Tak, tak. Oficjalnie zazdroszczę Wam chłopaki waszych Garmin'ów. Zobaczymy po świętach czy byłem grzeczny w tym rokuwypass pisze:Choć odkąd mam Garmina telefonu na bieganie nie biorę...ale jak zacznie się w kurtce biegać to się zobaczy czy się pokrywa
Marc.Slonik - komentarze
Moderator: infernal
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Już niedługo się okaże
Może napisz list do mikołaja (najlepiej w tytule przelewu...
Google Fit, niby spoko, coś tam sobie liczy...na bieganiu jeszcze nie był...bo nie było okazji...
Tylko jak te kroki przeliczyć na rzekomo spalone kalorie...bo to pierwsza apka, która nie robi tego z automatu....
Może napisz list do mikołaja (najlepiej w tytule przelewu...
Google Fit, niby spoko, coś tam sobie liczy...na bieganiu jeszcze nie był...bo nie było okazji...
Tylko jak te kroki przeliczyć na rzekomo spalone kalorie...bo to pierwsza apka, która nie robi tego z automatu....
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Ta forma listu do Mikołaja chyba rzeczywiście sprawdzi się najlepiej
Google Fit kalorii narazie nie liczy, ale pewnie wkrótce zobaczymy jakąś ewolucję. Może nie koniecznie bezośrednio w aplikacji, ale w formie jej integracji z innymi np. RunKeeper'em czy MyFinessPal'em, które uzupełnią funkcjonalnść o takie rzeczy.
Google Fit kalorii narazie nie liczy, ale pewnie wkrótce zobaczymy jakąś ewolucję. Może nie koniecznie bezośrednio w aplikacji, ale w formie jej integracji z innymi np. RunKeeper'em czy MyFinessPal'em, które uzupełnią funkcjonalnść o takie rzeczy.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- neevle
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Hej. Zajrzałam dzisiaj i będę zaglądać.
Uważaj, jeśli chodzi o wyznaczanie poziomu na podstawie testu Coopera. A już pod maraton to w ogóle może nie mieć przełożenia, lepiej użyć dłuższego dystansu. W każdym razie już parę osób tutaj, w tym ja, troszkę skiepściło ten test. Tzn. dokładnie - Coopera pobiegłam tym samym tempem, co piątkę trzy tygodnie później. Gdybym więc mocno przejęła się wynikiem pierwszego testu, to w rezultacie biegałabym za wolno. Wychodzi brak szybkości i obiegania na dystansach rzędu ~3km - nie ma tego wyczucia jak dobrać tempo na początku. Analogicznie, pewnie można to pobiec za szybko. Im krótszy dystans tym większe wahania wyliczeń.
Powodzenia w każdym razie.
Uważaj, jeśli chodzi o wyznaczanie poziomu na podstawie testu Coopera. A już pod maraton to w ogóle może nie mieć przełożenia, lepiej użyć dłuższego dystansu. W każdym razie już parę osób tutaj, w tym ja, troszkę skiepściło ten test. Tzn. dokładnie - Coopera pobiegłam tym samym tempem, co piątkę trzy tygodnie później. Gdybym więc mocno przejęła się wynikiem pierwszego testu, to w rezultacie biegałabym za wolno. Wychodzi brak szybkości i obiegania na dystansach rzędu ~3km - nie ma tego wyczucia jak dobrać tempo na początku. Analogicznie, pewnie można to pobiec za szybko. Im krótszy dystans tym większe wahania wyliczeń.
Powodzenia w każdym razie.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
No hej! Super. Witam, zapraszam i wzajemnie, bo widzę, że dużo i fajnie piszeszneevle pisze:Hej. Zajrzałam dzisiaj i będę zaglądać.
Z tym Cooperem to masz absolutną rację. Nie zamierzam go używać do wyznaczania tempa na maraton, bo to zupełnie inne bieganie. 12 minut mogę próbować biec jak wariat, ale 42km... cóż, też mogę próbowaćneevle pisze:Uważaj, jeśli chodzi o wyznaczanie poziomu na podstawie testu Coopera. A już pod maraton to w ogóle może nie mieć przełożenia, lepiej użyć dłuższego dystansu. W każdym razie już parę osób tutaj, w tym ja, troszkę skiepściło ten test. Tzn. dokładnie - Coopera pobiegłam tym samym tempem, co piątkę trzy tygodnie później. Gdybym więc mocno przejęła się wynikiem pierwszego testu, to w rezultacie biegałabym za wolno. Wychodzi brak szybkości i obiegania na dystansach rzędu ~3km - nie ma tego wyczucia jak dobrać tempo na początku. Analogicznie, pewnie można to pobiec za szybko. Im krótszy dystans tym większe wahania wyliczeń.
Po prostu biegam teraz plan treningowy z Endomondo, celem planu jest poprawa czasu na dychę i w tym planie są dwa razy testy Coopera w celu korekcji założeń.
