sobota start-upal,dosc trudna trasa-piasek,zwir,sporo zakretow,podbiegow udalo sie nawet wygrac 44:59

w niedziele 40min i rozciaganie
pon.13km z szybsza koncowka wyszlo 5:05 140puls biegalo sie dosc ciezko w tropikalnym powietrzu.
wt.1h silowni
Lato jest piekne ale bieganie stanowi problem dlatego czekam na jesien
