ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

załozyłam dziś spodenki capri, bluze na długi rękaw, ale cienką, buff na łeb i było mi komfortowo :tonieja: a u nas to powietrze wilgotne i wicher dmie :lalala: zmarzłabym w krótkich galotach :oczko: ale fajnie sie biegło, nawet się nie spociłam szczególnie :oczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PKO
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

hehe, ja zawsze na przełomie sezonów mam problem z ubieraniem się i koniecznością ponownego przestawienia się na inne ciuchy i inne zasady ubierania się. Dziś biegałam w czapce :ojoj: Wiało jak cholera. I sobie myślałam, że to kurna trudne do zaakceptowania - tydzień temu w krótkich gaciach i koszulce na ramiączkach, a dziś ta czapka. Zresztą po cywilnemu też dziś łaziłam w czapce, bo mi glowe urywało i włosy mi się plątały po całej twarzy ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

A mi nareszcie nie jest za gorąco ... na co dzień i w drodze do pracy ;).
Dziś byłam w delegacji, więc nie biegałam. Pogoda - na razie - ok :taktak: .

Charm, świetne fotki :taktak: !

Z butów czasem warto wyprać tylko wkładki, co by ... hmm ... pachniały lepiej :hejhej: . Same buty to piorę w ostateczności - raz na rok pewnie, w pralce, rzecz jasna.
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ma_tika ubranie się na niedzielne zawody będzie wyzwaniem:-(

Dziś przed bieganiem odwiozłam córę do szkoły już ubrana do biegania w spodnie 3/4 i nową, ciepłą bluzę (bez koszulki pod spodem) i było mi zimno. Wróciłam do domu i zmieniłam spodnie na długie. Bluza wystarczyła i okazała się wygodna.
W sumie i tak lepiej się biega teraz niż w upały. Można wyjść o każdej porze i nigdy nie jest za ciepło;-)

Mój park pełen biegaczy. Bardzo dużo kobiet. Ciekawe, jak będzie zimą. Zwykle zostaje wtedy garstka.
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zmiana temperatur jakoś mnie nie przeraża. Jakoś tak udaje mi się "na oko" trafić w zestaw nawet jak jest duża zmiana.

Natomiast dobija mnie szybki zmierzch. :/
Teraz to już w ogóle mam przekichane po przeprowadzce, mieszkam jakoś tak dosłownie "na końcu miasta" co powoduje że po zmierzchu (czyli tylko nie w sobotę) mogę biegać 1 (słownie JEDNA!) trasą. W jedną stronę i z powrotem, bo mieszkam na jej końcu.
Już mam jej dość. Już mi dosłownie niedobrze na sama myśl, ze dziś znów mam biegać jak ten chomik w kołowrotku i tak do lata. :trup:
Do lasu, na pola sama po zmierzchu niestety nie mam odwagi wbiec, zresztą, to głupie ryzykanctwo jednak by było.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

cava a autem podjechac do parku jakiegos? :tonieja:
no niestety dużo tras będzie ograniczona, chyba, że z samego rana będę biegała, się zobaczy jak to będzie w zimę :oczko:

ania a cóż za zawody? dyszka? :oczko: Ma_tiko też lecisz?
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Hanna77
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:Hola! pobiegłam dziś dychę i to moj najlepszy bieg w sezonie: 44:55 :) Urlop, lekkie odpuszczenie na treningach (biegałam mniej, wolniej + akcenty - tu nie odpuszczam ;-) ) i proszę jaki niespodziewany wynik. Najwolniejszy km pobiegłam po 4:36, śr. tempo 4:27. Dostałam pozytywnego kopa do dalszych treningów, bo jak pisałam, ostatnio ogarnął mnie marazm i zniechęcenie.
super czas, gratulacje. na razie w sferze moich marzeń :) mi się nie udało zejść poniżej 45 minut, miałam 45:12.Zostawię to na przyszły rok. we wrześniu postanowiłam odpocząć i sie rozłożyłam kompletnie. dopadły mnie wszystkie bóle świata. Na razie mam psychiczną barierę, która nie pozwala mi nie przerazac się myślą, ze powinnam przebiec ok. 4:25/km i trzymac caly czas to tempo. jeszcze raz gratuluje
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla mnie wyczynem będzie każde zejście poniżej 50 min. Raz się udało:-) Najbliższa szansa na Biegu Niepodległości. Zamierzam powalczyć:-)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ania102 pisze:Dla mnie wyczynem będzie każde zejście poniżej 50 min. Raz się udało:-) Najbliższa szansa na Biegu Niepodległości. Zamierzam powalczyć:-)
ja mam podobnie ;-) :bleble: ale to na przyszły rok :taktak:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