Trening pod mój maratoński debiut zaczynam od stycznia, ale co do tempa maratońskiego to mam trochę problem z czego go wyznaczyć, bo czasy z treningów to wiadomo są różne, a z biegów mierzonych mam za sobą dopiero jeden półmaraton, który poszedł mi nadspodziewanie dobrze, dużo lepiej niż celowałem w każdym bądź razie. Wg. Marco z tego półmaratonu wychodzi mi 3h35m, a znowu z mojej dychy bliżej 3h50m, ale tak szczerze złamanie 4 godzin uznam za sukces (plan minium to oczywiście przebiegnięcie całego dystansu).
Dzięki za rady. Pozdrawiam.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
No pewnie będę. Komfort biegania w porównaniu z pasem, moim zdaniem ogromny. Komfort picia z bukłaka nie dorównuje bidonowi bo woda nie chce sama wypływać trzeba "zassać", ale można się przyzwyczaić. Ogółem jednak więcej zalet niż wad. Spróbuję dzisiaj ogarnąć i opisac swoje pierwsze doświadczenie.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Będzie wygodniejszy, wad praktycznie brak a docenisz, jak będziesz miał 2h biec w 25 stopniach wtedy w ogóle ustnika najlepiej nie chować :D jaka pojemność?
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Litrowy. Zazwyczaj biegałem z bidonem 0.5l, więc litr powinien wystarczyć, a jest wciąż dość mały i lekki. Wczoraj biegłem 26K z bukłakiem napełnionym do połowy (wystarczająca ilość wody była w atmosferze ) i to było akurat.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Hehehe, na wczoraj, to Ci i pół lirta by wystarczyło, zobaczymy czy wystarczy w lipcu w razie czego zapakujesz większy wkład, chyba się da? W Deca są po 35 PLN
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Tak patrzę na Twój komentarz na Endo - że nogi ciężkie po niedzieli. Zastanawiam się, czy nie za szybko i/lub za daleko lecisz te longi jeszcze. Bo z Twojego wyniku na HM Daniels pisze, że tempo Easy powinno być albo z przedziału 5:43-6:04 (1:43:00), albo 05:28 - 05:47 (1:38:11) - zalezy który jest prawdziwy. A biorąc pod uwagę, że masz średnie tempo 5:27, a i trafiają się kmy po 5:10 - to czy nie zarzynasz się (w sensie - organizm może jeszcze nie być gotów na takie longi), stąd może nie do końca udana regeneracja?
Zastanów się
Zastanów się
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Masz rację. Chyba i za szybko (trochę) i za długo. Za szybko, bo jakoś nie umiem biegać tego tempa, które mam w planie (5:42), jak zwalniam to wychodzi za wolno, a jak próbuję korygować na bieżąco to wychodzi takie rwane bieganie i chyba więcej z tego szkody niż pożytku, więc na razie musi chyba tak zostać. Za to z odległością sprawa jest prosta - przesadziłem, nie taki był cel treningu i już. W przyszłą niedzielę biegnę dokładnie 15 jak plan przykazał. Mój "prawdziwy" HM to 1:41:38, a gdzie sprawdzasz te tempa?
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Pamiętaj o jednym, że jak masz 5:42 w planie, to założenie jest - na płaskim i bez wiatru. Jak biegniesz pod górę/pod wiatr, to utrzymywanie tego tempa de facto jest zwiększaniem obciążenia, i zamiast BSa robisz 2 zakres. Tak samo w upale - 5;42 przy 10 stopniach nie równa się 5:42 przy 25 - to mówię na podstawie swoich letnich błędów - leciałem tak jak kazał kalkulator, nie myśląc o tym,że tempo to samo, ale obciążenie większe.
A przeliczniki stąd www.runsmartproject.com - kalkulator online Jacka Danielsa we własnej osobie W tabelach w książce masz VDOT w pełnych punktach i musisz wybierać tempo pasujące do najbliższego pełnego VDOT. Tutaj masz ułamki, czyli dopasowanie temp jest dokładniejsze
A przeliczniki stąd www.runsmartproject.com - kalkulator online Jacka Danielsa we własnej osobie W tabelach w książce masz VDOT w pełnych punktach i musisz wybierać tempo pasujące do najbliższego pełnego VDOT. Tutaj masz ułamki, czyli dopasowanie temp jest dokładniejsze
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Poza tym podobno nie ma czegoś takiego jak zbyt wolne długie wybieganie, więc nie ma co na siłę korygować
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
No no, ale za szybkie to już owszem A przy tym rezultacie z HM Daniels każe biegać BS 05:39 - 05:59 więc średnio 12-22s na kilometr szybciej, to sporo za szybko, mimo że nogo mogą nieść to organizm da z siebie wiecej, niż powinien
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12