( obie serie po 8 )
- uginanie ze sztangą 2x15 (18kg)
- podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 2x15 (18kg)
- brzuchy 2x25
- scyzoryki 2x 20
- skręty tułowia ze sztangą 2x 20
Do końca tygodnia odpuszczam treniengi biegowe. Caly czas nie zaniedbuję rozciągania, ale wolę nie meczyć nogi dlatego trening silowy bez ćwiczeń na dolne partie.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Powoli będę wracał do treningów. Noga już nie boli,ale jeszcze kilka dni odpuszczam - muszę się pozbyć do konca przeziębienia.
Mam nadzieję, że w tym tygodniu juz treneng biegowy zaliczę. przy okazji pochwale się nowym zakupem.
Nie moge się juz doczekać kiedy je przetestuję .
Mam nadzieję, że w tym tygodniu juz treneng biegowy zaliczę. przy okazji pochwale się nowym zakupem.
Nie moge się juz doczekać kiedy je przetestuję .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Trening 1
2.03.2015 poniedziałek
temperatura: około 4 stopni
niebo zachmurzone, bezwietrznie, bez deszczu
dystans: 6,32km
czas: 34:47s
śr. tempo 5:29min/km
najszybszy - 5:24min/km
najwolniejszy - 5:40min/km
śr. tętno - 154
tętno max - 166
Dzisiaj w końcu pierwszy trening po przerwie spowodowanej kontuzją. Byłem wykończony po pracy, w której byłem od od 7.30 do 19.30. NIe miałem chęci na trening, ale skoro chyba i Skoora napisałem, ze dziś wracam po kontuzji to glupio byłoby nie dotrzymac słowa.
Dziś tylko niewiele ponad 6 km, ale postanowiłem nie szaleć od raz po powrocie. Biegło się bardzo przyjemnie, nic nie bolało, ale tętno przy takim tempie niestety bardzo wysokie.
Dziś pierwzy trenieng w nowycj butach i muszę napisać, ze pierwsze wrażenie jest znakomitę. Są to najwygodniejsze buty w jakich biegałem do tej pory. Więcej na ich temat napiszę po kilku treningach.
2.03.2015 poniedziałek
temperatura: około 4 stopni
niebo zachmurzone, bezwietrznie, bez deszczu
dystans: 6,32km
czas: 34:47s
śr. tempo 5:29min/km
najszybszy - 5:24min/km
najwolniejszy - 5:40min/km
śr. tętno - 154
tętno max - 166
Dzisiaj w końcu pierwszy trening po przerwie spowodowanej kontuzją. Byłem wykończony po pracy, w której byłem od od 7.30 do 19.30. NIe miałem chęci na trening, ale skoro chyba i Skoora napisałem, ze dziś wracam po kontuzji to glupio byłoby nie dotrzymac słowa.
Dziś tylko niewiele ponad 6 km, ale postanowiłem nie szaleć od raz po powrocie. Biegło się bardzo przyjemnie, nic nie bolało, ale tętno przy takim tempie niestety bardzo wysokie.
Dziś pierwzy trenieng w nowycj butach i muszę napisać, ze pierwsze wrażenie jest znakomitę. Są to najwygodniejsze buty w jakich biegałem do tej pory. Więcej na ich temat napiszę po kilku treningach.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Trening 2
4.03.2015 środa
temperatura: 4 stopnie
pochmurno, bezwietrznie
dystans: 8,40km
czas: 47:32s
śr. tempo 5:39min/km
najszybszy - 5:30min/km
najwolniejszy - 5:46min/km
śr. tętno - 148
tętno max - 155
Drugi trening po przerwie spowodowanej kontuzją. Zgodnie z założeniami dystans troszkę dłuższy niż ostatnio. Biegało się fajnie, tempo komfortowe.
