Komentarz do artykułu 5 ćwiczeń siłowych dla biegacza (VIDEO)

[Jelon]

McFit dobrze znany jest za granicą. Kiedy byłem w Wiedniu na zawodach w lutym, wybrałem się do McFitu na trening. Mają 10 pierwszych wejść za darmo, więc żal było nie skorzystać.

[MariNerr]

Muszę trochę sprostować swoją wypowiedź. Faktycznie na siłowniach nazywają takie ćwiczenie martwym ciągiem (mają nawet kilka wersji martwych ciągów) mimo, że robi się jedynie opad tułowia.
Szczere mówiąc ja bym to ćwiczenie zastąpił czymś TAKIM, a na dwugłowe szukał dodatkowo innych ćwiczeń. Biegacze mają często mocno pospinane i osłabione dwugłowe uda, a nie ma naprawdę dobrych ćwiczeń na te mięśnie bez użycia maszyn. Ja bym na pewno siłownię na dwugłowe wykorzystał plus drążek.
No i ten patent na ćwiczenia obwodowe z zegarem naprawdę niezły. Kilka osób może ćwiczyć jednocześnie w kółeczku i praca idzie w tempie, bez wysiadywania jajek.

[rufuz]

Fajnie, ze pojawil sie taki temat bo czasem mialem problem jakie cwiczenia beda odpowiednie pod trening biegowy.

[rufuz]

Muszę trochę sprostować swoją wypowiedź. Faktycznie na siłowniach nazywają takie ćwiczenie martwym ciągiem (mają nawet kilka wersji martwych ciągów) mimo, że robi się jedynie opad tułowia.
Szczere mówiąc ja bym to ćwiczenie zastąpił czymś TAKIM, a na dwugłowe szukał dodatkowo innych ćwiczeń. Biegacze mają często mocno pospinane i osłabione dwugłowe uda, a nie ma naprawdę dobrych ćwiczeń na te mięśnie bez użycia maszyn. Ja bym na pewno siłownię na dwugłowe wykorzystał plus drążek.
No i ten patent na ćwiczenia obwodowe z zegarem naprawdę niezły. Kilka osób może ćwiczyć jednocześnie w kółeczku i praca idzie w tempie, bez wysiadywania jajek.

Dobre cwiczenie szcegolnie dla mnie bo kiedys doprowadzilem sie do oplakanego stanu wykonujac niewlasciwie martwy ciag.

[Bylon]

MariNerr, chyba żartujesz! Cóż Ty w ogóle wypisujesz? Tylko poza maszynami możemy budować dwugłowy! Marty ciąg angażuje go bardzo mocno. Martwy ciąg na prostych nogach jeszcze bardziej. Przysiady też wzmacniają dwugłowy. Wykroki również. Jaskółki z własnym ciałem takoż.
Maszyny to idiotyzm, izolowanie w wypadku nóg jest zupełnie, bezwzględnie nienaturalne (dużo bardziej, niż w wypadku ramion). I bardzo szkodliwe.
Ławka rzymska to bardzo niemiła sprawa dla prostowników grzbietu, dużo lepszym sposobem na ich wzmacnianie jest martwy ciąg czy przysiady.

Na filmik tylko rzuciłem okiem, raptem kilka momentów, nawet bez dźwięku, przysiady bardzo ładne, ale już deska niepoprawna (niespięte pośladki albo też spięte, ale z wypiętym tyłkiem/nadmierną kifozą w tym odcinku kręgosłupa).

[MariNerr]

No to mamy inna opinię. Proponowanie wszystkim robienia martwego ciągu to jak proponowanie każdemu robienia szóstki Weidera w przypadku mięśni brzucha - To mniej więcej jak "Sprawdźmy komu dyski w kręgosłupie się posypią."

[Nazwa użytkownika]

Tak wygląda prawidłowe wykonanie martwego ciągu:

https://www.youtube.com/watch?v=nL9urnXVfwM

Tak wygląda prawidłowe wykonanie przysiadu (okolice 2 minuty):

https://www.youtube.com/watch?v=u_0MkSxbUWU

To, co pokazuje ten koleś na filmie na bieganie.pl to jakaś super niebezpieczna masakra.

