PZLA proponuje: obowiązkowa licencja dla biegaczy - amatorów

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

już poczułem się bezpieczniej - nikt nie będzie wymagał ode mnie opłaty za licencję po bieganie po lesie.
innymi słowy pięknie obaliliście absurdalne zarzuty wzięte nie wiadomo skąd.
a ja dalej nie wiem:
- jak system certyfikacji imprez powiązany będzie z atestacją trasy
- jak system certyfikacji imprez powiązany będzie z możliwością przeprowadzania imprez rangi mistrzowskiej
- o co naprawdę chodzi z tymi ubezpieczeniami. tzn. czy są to ubezpieczenia obejmujące imprezy (tak jak we wspomnianych przypadkach) czy pojedynczych biegaczy
- jak PZLA będzie oceniało wymogi certyfikatu imprezy. czy ma do tego ludzi i środki. zwłaszcza w momencie samego wprowadzenia certyfikatów
- nie było niczego o badaniach lekarskich.

jedyne w czym pan szydłowski mnie uspokoił to fakt że - na razie (sic!) - karta biegacza nie będzie wymogiem udziału w biegach certyfikowanych
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
New Balance but biegowy
mondpas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 298
Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czuję się klasycznie ogłupiony przez przedstawiciela PZLA na wzór ogłupiania wyborców przez partie polityczne.
Bełkot w stylu:
Co ? Ja tak mówiłem ? To mijanie się z prawdą. To nadinterpretacja słów przez oponentów. A tak w ogólne to nie moja ręka, to tamten kradnie i ma wszy.

Niech w końcu do Was dotrze. Jeśli nie można zrobić rewolucji to trzeba zrobić ewolucję.
Najpierw coś damy niby za darmo. Dla Vipów i nadzianych biegaczy wprowadzi się licencję premium za kilkadziesiąt złotych bo to dla nich tyle co pierdnąć. A potem symboliczne 5 zł. dla mas i tak dalej bez limitu.

Drodzy biegacze, nie dajcie się omamić i ogłupić. Przy tym całym szumie medialnym trzeba teraz mówić to, co publika chce usłyszeć. Jak sprawa ucichnie to zacznie się eldorado PZLA. Dobrze, że treści w internecie są na wieki wieków. Wspomnicie jeszcze te słowa.

To skok na kasę w czystej formie. Rozgrywa się to klasycznie koncertowo.
Najpierw trzeba stworzyć potrzebę ( licencję biegacza amatora ) a potem uzasadnić swoje istnienie ( bo ktoś to musi nadzorować czyli PZLA ).

Nadal ktoś jeszcze nie rozumie o co tu na prawdę chodzi, czy tylko ja i niektórzy krytycy pomysłu jesteśmy nawiedzeni ?
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
Awatar użytkownika
akatasz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 153
Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Rozmowa z Januszem Szydłowskim:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=7&id=7249

Chyba jednak dobrze, że nie pisaliśmy o tym więcej bo Jabbur i inni prezentowali jakieś totalne farmazony.
Z całym szacunkiem Adam, ale kompletnie nie ufam zapewnieniom urzędasa (jakim niewątpliwie jest pan J. Szydłowski) i dziwię się Tobie, że tak bezrefleksyjnie zaufałeś temu Panu. Poczytaj relację ludzi, którzy tam byli, i widzieli zachowanie reprezentanta PZLA, co dokładnie mówił, jak mówił. Polecam relację z maratonypolskie.pl.
Wielokrotnie w naszej najnowszej historii zapewnienia, takie jak Pana Szydłowskiego, były g*o warte. Przypomnę chociażby sytuację jak wprowadzano religię do szkół. Jak to nas uspokajano, że będzie za darmo (w tej chwili mówi się o kosztach ok 2 mld rocznie), że nie będzie obowiązkowa (w teorii nadal tak jest, ale z jakim ostracyzmem i piętnowaniem spotykają się na co dzień dzieciaki i ich rodzice), że będzie alternatywa w postaci etyki (dopiero od niedawna, po wielkich awanturach, udaje się w niektórych szkołach ją wprowadzić), że nie będzie oceny na świadectwie i wliczania do średniej itd.
Przyjmując jak najczystsze intencje PZLA, to co mi dadzą zapewnienia tego Pana, jak zmieni się zarząd i nowi dojdą do wniosku, że jednak pora ukrócić tę "samowolkę" biegów amatorskich i wziąć wszystko za pysk? To co proponuje PZLA to czysta komuna i uszczęśliwianie biegaczy i organizatorów na siłę, do tego jest bardzo korupcjogenne.