W piątek planuję ponownie troszkę zwiększyć dystans i zakcić się około 10 km. Poczatkowo będę się trzymal 3 treningów tygodniowo i nie będę szalał z kilometrarzem. Jak mówi stare przysłowie " wolniej jedziesz, dalej zajedziesz"
4.03.2015 środa
temperatura: 4 stopnie
pochmurno, bezwietrznie
dystans: 8,40km
czas: 47:32s
śr. tempo 5:39min/km
najszybszy - 5:30min/km
najwolniejszy - 5:46min/km
śr. tętno - 148
tętno max - 155
Drugi trening po przerwie spowodowanej kontuzją. Zgodnie z założeniami dystans troszkę dłuższy niż ostatnio. Biegało się fajnie, tempo komfortowe.
W piątek planuję ponownie troszkę zwiększyć dystans i zakcić się około 10 km. Poczatkowo będę się trzymal 3 treningów tygodniowo i nie będę szalał z kilometrarzem. Jak mówi stare przysłowie " wolniej jedziesz, dalej zajedziesz"
Ostatnio zmieniony 09 mar 2015, 20:34 przez banan85, łącznie zmieniany 1 raz.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Trening 3
6.03.2015 piątek
temperatura: około 3 stopni
pochmurno, minimalny wiatr, całkiem przyjemnie
dystans: 11,02km
czas: 59:26s
śr. tempo 5:23min/km
najszybszy - 5:04min/km
najwolniejszy - 5:44min/km
śr. tętno - 157
tętno max - 169
Kolejny trening za mną. Zgodnie z planem muiało być w okolicach 10km, wyszło troszkę więćej, więć nei ma
co narzekać
Pierwsze 5 km spokojnie, natomiast drugie km żwawiej:
1-5 km śr. tempo 5:38
6-10 km śr. tempo 5:13
Spotkałem znajomego, biegliśmy razem i stąd to przyspieszenie. Gadalimy cały czas biegnąc i mimo przyspieszenia biegło się komfortowo.
6.03.2015 piątek
temperatura: około 3 stopni
pochmurno, minimalny wiatr, całkiem przyjemnie
dystans: 11,02km
czas: 59:26s
śr. tempo 5:23min/km
najszybszy - 5:04min/km
najwolniejszy - 5:44min/km
śr. tętno - 157
tętno max - 169
Kolejny trening za mną. Zgodnie z planem muiało być w okolicach 10km, wyszło troszkę więćej, więć nei ma
co narzekać
Pierwsze 5 km spokojnie, natomiast drugie km żwawiej:
1-5 km śr. tempo 5:38
6-10 km śr. tempo 5:13
Spotkałem znajomego, biegliśmy razem i stąd to przyspieszenie. Gadalimy cały czas biegnąc i mimo przyspieszenia biegło się komfortowo.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Trening 4
9.03.2015 poniedziałek
temperatura: około 4 stopnie
bezwietrznie, bezchmurno, idealna pogoda do biegania
dystans: 8,56km
czas: 47:00s
śr. tempo 5:29min/km
najszybszy - 5:17min/km
najwolniejszy - 5:41min/km
śr. tętno - 146
tętno max - 157
Kolejny trening zgodnie z planem. Dziś 2km więcej niż w poprzedni poniedziałek.Plan jest taki, by z tygodnia na tydzień zwiększać dystans jednego z treningó o 2km. Myślę, że takei powolne, niewielkie zwiększania kilometrarzu wyjdzie mi na dobre, organizm przywyknie do coraz większych obciążeń i obejdzie się bez kontuzji.
