Czapi vs. 2h40min.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

czapi42km pisze:Czas przedstawić stan posiadania :)

Hasłami będę rzucać, bo pisać mi się nie chce :)

Jak by nie patrzeć, słabo wygląda :)

Koledzy DAVIDAVILA i FAGALTO w punkt trafili, jeśli chodzi o moje założenia :)

Ja rozumuję tak : w Poznaniu maraton po 4:15 poleciałem, i dokładnie po tyle BC2 tuż przed biegałem.
Wniosek jest jeden - po 3:45 CO NAJMNIEJ ciągłe trzeba biegać.
Zdaję sobie sprawę, że w skali 1:1 tego rozpatrywać nie można - 4:15 to dla mnie mimo wszystko przekładanie nóg, 3:45
to już jakieś bieganie, a co za tym idzie siła biegowa i jej pochodne znaczenie mieć mogą.

A jak to wygląda dzisiaj ?

BC2 to walka z barierą 4:10 (po 4:07 się udało, ale po stadionie)

Dziś spontanicznie zrobiłem sobie sprawdzian na 10 km.

MIały być podbiegi, ale przed meczem z Katarem bym się nie wyrobił :)

Na trzecim kilometrze sprawdzianu przypomniałem sobie, że godzinę przed biegiem obiad jadłem :)

Trening godzinę po obiedzie to żaden problem, ale bieganie na maxa ...

Po 5 km w 18:40 odpuściłem sobie.

Oceniam się dzisiaj na 37:15-37:30.

Coby nie mówić - 3 minuty trzeba się poprawić :)

Gdzie rezerwy ?

Tryb życia - nie będę się rozpisywał, ale duuuużo do zrobienia :)

Jak się ten tryb poprawi to i treningi lepiej wyglądać będą :)

No i waga - 5 kg bezwzględnie do zrzucenia :)


Reasumując : na dwoje babka wróżyła :)

Kciuki trzymcie i rad (oczywiście konstruktywnych) udzielajcie :)

Czapi
Nie dasz rady.
Za 3 miesiące musisz 5km w 18:30 pobiec...




... 3 razy!
PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Czapi... pytanko.
Ile pobiegniesz aktualnie 2 rundki?
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja myślę, że da rade, w końcu do Czapi
Awatar użytkownika
miszza
Wyga
Wyga
Posty: 136
Rejestracja: 26 sie 2012, 16:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 02:40:14
Lokalizacja: Oslo
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czapi może mniejszymi kroczkami do celu np 2.44-43 i lecimy razem :)
czapi42km
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 28 maja 2014, 00:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegowe postępy biegowymi postępami.
Ja dziś inny duży postęp zrobiłem.
Nauczyłem się otóż cytować :)

Rolli pisze:Czapi... pytanko.
Ile pobiegniesz aktualnie 2 rundki?
Na BC2 do 50 minut się zbliżam, na max to pewnie po 3:50 by wyszło czyli coś koło 46 :)
mihumor pisze: Czy ktoś z Choszczna biegał już tak szybko maraton? Najszybszego znam co 2.54 pobiegł tyle, ze ja tam już prawie 30 lat nie mieszkam.
Maciek Kucharczyk 2:46 w ubiegłym roku. Na Orlenie chce 2:40 złamać, więc przy okazji mistrzostwa Choszczna się odbędą :)
MEL. pisze:Ja się na treningu nie znam, więc nie będę doradzać. Ale ja Cię obserwuję, Czapi! Jak nie będziesz robił co należy, to popatrzę groźnym okiem. Bardzo groźnym.
:lalala:

Przyjęte do wiadomości :)
Rolli pisze:
czapi42km pisze:Czas przedstawić stan posiadania :)


Nie dasz rady.
Za 3 miesiące musisz 5km w 18:30 pobiec...


... 3 razy!
To zależy na jakiej przerwie :) Choć jak się tak dokładnie temu przyjrzeć, ja za 3 miechy to BC2 po tyle będę musiał biegać :)

Zgadzam się : na dzień dzisiejszy totalna abstrakcja :)

Ale z drugiej strony ... to 28 sekund szybciej niż obecnie. W ostatnim miesiącu postęp o 15 sekund zrobiłem. Więc kto wie ... ?
miszza pisze:Czapi może mniejszymi kroczkami do celu np 2.44-43 i lecimy razem :)
miszza pisze:Czapi może mniejszymi kroczkami do celu np 2.44-43 i lecimy razem :)
:)

No ja strategię małych kroczków stosuję. Dlatego na 2:30 się nie szykuję ;)
czapi42km
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 28 maja 2014, 00:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak widać, w cytowaniu też pewne postępy muszę poczynić ;)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Postępy w cytowaniu są. Ale ja mysle, że Rolli sie pytał o dwie rundki na bieżni a nie wokół jeziora. :)
czapi42km
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 28 maja 2014, 00:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No tak. Ale jak się tak człowiek nakrąży jak ja, to słowo "runda" jedno może znaczyć :)

Moje możliwości na dystansie 800m empirycznie pod koniec marca sprawdzę :)
Na HME weteranów. Cztery to rundy co prawda będą, ale jakiś obraz dadzą :)

Ostatnio na rytmach udało mi się 18s na stówkę złamać (pewnie dałbym radę szybciej, ale nie chodzi o to, żeby się pourywać).