katekate pisze:
ania102 pisze:Dla mnie wyczynem będzie każde zejście poniżej 50 min. Raz się udało:-) Najbliższa szansa na Biegu Niepodległości. Zamierzam powalczyć:-)
ja mam podobnie ;-) :bleble: ale to na przyszły rok :taktak:
Przecież ty na treningu zrobiłaś 48:34 :)

PS. No dobra, piszę tylko by się pochwalić butami ;). Są jeszcze bardziej POMARAŃCZOWE niż na zdjęciu :)

Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

wow to te dziwnie wygiete pumki, zawsze sie zastnawiałam, jak się w nich biega???? kolor boski :oczko:

kojer po analizie treningu musze napisac, że endomondo nie uwzględniło czasu przerwy(5min) między dwiema piątkami :oczko: stąd ten rekord :hahaha: :spoczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

katekate pisze:wow to te dziwnie wygiete pumki, zawsze sie zastnawiałam, jak się w nich biega???? kolor boski :oczko:
Jeszcze nie wiem jak się biega (i dzisiaj chyba nie zdążę wyjść :( ), chodzi się dziwnie :). Muszę jeszcze sznurowanie dopasować.
I podobno świecą w ciemności :)
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć Wszystkim!!!
Najpierw pochwalę się że wstępne wyniki są bardzo dobre,jeszcze nigdy takich dobrych nie miałam.
W piątek będą te najważniejsze ale rokowania dobre.Mam normalnie funkcjonować tylko uważać na infekcje,żeby nie złapać.Tak więc jutro idę biegać :spoczko:

Kojer super buty,zajefajny kolor :taktak:
Matika aż boję się że pęknę z zazdrości jaki wykręcisz czas na piątkę :hejhej:

Katka a Ty przestań myśleć o dyszkach,tylko myśl o połóweczce,bo jest o czym :hahaha:

PaulinaJ co u Ciebie???
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

och kasia!!!!! ależ się cieszę!!!!!!!!
i już się poprawiam, nie myslę o dychach :trup:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kasiu, wspaniałe wieści!
Bardzo się cieszę, naprawdę! Az się wzruszyłam.
Oby tak dalej.
No ale Kasia, jak miałaś taaaakie grono kibiców, to jak mogło byc inaczej? ;)


Katka, no raczej słabo. U nas z parkami to nawet nie wiem gdzie są.
No na bulwar niby bym mogła pojechać. Ale czy tam jest bzpiecznie koło tej 20tej w zimę? Nie wiem.
No i jak mam już jechać samochodem... to na fitnes zajadę. :/

dziś w drodze z pracy, wymysliłam inny myk.
Muszę się dogadac z rodziną, ze ze 2 razy w tygodniu będa odgrzewac obiad sami, a ja sobie zjem w pracy większe 2gie śnaidanie, zeby móc biegać od razu po pracy. To przynajmniej przez jakiś czas powinnam się wyrabiać przed zmierzchem. :lalala:



Kojer- bossskie! po prostu boskie sa te buty!

A ja tez kupiłam.
Ekideny 50 :hahaha:
I słabo. halluks niby nie boli, ale reszta nóg tak. No ja się jakoś nie umiem przystosować do biegania w klasycznych butach. Coś nie działa.
dam im jeszcze kilka szans, ale jak bedzie tak dalej to oddam dziecku na ścioranie nie wiem , coś kupie innego.
Zresztą, sama nie wiem. Potrezbuję sama nie wiem jakich butów.
Butów w których powinny byc rzeczy, któr się po prostu wykluczają. :/
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