Cały poprzedni tydzień taki atak miałem po zejściu w styczniu z 76 na 69...Sylw3g pisze:ale potem jest taki nagły atak na żarcie
sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze
Moderator: infernal
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Sylwek przecież pisałem, że przed trzydziestką dorzuciłem w piątek trochę węgli.
Gdzieś czytałem, że 1 kg tłuszczu to ok 8000 kcal. Więc nawet, jak mam 500 kcal braku, to 1 kg = 16 dni. Więc szału nie ma
.
U mnie pomaga rozbicie to na dużą ilość posiłków i picie 2 litry mineralki dziennie ( oprócz kaw i herbat ).
Gdzieś czytałem, że 1 kg tłuszczu to ok 8000 kcal. Więc nawet, jak mam 500 kcal braku, to 1 kg = 16 dni. Więc szału nie ma

U mnie pomaga rozbicie to na dużą ilość posiłków i picie 2 litry mineralki dziennie ( oprócz kaw i herbat ).
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- nestork
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
Idziesz jak maszyna - interwały dwa dni po 32 km 

5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Nestork, a jak Ci poszedł niedzielny trening w tempie M ?
Edit: już znalazłem na blogu, nie odpowiadaj
Edit: już znalazłem na blogu, nie odpowiadaj


10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Szczerze, to teraz się je lepiej biegało po 30, niż tydzień temu po sobotnim TM.nestork pisze:Idziesz jak maszyna - interwały dwa dni po 32 km
W tą sobotę mam w planie 18 km TM - może zaboleć

Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- nestork
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
Tak, to może być ciężkie. Nie wiem jak Ty, ale ja mam poczucie, że na obecnym etapie łatwiej weszłyby mi nawet mocne interwały (których serie robiłem kilka tygodni temu, teraz ich nie mam w planie) albo długie wolne longi >25 km niż właśnie kilkunastokilometrowy bieg na wymagającej szybkości. To po prostu intensywnie i długo męczy maszynę, jaką jest organizm, eksploatowanej 70-100 km tygodniowo.
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Nie jest źle. Teraz najbardziej przeszkadzają mi warunki. Czekam grzecznie na tą wiosnę. Na suchym, 4'10"/km boli mniej 

Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- nestork
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
Same here. Mam nadzieję, że wiosną maszyna wejdzie na wyższy bieg
To da się już teraz odczuć na suchych odcinkach, gdy stopa dostaje przyczepności - od razu lepiej się biegnie.

5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Dokładnie, dzisiaj już było lepiej z nawierzchnią i od razu biegło się bardzo dobrze 

Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Piękny ciągły.Forma jest,tylko jej nie zarżnij. 

- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Przyszły tydzień ok 70 km przy obciętych akcentach. Więc nie powinna ulecieć.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Wieśku znając moje 'przełożenie' na zawody, to pewnie w okolicach 39:15
. A co tam u Ciebie, jak noga?

Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
38.30 na miękko... za mało wiary w Tobie 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Miałem wolną chwilę i przejrzałem dokładnie Twój plan do maratonu.
Na papierze nie wygląda na tak "mocarny",bo nie podajesz tempa biegów P i I.
Fajna koncepcja i mikrocykle dobrze ułożone,rozumiem że ułożyłeś to sam?
Znając twoje stachanowskie podejście do treningów,wszystko wydaje się oki.
Jeśli zależy Ci na Marzannie,tak by wycisnąć maksymalny wynik,to ja bym w tygodniu poprzedzającym
biegł 2 akcenty zamiast trzech.W sumie nie ważne który wywalisz,kilometraż 75 jest OK.
Bardzo podoba mi się ułożenie tygodnia startowego w którym masz Marzannę,niby sporo,ale z początkiem tygodnia
(dlatego też zluzowałbym poprzedni tydzień aby mieć tą super świeżość
)
BS-sy liczę jako odpoczynek i dlatego zastanawiam się dlaczego przed startem najważniejszym nie zrobisz tak jak przed
Marzanną 4 dni wolnych/BS-ów.
Ja wiem,że 5x1 TM to nie akcent dla Ciebie.
niemniej aby maksymalnie zoptymalizować wynik na CM
moim zdaniem powinieneś ostatni nie BS pobiec we wtorek.
Mam nadzieję,że nie potraktujesz tego jako wtrącanie się w Twoją pracę trenerską a tylko jako moje skromne
spostrzeżenia.
Na papierze nie wygląda na tak "mocarny",bo nie podajesz tempa biegów P i I.
Fajna koncepcja i mikrocykle dobrze ułożone,rozumiem że ułożyłeś to sam?
Znając twoje stachanowskie podejście do treningów,wszystko wydaje się oki.
Jeśli zależy Ci na Marzannie,tak by wycisnąć maksymalny wynik,to ja bym w tygodniu poprzedzającym
biegł 2 akcenty zamiast trzech.W sumie nie ważne który wywalisz,kilometraż 75 jest OK.
Bardzo podoba mi się ułożenie tygodnia startowego w którym masz Marzannę,niby sporo,ale z początkiem tygodnia
(dlatego też zluzowałbym poprzedni tydzień aby mieć tą super świeżość

BS-sy liczę jako odpoczynek i dlatego zastanawiam się dlaczego przed startem najważniejszym nie zrobisz tak jak przed
Marzanną 4 dni wolnych/BS-ów.
Ja wiem,że 5x1 TM to nie akcent dla Ciebie.

moim zdaniem powinieneś ostatni nie BS pobiec we wtorek.
Mam nadzieję,że nie potraktujesz tego jako wtrącanie się w Twoją pracę trenerską a tylko jako moje skromne
spostrzeżenia.
