ZACZYNAM ....z niczym;)

[kojer]

Stanik kupowałam w triumphie i wydawało mi sie że babka zna sie na rzeczy.

To zdanie jest śmieszne nawet dla mnie a ja jestem facetem .

ASK - dasz radę, a jak moja forma się nie poprawi i będzie równie beznadziejna jak wczoraj na treningu, to będziemy 2 łamać razem

[kachita]

ASK, kojer, w razie co, jak zupełnie opadniecie z sił, będę Was zbierać po drodze A tak w ogóle to też jestem przemęczona, nie chce mi się wychodzić na bieganie (i nie wychodzę ) i w ogóle bym tylko spała. Może to przez tę pogodę, dziś znowu pada i jest zimno

[katekate]

mnie w bieganiu przeszkadza tylko moja waga, nie mogę się rozpędzić, jest duża różnica między 5kg w dół, a w górę, grrrr

[cava]

ASK, kojer, w razie co, jak zupełnie opadniecie z sił, będę Was zbierać po drodze A tak w ogóle to też jestem przemęczona, nie chce mi się wychodzić na bieganie (i nie wychodzę ) i w ogóle bym tylko spała. Może to przez tę pogodę, dziś znowu pada i jest zimno

To przez tą cholerną pogodę!
U nas 6 (kurna SZEŚĆ !!! ) srtopni i pada .

Już poprzednio ledwo się snułam jak były takie temperatury, potem nagle zrobiło się u nas ciepło (olaboga na aż cały tydzień - święto wioski normalnie), to jakbym nowe baterie dostała z dnia na dzień.
A teraz znów to samo. Zimnica, wstawać się nie chce, wychodzić aż obrzydliwie, tylko bym się zagrzebała pod kołdrą.

To jest do bani, ze w ciągu doby, temeperatura zmienia się o 20 stopni a to w górę, a to w dół.

[kojer]

ASK, kojer, w razie co, jak zupełnie opadniecie z sił, będę Was zbierać po drodze A tak w ogóle to też jestem przemęczona, nie chce mi się wychodzić na bieganie (i nie wychodzę ) i w ogóle bym tylko spała. Może to przez tę pogodę, dziś znowu pada i jest zimno

Mam to samo. Ale jak było 30C to też było źle .
W niedzielę jest 10km ( V Bieg Dla Maćka) w grabiszyńskim, może by się wybrać .

[ASK]

Dzięki za słowa otuchy, tak liczę na to, że jestem w krytycznym momencie treningów, jeszcze w tę niedzielę będę miała ostatni bieg długi i już od przyszłego tygodnia , czyli na 2 tyg przed połówką, zmniejszam obciążenia treningowe i może forma wystrzeli. W maju miałam największe obciążenie w tym roku, już mam na endomondo nabite 39,5 godziny różnych aktywności sportowych a jeszcze 3 dni zostały.

Kojer, ja bym chciała z kimś biec, bo wiem, że jest łatwiej. Zobaczmy jak będzie z formą, jak będę się dobrze czuła, to spróbuję równego tempa, jak gorzej, to zacznę wolniej, licząc na to, że uda się przyspieszyć wg rozpiski na negative split.

katekate, myślałam, że masz konkretną połówkę na myśli, np. chyba 25.10 będzie we Wrocławiu, ale nieatestowana. Zawsze możesz odwiedzić siostrę.
No i chyba widzimy się na Kursie na Chełmską 12.07 w Koszalinie?
Franklina, będziesz też?

[katekate]

ASK do Wrocławia wybieram się w pierwszej połowie sierpnia, natomiast w październiku chyba 27go lecę połówkę w Koszalinie, na Chełmska Gore to bieg typowo gorski, nie wiem, czy dam radę, hmm, poza tym 6 lipca będę leciała 15km z franczeską w Jarosławcu, co robić? co robić? najwyżej ci pokibicuje, albo przejdę te 5km

[ASK]

To ja biegnę 2. sierpnia Mini Maraton Karkonoski 14 km po górach. Później będę w domu, to się możemy umówić na bieganie i/albo winko, no może piwko tylko małe, bo tuczy

[katekate]

sprawdziłam datę, 12.07 wypada w sobotę, czyli zupełnie odpada, buu

[kachita]

ASK, kojer, w razie co, jak zupełnie opadniecie z sił, będę Was zbierać po drodze A tak w ogóle to też jestem przemęczona, nie chce mi się wychodzić na bieganie (i nie wychodzę ) i w ogóle bym tylko spała. Może to przez tę pogodę, dziś znowu pada i jest zimno

Mam to samo. Ale jak było 30C to też było źle .
W niedzielę jest 10km ( V Bieg Dla Maćka) w grabiszyńskim, może by się wybrać .

Kojer, leć, jak pogoda się utrzyma, to będzie mega błotko
Ja w niedzielę jadę biegać pod Poznaniem, ale nie mam zamiaru się ścigać, towarzysko sobie potruchtam (tzn. towarzystwo będzie na mnie czekało na mecie, bo oni wszyscy dużo szybciej ode mnie biegają )

[kojer]

W niedzielę jest 10km ( V Bieg Dla Maćka) w grabiszyńskim, może by się wybrać .

Kojer, leć, jak pogoda się utrzyma, to będzie mega błotko

Parę miesięcy tam biegałem więc wiem jak jest . Co lepsze biegnie się też wzdłuż nasypu a tam bywa najgorzej .
Zapiszę się, najwyżej nie dotrę .

[katekate]

To ja biegnę 2. sierpnia Mini Maraton Karkonoski 14 km po górach. Później będę w domu, to się możemy umówić na bieganie i/albo winko, no może piwko tylko małe, bo tuczy

chetnie, zgadamy się

[kojer]

To ja biegnę 2. sierpnia Mini Maraton Karkonoski 14 km po górach.

Organizatorzy mówią że 16 km i podziwiam bo jak spojrzałem na mapę to trasa dość mordercza.
To może do kompletu http://www.kbsobotka.pl/gorski-polmaraton-slezanski (trasa jest odrobinę zmieniona bo Radunię się obiega ze względu na rezerwat).

[ASK]

Kojer, rzeczywiscie 16. Ale 16 czy 14, co za roznica, skoro 2 ostatnie w dol . Limit jest 4,5 godziny wiec sie zmieszcze. 2 lata temu w podobnym czasie sie zmiescilam z wejsciem na Sniezke z Karpacza i spowrotem ciagnac wozek z wtedy roczna coraczka (moj avatar ze szczytu). I jeszcze piwko na gorze wypilam Karkonosze kocham i Maraton Karkonoski to moje marzenie, jesli otworzyla sie szansa na udzial w Mini, to czemu nie? Na ostrych podbiegach bede szla, na pewno.
Ten Slezanski gorski wydaje mi sie trudny, poza tym to 3 tygodnie po Maratonie Wroclawskim. Nie wiem, czy dam rade, teraz widze male szanse.

[franklina]

12.07 to sobota wiec u mnie odpada .PRACA a tak ogolnie to wszystkie fajne biegi powinny byc w niedziele

taaaak,ja Jarosławiec machne ale przedtem połówesie w Bytowie