9.03.2015 poniedziałek
temperatura: około 4 stopnie
bezwietrznie, bezchmurno, idealna pogoda do biegania
dystans: 8,56km
czas: 47:00s
śr. tempo 5:29min/km
najszybszy - 5:17min/km
najwolniejszy - 5:41min/km
śr. tętno - 146
tętno max - 157
Kolejny trening zgodnie z planem. Dziś 2km więcej niż w poprzedni poniedziałek.Plan jest taki, by z tygodnia na tydzień zwiększać dystans jednego z treningó o 2km. Myślę, że takei powolne, niewielkie zwiększania kilometrarzu wyjdzie mi na dobre, organizm przywyknie do coraz większych obciążeń i obejdzie się bez kontuzji.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Trening 5
11.03.2015 środa
temperatura: okolo 4 stopnie
wietrznie, niebo zachmurzone
dystans: 8,63km
czas: 46:42s
śr. tempo 5:24min/km
najszybszy - 5:21min/km
najwolniejszy - 5:33min/km
śr. tętno - 150
tętno max - 160
Trening bez większej historii. Jestem na etapie powolnego zwiększania kilometrarzu z tygodnia na tydzień. Każdy kolejny trening podobny do poprzedniego. Na początku treniengu coś mnie w odcinku lędzwiowym kegosłupa bolało, ale mniej wiecej w połowie trennegu ból minął. Za jakiś czas jeden z treningów w tygodniu będę biegał na dość wymagajacej trasie naszego lokalnego Biegi Górskiego - trasa ma 10km.
11.03.2015 środa
temperatura: okolo 4 stopnie
wietrznie, niebo zachmurzone
dystans: 8,63km
czas: 46:42s
śr. tempo 5:24min/km
najszybszy - 5:21min/km
najwolniejszy - 5:33min/km
śr. tętno - 150
tętno max - 160
Trening bez większej historii. Jestem na etapie powolnego zwiększania kilometrarzu z tygodnia na tydzień. Każdy kolejny trening podobny do poprzedniego. Na początku treniengu coś mnie w odcinku lędzwiowym kegosłupa bolało, ale mniej wiecej w połowie trennegu ból minął. Za jakiś czas jeden z treningów w tygodniu będę biegał na dość wymagajacej trasie naszego lokalnego Biegi Górskiego - trasa ma 10km.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Trening 6
13.03.2015 piątek
temperatura: okolo 3 stopni
wietrznie, niebo zachmurzone, deszcz
dystans: 11,02km
czas: 59:12s
śr. tempo 5:22min/km
najszybszy - 4:57min/km
najwolniejszy - 5:32min/km
śr. tętno - 151
tętno max - 165
Od południa u nas cały czas pada. Raz mocniej, raz słabiej. Już się przebierając wiedziałem, ze trening przez tą pogodę nie będzie należał do najprzyjemniejszych. O dziwo nie było tak źle. Wiatr i deszcz troszke przeszkadzaly, ale ogólnie było ok.
Ostatni kilometr postanowiłem pobiec troszkę szybciej i wyszło 4:57min/km. Ogólnie jestem zadowolony z treningu.
13.03.2015 piątek
temperatura: okolo 3 stopni
wietrznie, niebo zachmurzone, deszcz
dystans: 11,02km
czas: 59:12s
śr. tempo 5:22min/km
najszybszy - 4:57min/km
najwolniejszy - 5:32min/km
śr. tętno - 151
tętno max - 165
Od południa u nas cały czas pada. Raz mocniej, raz słabiej. Już się przebierając wiedziałem, ze trening przez tą pogodę nie będzie należał do najprzyjemniejszych. O dziwo nie było tak źle. Wiatr i deszcz troszke przeszkadzaly, ale ogólnie było ok.
Ostatni kilometr postanowiłem pobiec troszkę szybciej i wyszło 4:57min/km. Ogólnie jestem zadowolony z treningu.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Trening 7
16.03.2015 poniedzialek
temperatura: 4-5 stopni
słonecznie, dość mocne podmuchy wiatru
dystans: 10,27km
czas: 55:35s
śr. tempo 5:24min/km
najszybszy - 4:48min/km
najwolniejszy - 5:43min/km
śr. tętno - 154
tętno max - 177
Bardzo fajny trening. Biegłem a narzeczona jechalą rowerkiem. Ostatnie 700 metrów pobiegłem zwawiej i średnia z tego kilometra wyszla 4:48min/km. Biega się coraz lżej, oby tak dalej.
