Dieta bez utraty masy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 05 maja 2013, 21:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak poradzono mi w innym dziale zwracam się tutaj, mam 21 lat i ważę 64 kg przy 178 cm zaczynam biegać po przerwie i z pytaniami na które odpowiedzi do tej pory mnie nie interesowały. Wracam do biegania by poprawić kondycję i sylwetkę, z małym ale: nie chcę utracić obecnej wagi a jeżeli to możliwe przez bieganie jeszcze troszkę zwiększyć - 70 kg to na razie tylko marzenie. Obecnie nie stosując żadnej diety jedząc cokolwiek i regularnie moja waga waha się w okolicach 63-65 kg. Co więc jeść by bieganie źle nie wpłynęło na masę? Jeżeli ktoś ma na tyle czasu czy mógłby poradzić jak powinny wyglądać moje posiłki?
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Czy ty aby nie jesteś typem o tzw. szybkiej przemianie materii?
Kolega 182cm i 62kg mawiał> waga idzie to i forma idzie!
Ale masz rację dbaj o sylwetkę bo dostaniesz brzuszek który
będziesz nosił na cienkich, patykowatych nogach
Problem nie jest łatwy ale białka dobrej jakości
Kolega 182cm i 62kg mawiał> waga idzie to i forma idzie!
Ale masz rację dbaj o sylwetkę bo dostaniesz brzuszek który
będziesz nosił na cienkich, patykowatych nogach

Problem nie jest łatwy ale białka dobrej jakości

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 05 maja 2013, 21:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Widzę, że ktoś tu ma małe pojęcie o znaczeniu sformułowania sylwetka, jeżeli dla ciebie bycie chudym to dobra sylwetka to chyba musisz iść do jakiegoś lekarza - jakiego to już sam sobie wybierz. Tak z tego co wyczytałem to jestem ektomorfikiem. Nie rozumiem po co się udzielasz skoro nie masz nic interesującego do powiedzenia poza bredniami o patykowatych nóżkach.
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Po co te nerwy?
Wzrost mam identyczny, waga 80kg, do kwietnia chcę zgubić ze 3kg. Tylko, że mam budowę mezomorficzną (potwierdzona) i nie zależy mi na większym chudnięciu. Przez zimę większy nacisk kładłem na siłownię, sylwetki typowego biegacza nie mam i nie chcę mieć. Z żywieniem jest tyle zmiennych, że musisz zastanowić się co lubisz, na co Cię stać i trochę poeksperymentować na żywym organizmie.
Od strony praktycznej jedzenie dzielę na 5-8 porcji dziennych, czyli co trochę coś żuję
Nabiał, jaja, sery, ciemne pieczywo, kurczak, ryby, płatki owsiane, banany, zupy, warzywa, owoce, zielona herbata itd. Ważyłem się codziennie, jak waga leciała zimą w dół więcej jadłem, aby była mniej więcej stała. Oczywiście ograniczone do minimum słodycze, śmieciowe żarcie, piwo itp. choć nie do zera 
Nie spadniesz na wadze wyłącznie w jednym przypadku - utrzymasz dodatki bilans kaloryczny. Przy intensywnym życiu wciągniesz i 5-6 tys. kalorii dziennie i będzie ok.
Wzrost mam identyczny, waga 80kg, do kwietnia chcę zgubić ze 3kg. Tylko, że mam budowę mezomorficzną (potwierdzona) i nie zależy mi na większym chudnięciu. Przez zimę większy nacisk kładłem na siłownię, sylwetki typowego biegacza nie mam i nie chcę mieć. Z żywieniem jest tyle zmiennych, że musisz zastanowić się co lubisz, na co Cię stać i trochę poeksperymentować na żywym organizmie.
Od strony praktycznej jedzenie dzielę na 5-8 porcji dziennych, czyli co trochę coś żuję


Nie spadniesz na wadze wyłącznie w jednym przypadku - utrzymasz dodatki bilans kaloryczny. Przy intensywnym życiu wciągniesz i 5-6 tys. kalorii dziennie i będzie ok.