PS Adamie, ale pomysł z tym filmikiem w założeniach bardzo ok, tylko ten "trener"...

[Adam Klein]

To, co pokazuje ten koleś na filmie na bieganie.pl to jakaś super niebezpieczna masakra.

Ale co jest źle? Wyjaśnij.

[Sylw3g]

Załóżmy, że mamy na gryfie maksymalny ciężar na jedno powtórzenie i robimy tak, jak pokazuje instruktor z filmu - wstaniesz ? Praktycznie siedzisz sobie na łydkach (o ile wcześniej nie straciłeś równowagi i nie przechyliłeś się do tyłu).

To jeden argument. Drugim byłoby pewnie to, że podczas wstawania kolano będzie dużo bardziej obciążone niż przy około kącie prostym. To tak na chłopski rozum - mamy speca, który się wypowie bardziej fachowo?

Adam, weź idź tam drugi raz i zrób z nimi cały trening Pokaż ludziom martwy ciąg, wypady, może jakieś wchodzenie na schodek z wykopem. Takie tam podstawowe ćwiczenia, bo dla biegaczy są one obce - dla kobiet już w szczególności. Na zimę będzie jak znalazł.

[Adam Klein]

Załóżmy, że mamy na gryfie maksymalny ciężar na jedno powtórzenie i robimy tak, jak pokazuje instruktor z filmu - wstaniesz ? Praktycznie siedzisz sobie na łydkach (o ile wcześniej nie straciłeś równowagi i nie przechyliłeś się do tyłu)..

No ale to znaczy, że dobrałeś złe obciążenie. Maksymalne obciążenie pozwala Ci zrobić jedno pełne powtórzenie.

[Sylw3g]

Przy tej technice te maksymalne obciążenie legło by dużemu obniżeniu. Nie wiem, specem nie jestem. Ja się tej techniki wystrzegam :P

https://www.youtube.com/watch?v=hkrlzHY7r1M

Powyżej rekord świata w siadzie z utuba - kąt prosty. To tak kontrze do za dużego ciężaru.

Edit: Nie zdziwiłbym się, gdyby taki głęboki siad angażował nieco inne partie tych samych mięśni (i dlatego instruktor z filmiku jest jego zwolennikiem), co w przypadku takiego 90 stopniowego. W kulturystyce czasami niuanse wykonywania tego samego ćwiczenia sprawiają, że pracuje się nad innym obszarem tego samego mięśnia. Dla nas to takie trochę dywagowanie na ślepo. Na pewno jest wśród nas jakiś spec z AWF-u, czy inny instruktor.

[MariNerr]

Odnośnie martwego ciągu dorzucę ciekawy link o typowych błędach robionych w tym ćwiczeniu. Gość zalicza do błędów również wykonywanie go w taki sposób jak na filmiku z bieganie.pl, nazywając to rumuńskim martwym ciągiem.
https://www.youtube.com/watch?v=MDuXuUg15mk

[Adam Klein]

Nie mam teraz jak tego zobaczyć, ale pewnie ktoś inny zarzucił by jemu jakieś błędy. To jest tak jak w bieganiu, gdzie wszyscy dyskutujemy o interwałach i kazdy uważa, że tylko on ma racje, z taką różnica, że w kulturystyce mędrców jest znacznie wiecej, wejdz chocby na forum kulturystyka coś tam i zobacz ilu tam aktywnych użytkowników.

[MariNerr]

Pewnie tak jest jak piszesz. On akurat zarzuca, że ten rumuński martwy ciąg, to nie jest w ogóle martwy ciąg - niepełny zakres ruchów i nie angażuje w pełnym zakresie mięśni.

[Everyman]

Odnośnie przysiadu, to największe obciążenie kolan nie jest przy pełnym przysiadzie ale właśnie przy zgięciu 91 stopni, a im głębsze przysiady tym siły bardziej rozchodzą się na większą powierzchnię stawu. Także zatrzymanie ruchu w najgorszym z możliwych miejsc nie jest dobrym rozwiązaniem dla stawów. Im głębszy przysiad tym więcej pracy przejmują mięśnie pośladkowe i prostowniki grzbietu.