Adam a co powiesz na to: http://www.pb.pl/2894574,77110,robert-k ... w-polisach oraz na to: http://www.pzla.info/264-chody-w-pzla.html
Członek zarządu poprzedniej kadencji, towarzysko i doradczo związany z obecnymi władzami PZLA, a także aktualny działacz PKOL sprzedaje ubezpieczenia, które dziwnym trafem mają być obowiązkowe. Śmierdzi mi to układem koleżensko-biznesowym. Czyżby kiepsko szedł mu biznes i tym rozwiązaniem chce sobie trochę podreperować budżet?
Ostatnio zmieniony 25 lis 2014, 09:20 przez akatasz, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
mow_mi_stefan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
Życiówka w maratonie: 4:09

Nieprzeczytany post

Urzędnicy niczego się tak nie boją, jak mediów. Wystarczy ich obsmarować i robią się "do rany przyłóż" i jak pisał mondpas, potrafią sprytnie obrócić sprawę na swoja korzyść. Krzty zaufania do tego, co mówi w wywiadzie, szczególnie ze pod koniec zbyt często odmienia przez wszystkie przypadki słowo "kasa"
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To powiedzcie mi gdzie i co Pan Szydłowski mówił w Zielonej Górze inaczej? Moze dajcie link do konkretnego slajdu?
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Adam, a nie mogłeś skierować tej prośby do Pana Szydłowskiego? On chociaż MA te slajdy.
Awatar użytkownika
akatasz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 153
Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:To powiedzcie mi gdzie i co Pan Szydłowski mówił w Zielonej Górze inaczej? Moze dajcie link do konkretnego slajdu?
Zapoznaj się Adamie z tym co napisał Pan Michał Walczewski: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... &code=2755 Pomijam tytuł bo jest jak z onetu, ale artykuł ciekawy, w którym autor rozprawia się z pomysłami PZLA, przedstawia swoje wątpliwości i analizę tego co może się stać.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

gwynbleidd pisze: On chociaż MA te slajdy
:hej:
Adam Klein pisze:Może dajcie link do konkretnego slajdu?
Obrazek

z tego wynika że NNW każdy biegacz powinien zapewnić sobie sam (pomijam czy w licencji PZLA, czy bez niej). i że na certyfikowanej imprezie będzie ono obowiązkowe. co obala argument tego że to organizator decyduje kto może biegać w jego imprezie, a kto nie.
podczas rozmowy szydłowski podał przykłady maratonów w których to ubezpieczenie zapewnia organizator. w pakiecie. co notabene dla biegacza wychodzi taniej.
naprawdę nie czujesz rozjazdu?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
akatasz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 153
Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03

Nieprzeczytany post

Adamie pozwoliłem sobie przekopiować post pana Michała Walczewskiego z maratonypolskie.pl odnoszący się do wywiadu udostępnionego przez Ciebie:

"W 25 sekundzie wywiadu dowiadujemy się, że na PSB przedstawione zostały tylko elementy związane z certyfikacją biegów a nie z licencją biegacza. Dziwne, bo wszyscy uczestnicy konferencji wyraźnie, zgodnie ze slajdami pamiętają, że prezentacja licencji biegacza PZLA była tak samo długa, jak i o certyfikatach.

1:55 - "Wielu biegaczy nie jest do końca zorientowana na jakim poziomie dana impreza się odbywa. Chcieliśmy jako związek stworzyć pewnego rodzaju obiektywną ocenę tych imprez, spełniająca pewne standardy wyznaczone nam przez Europejską Federację Lekkiej Atletyki [...]"

2:35 - Pan Szydłowski informuje, że na PSB odbyła się konsultacja ze środowiskiem organizatorów. Tymczasem prezentacja nie miała charakteru konsultacji tylko oznajmienia. Jeżeli zaś była to konsultacja, a konsultacja ma za zadanie poznać zdanie innych stron i na tej podstawie wyciągnąć wnioski, to czekam na wnioski PZLA po uzyskaniu przez tę instytucję opini organizatorów i biegaczy, którzy mówią: Nie chcemy Waszych licencji i certyfikatów.

4:50 - "Mam wrażenie, że nie wszystkim jest na rękę, żeby znalazło się pewne obiektywne ciało, niezależne od tych organizatorów, które będzie określało pewne ramy, bo część organizatorów ma się bardzo dobrze w tej sytuacji prawnej, jaka dzisiaj ma miejsce i opłaty startowe pozwalają im na dość dobre funkcjonowanie [...]"