16.03.2015 poniedzialek
temperatura: 4-5 stopni
słonecznie, dość mocne podmuchy wiatru
dystans: 10,27km
czas: 55:35s
śr. tempo 5:24min/km
najszybszy - 4:48min/km
najwolniejszy - 5:43min/km
śr. tętno - 154
tętno max - 177
Bardzo fajny trening. Biegłem a narzeczona jechalą rowerkiem. Ostatnie 700 metrów pobiegłem zwawiej i średnia z tego kilometra wyszla 4:48min/km. Biega się coraz lżej, oby tak dalej.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Trening 8
18.03.2015 środa
temperatura: 4 stopnie
niewielki wiatr, zachodzące słońce
dystans: 8,52km
czas: 45:04s
śr. tempo 5:17min/km
najszybszy - 4:37min/km
najwolniejszy - 5:47min/km
śr. tętno - 154
tętno max - 172
Podobnie jak na poprzednim treningu ni kilometr sporo szybciej. Myślę, że do końca marca będę kontynuował biegi spokojne, a później zamiast jednego BS dołożę jakiś akcent.
18.03.2015 środa
temperatura: 4 stopnie
niewielki wiatr, zachodzące słońce
dystans: 8,52km
czas: 45:04s
śr. tempo 5:17min/km
najszybszy - 4:37min/km
najwolniejszy - 5:47min/km
śr. tętno - 154
tętno max - 172
Podobnie jak na poprzednim treningu ni kilometr sporo szybciej. Myślę, że do końca marca będę kontynuował biegi spokojne, a później zamiast jednego BS dołożę jakiś akcent.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Zaplanowany na piątek trening odbędzie się dopiero jutro...wczoraj nie miałem zupełnie czasu, a dziś korzystając z ładnej pogody wybrałem się z moją narzeczoną na rower...w spokojnym, bardzo spacerowym tempie przejechaliśmy 17,78 km w 1h15minut.
Pierwsza jazda na rowerze w tym roku i dupcia boli
Pierwsza jazda na rowerze w tym roku i dupcia boli
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Zalegly wpis z niedzieli.
TRENING 9
22.03.2015 niedziela
temperatura: ok 3 sropni
bardzo chlodno, silne podmuchy wiatru
dystans: 11,44km
czas: 1:06:12
śr. tempo 5:47min/km
najszybszy - 5:33min/km
najwolniejszy - 5:55min/km
śr. tętno - 146
tętno max - 157
Sluchajac Waszych rad postanowilem biegac BS sporo wolniej. Co jakis czas kontrolowalem srednie tempo i nie liczac pierwszego najszybszego km to temo bylo w miare rowne. Wialo jak cholera, ale jakos dalem rade.
TRENING 9
22.03.2015 niedziela
temperatura: ok 3 sropni
bardzo chlodno, silne podmuchy wiatru
dystans: 11,44km
czas: 1:06:12
śr. tempo 5:47min/km
najszybszy - 5:33min/km
najwolniejszy - 5:55min/km
śr. tętno - 146
tętno max - 157
Sluchajac Waszych rad postanowilem biegac BS sporo wolniej. Co jakis czas kontrolowalem srednie tempo i nie liczac pierwszego najszybszego km to temo bylo w miare rowne. Wialo jak cholera, ale jakos dalem rade.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
TRENING 10
23.03.2015 poniedziałek
temperatura: około 2-3 stopni
niewielki wiatr, niebo zachmurzone
dystans: 10,68km
czas: 1:02:18
śr. tempo 5:49min/km
najszybszy - 5:40min/km
najwolniejszy - 6:04min/km
śr. tętno - 145
tętno max - 155
Kolejny bieg spokojny z pilnowaniem by tempo nie było za szybkie. Nie licząc najszybszego i najwolniejszego pozostałe kilometry bardzo równo. Biegałem dziś po zmroku i muszę stwierdzić, że bieganie w takim tempie może być bardzo przyjemne i spraw3ia dużo przyjemności.
