mihumor .com
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2751
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Jabbur, Krzychu i Mihumor, to podajcie jakie VDOT czy VO2max wam powychodziły.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Ja tą próbę wykonywałem ponad 3 lata temu jak zaczynałem biegać a raczej marszo-truchtać.
Powinienem mieć skończoną próbę trochę wcześniej,ale kardiolog stwierdził,żem zdrowy to dojechał mnie na maksa.
Jako ciekawostkę podam,że spoczynkowe miałem przed próbą 140(stres czy aby serducho OK i będę mógł biegać),ciśnienie w miarę ok a lekarz stwierdził,że bywają takie typy jak ja.
Potem mi puls spadł jak ruszyła bieżnia.
VDOT mi wtedy wyszło 44 i byłem bardzo z tego dumny,że znacznie powyżej średniej jak na mój wiek.
Powinienem mieć skończoną próbę trochę wcześniej,ale kardiolog stwierdził,żem zdrowy to dojechał mnie na maksa.

Jako ciekawostkę podam,że spoczynkowe miałem przed próbą 140(stres czy aby serducho OK i będę mógł biegać),ciśnienie w miarę ok a lekarz stwierdził,że bywają takie typy jak ja.
Potem mi puls spadł jak ruszyła bieżnia.

VDOT mi wtedy wyszło 44 i byłem bardzo z tego dumny,że znacznie powyżej średniej jak na mój wiek.

- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Wynik jest przeliczany na aktualną wagę wiec schodząc z wagi znacznie podwyższa się tą liczbę, ja robiłem badanie w czasi cyklu do złamania 3,00.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Jak będę miał trochę wolnego czasu,co łatwe nie będzie teraz to sobie sieknę ponownie taką próbę wysiłkową.
Wtedy oscylowałem koło 95kg a teraz 79 i wytrenowanie nie te.
Ciekawi mnie jakie by mi teraz wyszło VDOT?
Mam nadzieję,że wyższe od aktualnego i jest jeszcze miejsce na progres,w moim wieku na tym
poziomie tkanki tłuszczowej co teraz wiele już z wagi nie wycisnę.
Wtedy oscylowałem koło 95kg a teraz 79 i wytrenowanie nie te.
Ciekawi mnie jakie by mi teraz wyszło VDOT?
Mam nadzieję,że wyższe od aktualnego i jest jeszcze miejsce na progres,w moim wieku na tym
poziomie tkanki tłuszczowej co teraz wiele już z wagi nie wycisnę.

-
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 16:59
- Życiówka na 10k: 34:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:33
Ja od początku tego roku, też miałem problem z achillesami, w okolicy przyczepów. Pomogło za poradą fizjoterapeuty, wycięcie tych sztywnych elementów z zapiętków, w butach biegowych. Może spróbuj też zrobić taką operację na butach, bo te zapiętki w czasie biegu podrażniają achillesy (przynajmniej tak było u mnie).
10Km (II Myślenicki bieg uliczny 13.03.2016) - 34:51
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Też o tym myślałem niemniej fizjo mi trochę odradza z racji koślawienia kolan, mówi, że mogę sobie tu mało poprawić a tam zrobić kuku. Niemniej wezmę stare byty, wypatroszę zapiętki i zobaczę jak to wyjdzieAreq pisze:Ja od początku tego roku, też miałem problem z achillesami, w okolicy przyczepów. Pomogło za poradą fizjoterapeuty, wycięcie tych sztywnych elementów z zapiętków, w butach biegowych. Może spróbuj też zrobić taką operację na butach, bo te zapiętki w czasie biegu podrażniają achillesy (przynajmniej tak było u mnie).
Biegniesz Arku Marzannę?
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 16:59
- Życiówka na 10k: 34:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:33
Mi też fizjoterapeuta doradził przede wszystkim poprawę techniki biegu (pronacja, kolana też uciekały do środka), wycięcie zapiętków miało tylko złagodzić ból w czasie biegu. Marzannę biegnę, chociaż wynik to trochę niewiadoma. Za tydzień pobiegnę dyszkę w Myślenicach to może trochę mądrzejszy będę.
10Km (II Myślenicki bieg uliczny 13.03.2016) - 34:51
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Myślałem,że koniec poważnych kłopotów,ale z tego co opisałeś nie do końca.
Jakoś z tym będziesz musiał żyć.
1:20 w końcu nabiegasz,gorzej będzie z treningem pod cały,wymaga jednak sporej objętości.
Jakoś z tym będziesz musiał żyć.

1:20 w końcu nabiegasz,gorzej będzie z treningem pod cały,wymaga jednak sporej objętości.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2751
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Ciekawy opis problemu, do pełni obrazu brakuje tylko zdjęcia pięt. 
Upierdliwa przypadłość, współczuję. Gdyby problemu nie dało się wyciszyć, to pozostaje chyba zabieg endoskopowy (czy artroskopowy), podobno skuteczny.

Upierdliwa przypadłość, współczuję. Gdyby problemu nie dało się wyciszyć, to pozostaje chyba zabieg endoskopowy (czy artroskopowy), podobno skuteczny.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Też zdziwiłem się, dlaczego po prostu nie wyjmujesz zapiętków. Ja wyjmuje je z każdych butów, bo zawsze drażnią mi pięty. Warto spróbować na jakiś starych wycieruchach.
Zdrówka!
Zdrówka!
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Wyciąłem zapiętki ze starych NB 890, myślałem, że to jest łatwiejsze a to niezła zabawa
Jutro je przetestuję, mam nadzieję, że się nie rozlecą bo szewc ze mnie jak z koziej.....

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- nestork
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
Polecam dać buty właśnie szewcowi - on wyjmie usztywnienia zapiętka sprawnie i zaszyje bezpiecznie tak, aby materiał nie miział w piętę. Istnieje ryzyko, że utniesz za dużo materiału, w ten sposób obniżając wysokość zapiętka, a wtedy but już nie będzie się tak dobrze trzymał stopy.
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14

tak jak pisze nestork trzeba uważać, żeby nie skleić zapiętków zbyt nisko, bo nie będą trzymać się na pięcie. to akurat dość łatwo samemu wyregulować.