2:24 więc wychodzi. Ale ja twardo przy dwóch minutach i maksymalnie 3 sekundach obstawać będę :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

czapi42km pisze: Na HME weteranów. Cztery to rundy co prawda będą, ale jakiś obraz dadzą :)
Bez specyficznego treningu będzie żenada... Ale wystarczy jak pobiegniesz 1x na 2 tygodnie jakiś tam MD-trening. To tez w treningu do maratonu pomoże.

Mnie ciekawi, jakie są straty w szybkości, jak się człowiek 5-6 lat nie rusza. Ze ty masz szanse znów 1:55 pobiec, jestem tego pewny... po roku MD!
czapi42km
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 28 maja 2014, 00:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Bez specyficznego treningu będzie żenada...
E tam żenada :)

Co najwyżej umiarkowanie udany występ :)

Pytałem mojego trenera Zbigniewa Króla co tu robić, to mi prostą radę dał - chamski interwał.

Tak między sobą nazywaliśmy trening polegający na bieganiu setek na maksa na przerwie do 30s. (nadmienię że samo wyhamowanie i szybki powrót na linię startu (biegałem tam i z powrotem) zajmowało około 20s.).

I jestem przekonany, że takim treningiem szybko bym sie na <2 minuty zrobił. Tyle, że to by się totalnie kłóciło z treningiem do maratonu. Bo po czymś takim 2 dni do siebie się dochodzi, a przecież tupać kilometry trzeba :)

Co do spadku szybkości - trudno to ocenić bo barierą jest nagły w ostatnich dwóch latach wzrost sztywności :) Ja zawsze miałem skłonności do wszelkiego rodzaju naciągnięć mięśni (szczególnie dwugłowych) i nie przewiduję, żeby te skłonności w ostatnim czasie zmalały :)

Reasumując

na HME wystartuję z ciekawości (mogłem pobiec cross na 5 km i tu by żadnego problemu nie było).

Bo zielonego pojęcia nie mam, ile 800 mogę pobiec. Jedynym elementem szykującym mnie do tego startu będą przebieżki.

Adam i Marcin mogą więc spać spokojnie :)

Na medal i tak szans nie mam bo startują takie charty jak Bjoern Daehli i Marcin Fudalej. Z zagranicy też pewnie ktoś mocny przyjedzie :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Trening szybkościowy nie przeszkadza i nie "kłóci" się z przygotowaniem maratońskim... Nie daj sobie tego wmawiać przez trenera Adama. Oczywiście trzeba to robić na 95% i regularnie, bo jednorazowo zetnie nogi.

To powodzenia w Toruniu... Ja nie mam urlopu na Toruń i spróbuje na mistrzostwach Niemiec weteranów. Tu jest poziom dosyć wysoki i trzeba nawet w M45 celować na 2:00. Nawet trzeba 2:14 (M45) jako kwalifikacje wybiegać.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli, ty nie odróżniasz treningu szybkości (czyli treningu powtórzeniowego) którą Paweł robi, od wytrzymałości (nawet jeśli szybkościowej) to jednak wytrzymałości w interwale. Taki interwał to mega mocny bodziec, beztlenowy, którego nie da się upchnąć w cyklu tak, żeby jednocześnie swobodnie robić robotę do maratonu. Tzn jak ktos chce to upchnie, nawet codziennie można mocny bodziec robić.
czapi42km
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 28 maja 2014, 00:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zgodzę się z Adamem.

Trening szybkości z maratonem się nie kłóci.

Ale trening pod 800 już tak.

Choć te 3-4 treningi to żaden trening pod 800 by nie był. Ot, takie przypomnienie organizmowi jak to jest się w kilkadziesiąt sekund sponiewierać :)

Ja jednak na takie rzeczy pozwolić sobie nie mogę w związku z moimi jak zwykle nadambitnymi maratońskimi planami :)
kurczak458
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 19 paź 2013, 16:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak wygląda teraz Twój trening do maratonu. Podobnie jak poprzednio t.j. 2 razy w tygodniu II zakres + podbiegi? Mam nadzieje ze tak jak poprzednio bedzie relacja na bieganie.pl. Czapi jak nie cierpisz na niedobor czasu to załóż blog na bieganie.pl i opisuj każdy trening. To bedzie bardzo ciekawe i pouczające. A dla Ciebie bedzie to dodatkowa motywacja.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Robimy coś, żeby to Czapiego blogowanie (i nie tylko jego) mogło być wygodniejsze niż do tej pory jest.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