Myślę, że powoli będzie trzeba włączyć na koniec jednego z treningów jakieś przebieżki dla urozmaicenia i stopniowego przyzwyczajenia organizmu do troszkę wyższych prędkości.
23.03.2015 poniedziałek
temperatura: około 2-3 stopni
niewielki wiatr, niebo zachmurzone
dystans: 10,68km
czas: 1:02:18
śr. tempo 5:49min/km
najszybszy - 5:40min/km
najwolniejszy - 6:04min/km
śr. tętno - 145
tętno max - 155
Kolejny bieg spokojny z pilnowaniem by tempo nie było za szybkie. Nie licząc najszybszego i najwolniejszego pozostałe kilometry bardzo równo. Biegałem dziś po zmroku i muszę stwierdzić, że bieganie w takim tempie może być bardzo przyjemne i spraw3ia dużo przyjemności.
Myślę, że powoli będzie trzeba włączyć na koniec jednego z treningów jakieś przebieżki dla urozmaicenia i stopniowego przyzwyczajenia organizmu do troszkę wyższych prędkości.
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
TRENING 11
25.03.2015 środa
temperatura: 5-6 stopni
bez wiatru, idealna pogoda na bieganie
dystans: 10,52km
czas: 1:01:46
śr. tempo 5:52min/km
najszybszy - 5:44min/km
najwolniejszy - 6:05min/km
śr. tętno - 145
tętno max - 154
Za namową Kasi już kolejny BS biegam dużo wolniej niż wcześniej. Już powoli przyzwyczajam się do takiego tempa i nie mam wrażenia, że stoję a nie biegnę.
Od przyszłego tygodnia na koniec jednego lub dwóch treningów dodam kilka przebieżek
25.03.2015 środa
temperatura: 5-6 stopni
bez wiatru, idealna pogoda na bieganie
dystans: 10,52km
czas: 1:01:46
śr. tempo 5:52min/km
najszybszy - 5:44min/km
najwolniejszy - 6:05min/km
śr. tętno - 145
tętno max - 154
Za namową Kasi już kolejny BS biegam dużo wolniej niż wcześniej. Już powoli przyzwyczajam się do takiego tempa i nie mam wrażenia, że stoję a nie biegnę.
Od przyszłego tygodnia na koniec jednego lub dwóch treningów dodam kilka przebieżek
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
TRENING 12
27.03.2015 piątek
temperatura: 6 stopni
spory wiatr, dużo błota na trasie
dystans: 11,54km
czas: 1:07:53
śr. tempo 5:52min/km
najszybszy - 5:45min/km
najwolniejszy - 6:02min/km
śr. tętno - 145
tętno max - 154
Bieg bez historii. Trzymanie tempa podczas BS wychodzi już w zasadzie samo bez spoglądania na zegarek.
Kolejny tydzień treningowy z niewielkim zwiększeniem kilometrażu. Doszedłem do 3 treningów po troszkę ponad 10km - razme wyszło 32,8km w tygodniu. W przyszłym tygodniu chciałbym przelecieć w okolicach 35km. Jeszcze się zastanowię czy rozbić to na 3, czy też 4 treningi.
Jak myślicie? Jak będzie lepiej?
27.03.2015 piątek
temperatura: 6 stopni
spory wiatr, dużo błota na trasie
dystans: 11,54km
czas: 1:07:53
śr. tempo 5:52min/km
najszybszy - 5:45min/km
najwolniejszy - 6:02min/km
śr. tętno - 145
tętno max - 154
Bieg bez historii. Trzymanie tempa podczas BS wychodzi już w zasadzie samo bez spoglądania na zegarek.
Kolejny tydzień treningowy z niewielkim zwiększeniem kilometrażu. Doszedłem do 3 treningów po troszkę ponad 10km - razme wyszło 32,8km w tygodniu. W przyszłym tygodniu chciałbym przelecieć w okolicach 35km. Jeszcze się zastanowię czy rozbić to na 3, czy też 4 treningi.
Jak myślicie? Jak będzie lepiej?