Adamie poczytaj jeszcze artykuł Marcina Nagórka bo wyciąga on ciekawe fakty: http://www.magazynbieganie.pl/sprawie-l ... -felieton/
dking
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 15 gru 2010, 21:04
Życiówka na 10k: 35:58
Życiówka w maratonie: 2:50:28

Nieprzeczytany post

A ja chciałbym się dowiedzieć w kilku punktach, jak zarejestrowane( w starostwie ,bez KRS )podstawowe stowarzyszenie sportowe może pozyskać licencję klubową PZLA i dla zawodników, pretendujących do startów w mistrzostwach, bo takich mamy i nie są tłem w tych zawodach. Poproszę temat w punktach i z cennikiem , tak by każdy wiedział jak to załatwić !
Awatar użytkownika
mow_mi_stefan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
Życiówka w maratonie: 4:09

Nieprzeczytany post

Szczegółowa relacja ze slajdami - niestety nie wszystkie widać, ale wszystkie dokładnie omówione. Dla mnie sprawa jest jasna. Związek szuka źródła kasy w segmencie, do którego ręki nie przyłożył i nie przyłoży. W majestacie prawa oczywiście. Ani słowa o przeznaczeniu kasy z prowizji od NNW, certyfikacji, kart premium, prowizji od placówek medycznych itp.
W słowie "dobrowolne" widzę analogię do gwiazdek michelin. Nikt nie musi, ale każdy chce ja mieć.

Ku przestrodze
Ostatnio zmieniony 25 lis 2014, 10:10 przez mow_mi_stefan, łącznie zmieniany 2 razy.
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3665
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja ostrzegam, to nie może przejść.
Jeżeli raz uznamy, że PZLA może tak grzebać w naszym bieganiu, to będą to robić już ciągle, a zapędy jakiejkolwiek biurokracji idą tylko w jednym możliwym kierunku. Oni muszą dostać prosty sygnał, że to nie jest ich podwórko, że WON.

:lalala:
Ostatnio zmieniony 25 lis 2014, 10:02 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Timeo Danaos et dona ferentes.
A tak poważnie, to zachowujesz się Adamie, jak gdybyś wczoraj przyjechał do naszego kraju.
Naprawdę wierzysz, że PZLA nagle bezinteresownie i dla idei "jednej biegowej rodziny" wyskoczyła z tym pomysłem jak diabeł z pudełka?
Na plus im trzeba przyznać, że ten Pan z którym rozmawiałeś, mocno odbiega od stereotypu leśnego dziada - potrafi się nawet z sensem wypowiedzieć i argumentować swoje racje. Ale to tym gorzej dla nas :).
Ostatnio zmieniony 25 lis 2014, 10:06 przez ruh hożuf, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

mow_mi_stefan pisze:Ku przestrodze
no trudno żeby PZLA zajmował się teraz jakąś włodarczyk albo fiodorow, skoro muszą ci pomóc bo sam nie potrafisz ocenić w jakiej imprezie chcesz wystartować...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
tombzd74
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 279
Rejestracja: 06 gru 2012, 18:23
Życiówka na 10k: 39:56 min
Życiówka w maratonie: 3.15:46

Nieprzeczytany post

Ja raczej z inne beczki.

Sądzę że można w jakiś sposób połączyć działania PZLA z badaniami, ale u nas w Polsce raczej to nie przejdzie, ale od czegoś trzeba zacząć.

Wszyscy trąbią wszem i wobec, że kto się rusza jest zdrowszy. Dlaczego tego nie wykorzystać. Na pewno badania lekarskie to trudny temat dla biegaczy, a to ze względu na koszty, ale za to jak potrzebny. Wszyscy chcą doić kasę ale nikt nie pomyśli o systemowych rozwiązaniach dla amatorów biegania. Rozumiem, że trudno zdefiniować amatora. Czy ten który łamie w maratonie 3:15 to już zawodowiec, a może ten który biega od 50 do 100 km tyg.
Regularne badania są potrzebne (mówię o tych podstawowych przynajmniej raz może dwa razy w roku). Zwróćcie uwagę że państwo nakłada na użytkowników samochodów przeglądów technicznych. Podobnie jest z obowiązkowym ubezpieczeniem samochodu i kredytu mieszkaniowego(no może tu nie zawsze). Sami wiecie ilu startujących w różnych imprezach robi to nieodpowiedzialnie. Badania ubezpieczenie, rozmowa z lekarzem no nie wiem co jeszcze może być ważnym elementem startu.

Ja jestem zadowolony z tego że moje dzieci chodzą do na sekcje sportową (9lat) i (13 lat), nie robią tego zawodowo, 2 -3 treningi w tygodniu. Posiadają kartę sportowca. Raz na pół roku mają obowiązek robienia komplet badań i rozmowę z lekarzem. Badania płacę, konsultacja free. Tak karta to nie tylko możliwość występowania na różnego rodzaju zawodach ale przede wszystkim zdrowie!!

Może taka karta PZLA to krok w dobrą stronę i ile będą jakieś sensowne rozwiązania a nie tylko wyciąganie kasy. Od czegoś trzeba zacząć.

Pozdrawiam
Tom

Ps. A kiedy robiliście ostatnio badania i mieliście konsultację z lekarzem medycyny sportu?
TomB

HM 1:27:04
M 3:15:46
ODPOWIEDZ